WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE - ROK A

oprac. ks. Adam Sekściński

publikacja 30.05.2011 09:35

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE - ROK A EWANGELIARZ RABULI, MINIATURA, VI WIEK (PD) Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE – Rok A
(w Polsce obchodzone w VII Niedzielę Wielkanocną)


Czytania mszalne

PIERWSZE CZYTANIE
Uniósł się w ich obecności w górę

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Pierwszą książkę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i nauczał od początku aż do dnia, w którym udzielił przez Ducha Świętego poleceń Apostołom, których sobie wybrał, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym.
A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca. Mówił: ”Słyszeliście o niej ode Mnie: Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”.
Zapytywali Go zebrani: ”Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?”. Odpowiedział im: ”Nie wasza to rzecz znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”.
Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ”Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”.
Dz 1,1-11

W dwutomowym dziele na początku drugiej księgi zwykle przedstawiano ponownie temat całości lub zakończenie pierwszego tomu. Zgodnie z ta zasadą, Łk 24,36-53 został przypomniany w Dz 1,1-14, gdzie Łukasz przedstawia więcej szczegółów. Starożytni historycy z duża swoboda porządkowali materiał i formułowali go własnymi słowami, czytelnicy zaś zapewne uznali różne opisy tego samego wydarzenia, które pojawia się w dwóch tomach tej samej pracy za zabieg mający na celu uczynienie dzieła bardziej czytelnym, a nie za przypadkowe przeoczenie.


1. Jest to zwyczajowy sposób rozpoczęcia drugiego tomu. Słowa „Co Jezus czynił i czego nauczał od początku” (dosł. „Co Jezus zaczął czynić i nauczać") mogą oznaczać, że Dzieje Apostolskie stanowią kontynuację relacji o dziełach Jezusa dokonanych za pośrednictwem Kościoła. Jest to typowe dla Łukaszowego stylu i może stanowić wyrażenie semickie lub charakterystyczne dla greki koine (potocznego języka greckiego tamtego okresu) Teofil wydaje się patronem lub sponsorem dzieła, któremu Łukasz formalnie je dedykuje (jak to było w zwyczaju; zob. komentarz do Łk 1,3-4).

”Pierwszą księgę”: Grecka partykuła men umieszczona na początku pierwszego zdania sprawia, że czytelnik spodziewa się odpowiadającego jej słowa de, które wprowadziłoby go w treść nowej księgi. Fakt, że słowo to się nie pojawia, nie jest błędem syntaktycznym (porównaj pojedyncze men w 3,21; 4,16; 27,21; 28,22) - w tekstach wprowadzeń niższego rzędu brakuje czasami informacji na temat treści opowiadania, która zostanie przedstawiona po streszczeniu historii dotychczas opowiedzianej (por. Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, 8.1.1 § 1-2; 13.1.1 § 1-2; Cadbury, The Making 198-199). Podsumowanie Ewangelii, podkreślające jej wyczerpujący charakter (peri pantōn), przywołuje Łk 1,3 -fragment ukazujący cel ewangelisty, który podjął się jej spisania (parēkolouthēkoti anōthen pasin). Wszystkie słowa i czyny Jezusa tworzą niezbędną podstawę i punkt odniesienia dla wielkiej misji Kościoła, o której opowie księga Dziejów. Wskazuje to na potrzebę śledzenia związków obydwu ksiąg oraz głównych postaci, za pomocą których autor przekazuje swoje argumenty,

”co Jezus czynił i czego nauczał od początku”: W kontekście Łukaszowego akcentowania „początków" dzieła Jezusa, do których nawiązują jego relacje i źródła (Łk 1,2-3; 3,23; 23,5; Dz 1,22; 10,37), słowo ērxato, „rozpoczynać", nie jest zwykłym pleonazmem (Schneider, Apg. 1.191), lecz wskazuje albo na działalność Jezusa stanowiącą „początek" dzieła, które będzie on kontynuował po swoim wniebowstąpieniu (Marshall, Acta 56), albo na wyczerpujący charakter poprzedniej relacji, opisującej „od początku" podjęty temat (Beginnings 4. 3). W drugim znaczeniu podsumowanie wyznaczałoby czasowe ramy dzieła Jezusa (w. 22): a quo i a quem - jego chrzest i jego zmartwychwstanie.


2-3.Niektóre z „dowodów" został)y przedstawione w 24 rozdziale Ewangelii Łukasza, zaś okres czterdziestu dni, o którym się tutaj wspomina, stanowi czas galilejskiej posługi Jezusa, o której donoszą inne Ewangelie. Grecy wymagali przedstawienia naocznych świadków, którzy potwierdziliby epifanie (lub pojawienia się) bogów lub bogiń, epifanie te nie miary jednak charakteru fizycznego, a kontakt osobisty nie trwał tak długo.

2. ”Apostołom, których sobie wybrał”: Chociaż czasownik exelexato powtarza Łk 6,13, opisujący wybór Dwunastu zwanych „apostołami", tekst najwyraźniej jednak nawiązuje do Łk 24,44-49, gdzie jest mowa o szerszym kręgu osób: „Jedenastu i innych z nimi” (24,33), które otrzymały ostatnie pouczenie od zmartwychwstałego Pana. W tekście można zauważyć interesującą zmianę rozłożenia akcentów: od szerszego grona świadków wydarzeń Wielkanocy (Łk 24,9.33; Dz 1,14-15; 2,1) do Dwunastu, którzy byli niejako głównymi „świadkami Jego zmartwychwstania" (Dz l,2.13.21-26). Koncentryczny związek Dwunastu z większą grupą uczniów, który pojawił się już w Łk 6,17, wkracza teraz w sekwencję wydarzeń Wielkanocy i Pięćdziesiątnicy, bowiem reprezentuje swoisty plan Kościoła, potwierdzając jednocześnie jego pochodzenie od Izraela (Łk 22,30).

”został wzięty do nieba”: Kwestionując słowo anelēmphthē, sięgano po nieliczne „zachodnie" rękopisy, analogicznie jak przy Łk 24,51b, gdzie ich świadectwo jest bardziej wiarygodne; to pozwala na wyeliminowanie wyraźnie sprzecznych dat wniebowstąpienia. Sposób użycia imiesłowu enteilamenos w Łk 24,44-49 wskazuje, że anelēmphthē odnosi się tutaj do wniebowstąpienia (Łk 24,50-53), podobnie jak jego partykuła w w. 11. Porównajmy użycie tego czasownika dla określenia cielesnego wniebowstąpienia w LXX: 2 Krl 2,9; l Mch 2,58; Syr 48,9; 49,14. Zostało ono tutaj użyte przez Łukasza, podobnie jak w w. 22, w celu nakreślenia czasowych ram działalności Jezusa


3. ”po swojej męce (...) żyje”: Odrębne zdanie podrzędne kontynuuje wątek podjęty w pierwszym podsumowaniu w miejscu, w którym spodziewalibyśmy się planu nowej księgi. Słowo „żyje" przywołuje słowa anioła wypowiedziane nad grobem Jezusa (Łk 24,5.23), zaś w 25,19 pełni rolę podsumowania całej treści Wielkanocnej kerygmy (por. Rz 14,9). Pełniejsze wyjaśnienie w 9,41. Bezokolicznik paschein określa doświadczenie przez Jezusa pełni męki i śmierci, jest wyrażeniem typowo Łukaszowym (Łk 22,15; 24,26.46; Dz 3,18; 17,3; 26,23). Porównajmy jednak Hbr 9,26; 13,12; l P 3,18.

”wiele dowodów”: Tych „dowodów” nie należy ograniczać do fizycznych zjawień się Jezusa opisanych w opowieści wielkanocnej (Łk 24,39-43). „Ukazywał się" i „mówił" odzwierciedlają budowę dwóch opowieści o Zmartwychwstałym w Łk 24, w których słowa Zmartwychwstałego są ratunkiem dla uczniów przed całkowitym zagubieniem, chociaż nie poznali jeszcze materialnych dowodów zmartwychwstania (24,25-27.44-49).

”przez czterdzieści dni”: Liczba czterdzieści ma znaczenie symboliczne, bez względu na to, czy Łukasz zaczerpnął ją z przekazów mówiących o okresie ukazywania się Zmartwychwstałego, czy też sam ją wymyślił. Czterdzieści dni uważano za okres wystarczający do przygotowania świadków (13,31), zaś LXX dostarczała przykładów takich „okrągłych" okresów przygotowania, np. Wj 24,18; 34,28 (Mojżesz); l Krl 19,8 (Eliasz); Lb 13,25; 14,34; por. też 4 Ezd 14; 2Ap. Bar. 76. Bliższym w czasie przykładem był czterdziestodniowy okres kuszenia Jezusa, poprzedzający pierwsze głoszenie (Łk 4,2.14-15), chociaż Ewangelia nie akcentuje przygotowawczego aspektu tego okresu. „Królestwo Boże" jest stale powracającym tematem głoszenia: Jezusa (Łk 4,43; 8,1; 9,11; 16,16), siedemdziesięciu dwóch (Łk 10,9.11), później zaś Pawła (Dz 19,8; 20,25; 28,23). Dlatego zarówno „królestwo Boże", jak ł „czterdzieści dni" uzasadniają twierdzenie Łukasza o ciągłości między dwoma okresami tego samego zbawczego przesłania (Dómer, Heil 113). Związek między czterdziestoma dniami a liczbą pięćdziesiąt i Pięćdziesiątnicą zostanie zasugerowany w w. 5 przez słowa „wkrótce".


4. Słowa, które przełożono jako „podczas wspólnego posiłku", znaczą dosłownie „wspólne czerpanie soli" — idiom oznaczający wspólnotę podczas posiłku. Czynność ta była najwyższym dowodem fizycznego charakteru ukazania się Jezusa (w wielu tradycjach żydowskich aniołowie nie mogli spożywać ludzkich pokarmów) i Jego kontaktu z uczniami (zob. komentarz do Łk 5,29-32).

”podczas wspólnego posiłku”:
takie rozumienie czasownika synalizō uzasadnione jest przez Łk 24,43 i Dz 10,41 (synephagomen). Jego lp. oraz czas teraźniejszy, jak też etymologia (od hals, „sól") nie pozwalają na wybranie innego znaczenia „zeszli się razem".

”nie odchodzić z Jerozolimy”: Por. Łk 24,49. Jerozolima stanowiła przestrzenny symbol ciągłości między czasami Jezusa a czasami Kościoła, tak jak jej osobowym ucieleśnieniem było Dwunastu i osoby uczestniczące w wydarzeniach Wielkanocy. Usuwając wzmianki o opuszczeniu przez Jezusa uczniów (Mk 14,50-52) i fragmenty o ukazywaniu się w Galilei (Mk 16,7; por. Łk 24,7), Łukasz uczynił Jerozolimę jedynym teatrem wydarzeń, od męki aż po Pięćdziesiątnicę, oraz miejscem przebywania głównych przekazicieli tradycji - Dwunastu (por. 2,43 lectio varia; 5,16.28; 8,14; 16,4), którzy pozostaną w niej nawet wówczas, gdy prześladowania rozproszą pozostałych członków wspólnoty (8,1). Centralna rola Jerozolimy w Łukaszowej historii podkreśla ciągłość między Izraelem a Kościołem, szczególnie Jerozolima jako historyczne miasto-morderca proroków (Łk 13,33-35; 18,31 [Mk 10,33]; Dz 13,27-28), będące też pierwszą areną pozyskiwania przez Ewangelię pokutujących grzeszników (Łk 24,47; Dz 2,36-41; 3,17-21), jak i wstępnym akordem rozpoczynającym chrześcijańską misję, nabierającą dynamiki i uniwersalnego charakteru pod wpływem kolejnych prześladowań

”obietnicy Ojca”: Słowa te stanowią uzupełnienie, a jednocześnie modyfikują treść Łk 24,49 cytowanego w tym wersecie. Wypełnienie „obietnicy" (ewangelia por. Ga 3,14; Ef 1,13) zostanie oznajmione w 2,33, kończąc mowę, która rozpoczęła się wskazaniem proroctwa ze ST (Jl 3,1-5/2,17-21). W Łk 11,13 ta sama „obietnica" staje się wypowiedzią Jezusa.

”Słyszeliście o niej”: Niespodziewane przejście od mowy zależnej do bezpośredniej jest tutaj techniką kompozycyjną. Por. Łk 5,14; Dz 14,22; 17,3; 23,22; 25,5 oraz hellenistyczne paralele wskazane przez P. van der Horsta w ZNW 74 (1983) 19-20. Czytelnicy, którzy zrezygnowali już z oczekiwań na nakreślenie tematu księgi, zostali niepostrzeżenie przygotowani do jego pośredniego ogłoszenia w ww. 6-8. 5. „Obietnica" została wyrażona za pomocą znanego logionu Jana Chrzciciela z Mk 1,8 (por. 11,16), który uaktualniono za pomocą dodania słowa „wkrótce". Analogia między rytuałem chrztu Jana a wylaniem Ducha na uczniów Jezusa przechodzi od dosłownego („zanurzenia") do metaforycznego („obdarzenia w całej pełni") znaczenia czasownika, modyfikując jego sens za pomocą celownika. Połączenie chrztu w wodzie z wylaniem Ducha (por. Ez 36,25-26; J 7,37-39) powróci w 2,38; 8,14-16; 10,47-48; 19,5-6. Nawiązanie do proroctwa Jana Chrzciciela w związku z Pięćdziesiątnicą, tutaj i w 11,16, wyraźnie wskazuje na jego wypełnienie i czyni Jana Chrzciciela heroldem Kościoła w tej samej mierze, co heroldem Chrystusa.


5.Osoba Ducha Świętego była łączona z oczyszczeniem (stąd „zostaniecie ochrzczeni") bądź z mądrością lub proroctwem w różnych nurtach starożytnego judaizmu. Akcent kładziono jednak zwykle na proroctwo (wypowiadanie się w Bożym imieniu i z Jego natchnienia) - Łukasz podkreśla ten aspekt tak silnie, że niemal wyklucza pozostałe.

6-8. Dialog zawarty w tych wersetach stanowi główny element prologu. Pojawia się pytanie: co się wydarzy w nowym okresie, który wkrótce nadejdzie? Odpowiedź będzie programem nowej księgi, w w. 8b ukazanym w kontekście geograficznym. Tematem w. 7 jest chrześcijańska nauka o nieprzewidywalności nadejścia czasów ostatecznych (Mk 13,32; l Tes 5,1), zaś w. 8 ponownie nawiązuje do opowieści Wielkanocy (Łk 24,48-49). Konstrukcja dialogu, łącząca główne pytanie wprost z odpowiedzią i następującym po niej programem księgi (w. 8), wskazuje, że wersety pochodzą od Łukasza i że nie kryje się za nimi żaden przekaz

6. Pytanie skierowane do Jezusa było jak najbardziej naturalne ze strony Jego uczniów. Mówił im o królestwie Bożym (Dz 1,3), zaś wszystkie teksty o wylaniu Ducha Świętego w Starym Testamencie pojawiają się w kontekście odnowienia królestwa Izraela (Iz 32,15; 44,3; Ez 36,25-28; 37,14; 39,29; Jl 2,28-3,1).

Połączenie pytania uczniów z odpowiedzią Jezusa obejmuje trzy elementy obydwu członów oraz odpowiedź korygującą czasowe, osobowe i przestrzenne założenia zawarte w pytaniu. Pytanie o czas odnowienia zostaje pominięte (w. 7); na pytanie o to, co uczyni Ojciec, Jezus odpowiada, mówiąc o swoich „świadkach" kierowanych przez Ducha (w. 8a); zaś pytanie o królestwo Izraela nabiera perspektywy misji sięgającej „krańców ziemi" (w. 8b). Przedmiotem zainteresowania było zapewne odwlekanie się paruzji, nie jest jednak rzeczą właściwą oddzielenie tego zagadnienia od dwóch pozostałych,

”zebrani”: Krąg przyszłych świadków obejmował grupę osób większą od grona Jedenastu (w. 2), tworząc szeroką galerię postaci (Łk 24,33), spośród których miał zostać wybrany dwunasty apostoł (ww. 21-22).

”w tym czasie”: Czasem tym jest okres, o którym Łukasz mówi w w. 5, używając słowa „wkrótce". Miał rozpocząć się w dniu Pięćdziesiątnicy, dlatego pytanie dotyczy charakteru nowego okresu, który w 2,17 zostanie nazwany „ostatnimi dniami". Celem dokonującej się przemiany nie musi być więc „odeschatologizowanie" okresu Kościoła.

”przywrócisz królestwo Izraela”: Zob. Jr 33,7; Ps 14,7; 85,2; Oz 6,11; Syr 48,10. Słowo apokathistanō, „przywrócić", łączy to oczekiwanie z „czasem odnowienia wszystkich rzeczy" w 3,21; dlatego nie zostało całkowicie pominięte. Dla Łukasza spełnienie się „nadziei Izraela", dla której trudził się również Paweł (28,20), oznaczało przyłączenie się pogan do narodu wybranego (15,14-19), tworząc w ten sposób dopełnienie wydarzeń „ostatnich dni".

”czasy i chwile”: Dwa gr. słowa (por. l Tes 5,1) oznaczające odpowiednio długość okresu czasu i sprzyjający moment - obydwa stanowią część Bożej wiedzy, lecz są poza granicami ludzkiego poznania. To połączenie dwóch czasowych perspektyw zostanie rozwinięte w 3,20-21, którego linia argumentacji ściśle łączy się z 1,6-11.


7. Zob. Mt 24,36. Żydowscy pisarze apokaliptyczni często postrzegali historię jako podzieloną na epoki zgodnie z Bożym postanowieniem. Czasami wykorzystywali własne rachuby dotyczące długości poszczególnych epok, by przepowiadać, że koniec jest już bliski. Jezus powiada, że to Ojciec ustalił czas właściwy, lecz go nie ujawnił.

8. Chociaż czas odnowienia Izraela mógł być nieznany, jego misja związana z czasami ostatecznymi - jako świadka namaszczonego Duchem Świętym (Iz 42,1.4.6; 43,10-12; 44,3.8) - dokonuje się już teraz. Uczniowie mają więc teraz pełnić rolę proroczej „Reszty" Izraela. (Gdy Izrael okazywał nieposłuszeństwo, Bóg zawsze pozostawiał jakąś „Resztę" narodu)
Starożytne teksty różne miejsca określają mianem „krańców ziemi". Pisarze często wskazywali na Etiopię (Dz 8,27), lecz w Dziejach Apostolskich krótkoterminowym celem strategicznym jest Rzym (w Psalmach Salomona 8,15 w takim właśnie znaczeniu używa się określenia „krańce ziemi”), by za jego pośrednictwem oddziaływać na całe cesarstwo. W dalszej perspektywie chodzi jednak o wszystkie narody (Ps 67,1.7; Iz 45,22; 49,6; 52,10; podobnie Dz 13,47)

”gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc”: Zwrot ouch-alla, „nie... ale", determinujący budowę ww. 7-8, skupia uwagę na zadaniu uczniów (hymōn Stein), nie zaś na osadzeniu paruzji w czasie, dlatego mówienie, że Duch stanowi namiastkę paruzji, nie jest pozbawione racji; nie jest prawdą, że Duch przestanie być „mocą czasów ostatecznych". Porównanie chrztu „Duchem" z obrzędem wykonywanym przez Jana Chrzciciela (w. 5) wskazuje, że Duch miał stanowić pomoc niezbędną do wypełnienia zadania związanego z „ostatnimi dniami", a nie jedynie ratunek przed zbliżającym się sądem.

”będziecie moimi świadkami”: Pełna treść ich świadectwa została przedstawiona w Łk 24,46-48, w ewangelijnym opisie spotkania. Zawierało się w nim pełne chrystologiczne świadectwo Pism, a nawet należący do przyszłości element uniwersalnego charakteru misji podjętej w imieniu Jezusa, co podważa rozumienie osoby „świadka" jedynie w kategoriach „poręczyciela faktów". Chodzi o znacznie pełniejsze osobiste reprezentowanie Jezusa przez ponowne ukazywanie „podróży" jego życia (por. 10,39; 13,31), szczególnie zaś kresu jego wędrówki w śmiertelnym starciu z władcami tego świata. Fakt, że wypełnienie zadania świadka jest możliwe jedynie po udzieleniu mocy Ducha Świętego, tłumaczy brak tego słowa w tekście poprzedzającym Łk 24,48-49 i stanowi pośrednie założenie, o czym 5,32 powie wprost: „świadek" kontynuuje misję zmartwychwstałego Pana, stając wraz z Duchem Świętym przed wrogim trybunałem tego świata (por. Łk 12,12).

”w Jerozolimie (...) i aż po krańce ziemi”: Słowa te wskazują kierunek, w którym zmierza opowieść Dziejów - o ile Rzym, stolicę cesarstwa, można uznać za „krańce ziemi". Słowa te stanowią antycypację fragmentu 13,47 z cytowanym w nim tekstem Iz 49,6 (LXX), wraz z jego programowym ogłoszeniem rozpoczęcia Pawiowej misji wśród pogan. Rzym, stolica pogańskiego świata i punkt docelowy opowieści Łukasza, usytuowany był na „krańcach ziemi" w sensie religijnym, wyrażonym w paralelnych stychach Iz 49,6.


9-11. W greckich opowieściach różni bohaterowie wstępują do nieba, zwykle w chwili śmieci lub gdy stają się bogami (jak Herakles na stosie pogrzebowym). Jednak dla Łukasza wstąpienie Jezusa do nieba jest jedynie potwierdzeniem statusu, który uzyskał On w momencie 'zmartwychwstania, kiedy jako Bóg i człowiek zarazem został ukoronowany na Króla. Żydowskie relacje o Eliaszu (ze Starego Testamentu) i innych postaciach (z tradycji późniejszych) wziętych do nieba dowodzą, że żydowscy czytelnicy rozumieli ideę wniebowzięcia, chociaż należy podkreślić różnicę między wywyższeniem pobożnych ludzi a wywyższeniem Pana, do wiary w którego wszyscy zostali wezwani. Aniołowie wstępowali i zstępowali, lecz współcześni Łukaszowi nie uważali tych działań anielskich za jakieś szczególne wydarzenia. Judaizm mówił też o wstępującej i zstępującej Boskiej Mądrości, lecz nigdy w kontekstach o charakterze narracyjnym lub historycznym.)
Mojżesz przekazał kontynuacje swojego dzieła Jozuemu, Eliasz Elizeuszowi, rabini i filozofowie greccy przekazywali je swym uczniom. Ten model sukcesji przyczyniał się czasami do powstania tzw. narracji o sukcesji, która opisuje przekazanie powołania nauczyciela jego następcom. Wniebowstąpienie Jezusa zaraz po udzieleniu misyjnego posłannictwa (Dz 1,8) czyni uczniów Jego następcami, dopóki nie powróci w tym samym uwielbionym ciele (Dz 1,11).

Spór, czy Łukasz zaczerpnął opis widzialnego wniebowstąpienia Jezusa z istniejącej chrześcijańskiej tradycji (tak Haenchen, Conzelmann, Schneider; R. Pesch, „Anfang" 16-19), czy też nie (Lohfink, Himmelfahrt 208-210, 244, 276; Kremer, Weiser), musi zostać rozstrzygnięty poprzez analizę różnic między dawną kerygmą o niebiańskim wywyższeniu Chrystusa (Flp 2,9-11; Rz 8,34), a jej interpretacją w kategoriach cielesnego wstąpienia (Lohfink, Himmelfahrt 74-79). Na drugą możliwość wskazuje forma literacka, której wiele elementów pojawia się w Łk 24,49-53 i Dz 1,9-12: świadectwo odchodzącej postaci, ziemskie tło sytuacji, unoszący w górę obłok i objaśniający aniołowie. Fragment ten w warstwie dosłownej przypomina relację o pochwyceniu Eliasza z 2 Krl 2,9-13 i Syr 48,9.12, i wraz z fragmentami trzeciej Ewangelii, zawierającymi aluzje do Eliasza, może świadczyć o zapożyczeniu przez Łukasza z kręgów chrześcijańskich poglądu, że ziemska służba uwielbionego Jezusa stanowiła punkt kulminacyjny barwnej tradycji charyzmatycznych proroków Izraela. Inne źródła tradycyjnych przekazów dotyczących wniebowstąpienia mogą obejmować Ef 4,8-10; l Tm 3,16; J 20,17; Barn. 15,9.


9. ”Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego”: Jest to pierwsza z pięciu wzmianek o wpatrywaniu się świadków, które pojawiają się w ww. 9-11. Widzialny, historyczny charakter wniebowstąpienia Jezusa, a także twierdzenie, że apostołowie byli jego świadkami, stały się przedmiotem dyskusji (w. 22; Lohfink, Himmelfahrt 269-270); jednak potrzeba wyjaśnienia zdarzenia przez anioła (jak w Łk 24,4-7; por. 24,25-27.44.49) upewnia nas, że wniebowstąpienie nie było wydarzeniem jedynie „w wymiarze historycznym", zrozumiałym i pojmowalnym w kategoriach bliskich świadkom.

10. ”dwaj mężowie”: Taki sposób opisania aniołów (por. 10,22.30) oraz noszące charakter nagany wyjaśnienie czynią ten werset bliską paralelą Łk 24,4-9 (por. Mk 16,5-8) i w wyraźny sposób wskazują, że obydwa są dziełem Łukasza (Lohfink, Himmelfahrt 195-198; Dómer, Heil 120). Zob. też „dwóch mężów" i „obłok" w Łukaszowym opisie przemienienia Jezusa (9,30.34 [por. Mk 9,4.7]). Jezus w scenie przemienienia, w towarzystwie przemienionego Eliasza (i Mojżesza?), stanowi zapowiedź Chrystusa wstępującego do nieba: najwyższego proroka, ostateczną apoteozę.

11. ”przyjdzie tak samo”: Osią porównania wydaje się być przenoszenie postaci na obłoku, który miał również przynieść Syna Człowieczego w dniu jego przyjścia (por. lp. słowa „obłok" [Łk 21,27] z Im. w Mk 13,26; Dn 7,13-14). Podobieństwo łączące wniebowstąpienie Jezusa z jego paruzją sugeruje, że wydarzenia te stanowią ramy okresu, który właśnie się rozpoczyna, a który został przed chwilą naszkicowany w w. 8 (stąd pełne przygany pytanie aniołów). „Wniebowstąpienie staje się zapowiedzią paruzji", dlatego sposób zakończenia epoki Jezusa stanowi antycypację sposobu zakończenia ziemskiego epoki Kościoła (Lohfink, Himmelfahrt 262). Pogląd, że wniebowstąpienie stanowiło początek okresu nieobecności Jezusa (3,21) i przyczyniło się do powstania w Dziejach „chrystologii nieobecnego", dostarczającej medytacyjnego substytutu jego obecności, wydaje się niedocenieniem skuteczności praesentia Christi, którą Łukasz opisuje, relacjonując działalność jego świadków.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Pan wśród radości wstępuje do nieba.

Wszystkie narody klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy, straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.
Refren.
Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.
Refren.
Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi,
hymn zaśpiewajcie!
Bóg króluje nad narodami,
Bóg zasiada na swym świętym tronie.
Refren.

Ps 47,2-3.6-7.8-9

Ps 47. Jeden z psalmów królewskich (również Ps 93; 96-99). Według Mowinckela kultyczne powstanie tych psalmów odnosi się do obchodów Nowego Roku. Prawdopodobny czas powstania to okres Dawida - Salomona (X w.).

Struktura: ww. 2-5 (chwała Jahwe jako Eljon)
ww. 6-8 (wstąpienie Jahwe na tron w niebie)
ww. 9-10 (cześć dla Jahwe na ziemi).

2. Por 2 Krl 11,12. Porównaj „Pan króluje" w hymnach (Ps 93,1; 96,10; 97,1; 99,1).

3. ”Pan najwyższy [Eljon]”: „Najwyższy" ('elyôn, epitet Jahwe zaczerpnięty z politeizmu kananejskiego) był panem świata boskiego i ludzkiego (Ps 97,9).

4-5. Wersety opisują wydarzenia z podboju i późniejszej ekspansji za czasów Dawida.

6-9. Wstąpienie Jahwe na tron dokonuje się wśród chwał dworu niebieskiego (Ps 22,4). Nie tylko „wszystkie narody" (w. 2), wasale imperium Dawida i Salomona, zostały wezwane, by wielbić Boga: Jahwe Eljon ma być także wielbiony przez bogów podbitych narodów (Ps 96,4-5; 97,9).

10. ”Połączyli się władcy narodów z ludem Boga Abrahama”: Przypuszczalnie odniesienie do corocznych podróży wasali do stolicy imperium w celu złożenia daniny (2 Sm 8,2.6.10-12, Iz 2,2-3). Twierdzenie, że tarcze należą do Boga, może wiązać się ze zniszczeniem broni; motyw obecny w hymnach Syjonu (Ps 46,10)

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

DRUGIE CZYTANIE
Bóg posadził Chrystusa po swojej prawicy

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Efezjan

Bracia:
Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego, to znaczy światłe oczy dla waszego serca, tak byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przemożny ogrom Jego mocy względem nas wierzących - na podstawie działania Jego potęgi i siły, z jaką dokonał dzieła w Chrystusie, gdy wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad wszelką zwierzchnością i władzą, i mocą, i panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym.
I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko na wszelki sposób.
Ef 1,17-23

17-18. Żydzi często modlili się o „światłe oczy" otwarte na Boże Słowo (Ps 119,18) lub inne sprawy natury duchowej (2 Krl 6,17). Niektóre źródła żydowskie nazywają Ducha Bożego „Duchem mądrości" (podkreśla to szczególnie Stary Testament; np. Wj 28,3; 31,3; 35,31; Iz 11,2; por. Pwt 34,9).
Pisarze biegli w retoryce często sygnalizowali główne tematy we wprowadzeniu, Paweł nie jest pod tym względem wyjątkiem. Niebawem wyjaśni te rzeczy, które pragnie, by Efezjanie „wiedzieli".

”wśród świętych”: W Ef słowo hagioi może odnosić się do ziemskiego zgromadzenia wierzących (1,1.15) lub do zgromadzenia w niebie, do aniołów. Tutaj słowa te odnoszą się do aniołów, z którymi w Chrystusie zostało zjednoczone ziemskie zgromadzenie. Myśl ta ma bliskie paralele w Qumran (lQSb 3,25-4,26; 1QH 3,21-23).


19-20. W codziennej żydowskiej modlitwie wyrażano wiarę w eschatologiczne wskrzeszenie umarłych Bożą mocą, co miało być najwyższym jej przejawem. Paweł zgadza się z tym, jednak według niego najważniejsze wydarzenie już się dokonało: Jezus zapoczątkował przyszłe zmartwychwstanie. Miejsce po prawej stronie władcy było pozycją zaszczytną, wiążącą się z władzą. Zasiadać po prawicy Boga oznaczało zasiadać na tronie jako władca wszechświata, nawet jeśli nie wszyscy jego wrogowie zostali już pokonani (Ps 110,1).

”przemożny ogrom Jego mocy”: Por. 1QH4,32; 1QS 11,19-20.


20-23. Egzorcyści i magowie próbowali manipulować potężnymi duchami, wymawiając ich imiona (zob. komentarz do Dz 19,13); wyższość imienia Jezusa oznacza, że jest On potężniejszy od wszystkich duchowych mocy i nie może być podporządkowany żadnej z nich.
Paweł posługuje się tradycyjnymi określeniami używanymi wówczas na oznaczenie demonicznych i anielskich mocy, które działają za kulisami politycznych struktur tego świata, oraz - jak sądzono - panują nad ziemskimi władcami i narodami (w. 21). Wczasach Pawła większość ludów wierzyła, że światem rządzi Fatum, które najczęściej wyraża swą wolę za pomocą gwiazd (gwiazdy uważano za istoty niebieskie). Większość starożytnych nie wierzyła, by człowiek mógł uniknąć Fatum. Niektóre religie misteryjne, np. w kult Izydy, zyskiwały jednak popularność głosząc, jakoby miały moc wyzwolenia swych wyznawców spod władzy Fatum.
Żydzi powszechnie wierzyli, że moce niebieskie panują nad wszystkimi narodami z wyjątkiem Izraela. Niektórzy z późniejszych nauczycieli żydowskich wyjaśniali, że Izrael został wyniesiony ponad moce niebieskie w swoim przodku, Abrahamie. Według Pawła wierzący zjednoczeni z Chrystusem zostali także wywyższeni ponad te potęgi. Jego słowa były zapewne wielką zachęta dla wierzących, którzy nawrócili się na chrześcijaństwo z okultyzmu (por. Dz 19,18-20).
Żydzi uważali potęgi niebieskie za „anioły narodów" - duchowe byty, które stoją za ziemskimi władcami i kierują ich rządami (por. Dn 4,35; 10,13). (Chociaż szczegóły tej koncepcji poglądu zostały szerzej rozwinięte w późniejszych tekstach żydowskich, jej korzenie sięgają Daniela i przekładu LXX Księgi Powtórzonego Prawa).
Byty te stanowiły najwyższy wyraz duchowej odrębności różnych narodów, Paweł powiada jednak, że w Chrystusie podział ten został przezwyciężony. Twierdzenie to ma wielkie znaczenie dla wspólnoty, która doświadcza etnicznych i kulturowych podziałów. Tak więc Ciało Chrystusa jest „Pełnią Tego, który napełnia wszystko", przy czym słowo „wszystko" wskazuje szczególnie na obecnych w Kościele przedstawicieli różnych narodów (Ef 4,6-10; por. 3,19; 5,18).

Boża moc została ujawniona w zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Chrystusa oraz jego wywyższeniu ponad wszelkie anielskie Władze i Zwierzchności. Autor wykorzystuje zwroty zaczerpnięte z wczesnochrześcijańskiego wyznania wiary, które wydarzenia związane z osobą Chrystusa interpretowało w kontekście Ps 110,1 i 8,7, by ukazać czytelnikom chwalebne powołanie, którego dostąpili w Chrystusie.


22. ”Jego samego ustanowił nade wszystko Głową”: Autor wprowadza ważną metaforę, która stale będzie w tym liście powracała: Chrystus jest Głową Ciała, Kościoła. Myśl ta stanowi rozwinięcie Pawłowej koncepcji różnorodnych członków tworzących Ciało Chrystusa (l Kor 12,12-17). Kościół jest beneficjentem uniwersalnego planu Bożego. Kościół - Ciało Chrystusa - czerpie korzyści z Bożego panowania nad wszystkimi rzeczami i nad wszelkimi anielskimi Władzami i Zwierzchnościami - uczestniczy w panowaniu Głowy.

23. ”Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami”: Partykuła plēroumenou może być w stronie biernej („By On mógł napełnić wszystko") lub pośredniej („Tego, który napełnia"). Ef 4,10 („aby wszystko napełnić") uzasadnia interpretowanie użytej tutaj partykuły jako pośredniej. W każdym razie obraz ten jest trudny do zrozumienia - może się on odnosić do Chrystusa jako źródła i celu wzrostu Ciała, jak w 4,15-16.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody,
Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
Mt 28,19.20

EWANGELIA
Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi

Zakończenie Ewangelii według świętego Mateusza

Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami:
„Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.
Mt 28,16-20

Nakaz misyjny (28,16-20).

Zob. Mk 16,14-18; Łk 24,36-49; J 20,19-23; Dz 1,9-11. Krótkie zakończenie księgi jest tak bogate w treść, że trudno byłoby wyrazić więcej za pomocą tak niewielu słów. Fragment ten nazwano zapowiedzią paruzji, częściowym wypełnieniem wizji Daniela dotyczącej Syna Człowieczego. Fragment łączy w sobie elementy starotestamentowych tekstów ukazujących osadzenie na tronie z apostolskim posłannictwem.


16. W tradycji biblijnej Bóg często objawiał się na górach, szczególnie w narracji o Mojżeszu.

”Jedenastu zaś uczniów”: Liczba apostołów nawiązuje do smutnego końca Judasza,

”na górę, tam gdzie Jezus im polecił”: Góra przemienienia (17,1), na której Jezus dotknął uczniów (17,7).


17. Niektórzy świadkowie zmartwychwstałego Jezusa ukazywali zwątpienie, być może dlatego, że Jego pojawienia się nie odpowiadały ówczesnym oczekiwaniom dotyczącym czasów ostatecznych - wszyscy umarli mieli zostać wzbudzeni jednocześnie, nie zaś Mesjasz pierwszy.

”ujrzeli”: Uczniowie zobaczyli postać zmartwychwstałego Jezusa; Mateusz akcentuje jednak bardziej jego słowa niż wygląd. Nie ma wzmianki o wniebowstąpieniu, ponieważ wydarzenie to było jednoczesne ze zmartwychwstaniem. Oddanie pokłonu jest wyrazem wary, z którą łączy się jednak pewne zwątpienie - częste przeżycie, będące dla współczesnych źródłem nadziei.


18-20. Słowa pożegnania wypowiedziane przez Jezusa można podzielić na trzy części odnoszące się odpowiednio do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

„Nauczanie” (dosł. „czynienie uczniami”) przypominało to, co robili rabini, lecz naśladowcy Jezusa mieli czynić uczniów dla Jezusa, nie zaś dla samych siebie. Uczniami czyniono w następujący sposób: (l) przez udzielanie chrztu, który był aktem nawrócenia (udzielano go poganom przyjmującym judaizm), oznaczał wiec przyprowadzanie ludzi do wiary; (2) przez nauczanie przykazań Jezusa zapisanych w Ewangelii Mateusza. Rabini czynili uczniów przez nauczanie nowych adeptów. Wielu Żydów żyjących poza obszarem Palestyny zabiegało o nawróconych spośród „narodów" (słowo „narody" można także tłumaczyć jako „poganie"). Jednak bardzo niewielu takich nawróconych pobierało nauki u rabinów, dlatego idea czynienia pogan pełnymi uczniami - wyznawcami Jezusa, którzy będą się od Niego uczyli i służyli Mu - wykracza poza te żydowską tradycje. Izajasz przepowiadał, że Izrael będzie świadectwem dla (lub przeciwko) narodów w czasach ostatecznych (np. Iz 42,6; 43,10; 44,8).
Literatura żydowska tylko Boga nazywała wszechobecnym. Twierdzenie Jezusa, że będzie z nimi zawsze, w połączeniu z wymienieniem Jego imienia obok imienia Ojca w chrzcie (Żydzi nie udzielali chrztu w imieniu ludzi), stanowi proklamację Jego Bóstwa.


18. ”Dana Mi jest wszelka władza”: W oryginale czas przeszły oraz teologiczna strona bierna (ZBG § 236); to Bóg udzielił boskiej władzy Jezusowi jako Synowi Człowieczemu. Władza jest związana z królestwem Bożym (por. Dn 7,14; 2 Krn 36,23; Mt 6,10).

19. ”Idźcie więc”: Wielkie posłannictwo, nakaz misyjny dotyczy głównie teraźniejszości. Zawiera ogólne polecenie, by iść i czynić uczniów; dwa człony podrzędne wyjaśniają, w jaki sposób zadanie to ma zostać wykonane,

”wszystkie narody”: Uniwersalne posłannictwo odnosi się do wszystkich ludów i kultur, w tym także Żydów, którzy nie zostali jeszcze uczniami. Po wybiórczym podejściu w 10,6 w 15,24 pada zaskakujące polecenie, mimo że aluzje do misji wśród pogan odnaleźć można w 2,1-12; 4,15.16.23-25; 8,5-13; 10,18; 15,21-28; 22,1-10; 24,14; 25,32; 26,13.

”Ojca i Syna, i Ducha Świętego”: Ta potrójna formuła może mieć starotestamentowe korzenie w apokaliptycznej trójcy Boga, Syna Człowieczego i Wybranego (Anioła), pojawiającej się w Dn 7; Ez 1 (por. 1 Hen 14). Brak wzmianki na temat obrzezania, przypuszczalnie z powodu Dz 15,1-29.


20. ”Ucząc je zachowywać wszystko, co wam przykazałem”: Uczniowie mają kontynuować Jezusową służbę nauczania, kładąc w ten sposób podwaliny pod chrześcijańską edukację, teologię i dzieła intelektualne. Tematem nauczania mają być wielkie mowy zawarte w Mt, szczególnie Kazanie na Górze, wyjaśniające naukę ST. Zadanie to jest tak ogromne, że ostatni werset zawiera obietnicę udzielenia wsparcia w przyszlości.

”Ja jestem z wami”: Jestem i nadal będę z wami. Ta formuła przymierza tworzy inkluzję z 1,23; por. 18,20. Jezus jest Emanuelem, Bożą obecnością (szekina) pośród swojego ludu, gdy ten będzie podejmował decyzje, badał Pisma, modlił się, zwiastował, chrzcił i nauczał. Dar Ducha Świętego nie jest wymieniany wprost, w przeciwieństwie do J 20,22; Dz 2,1-4, lecz w pismach św. Pawła Duch jest obecnością Jezusa pośród wierzących (2 Kor 3,17).

”aż do skończenia świata”: Słowa te odnoszą się do nastania królestwa Bożego w całej jego pełni.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

PSALM (Ps 47,2-3.6-7.8-9)

47,5-8. Uroczystość koronacji. Jedną z najważniejszych uroczystości w krajach Bliskiego Wschodu był rytuał koronacji władcy i przekazanie mu symbolów królewskiego urzędu. Przykładem może być przekazanie Mardukowi jego królewskich insygniów w eposie o stworzeniu Enuma Elisz. Najpierw Marduk został uroczyście ogłoszony królem, później zaś inni bogowie przekazali mu berło, tron, szaty i broń. Odzwierciedleniem tego rytuału była uroczystość koronacyjna odbywająca się w Asyrii, kiedy to wszyscy dworzanie oddawali nowemu władcy symbole swojego urzędu, składając rezygnację, by król mógł zdecydować, czy ponownie powierzy im daną funkcję. W mezopotamskiej uroczystości koronacyjnej pojawiał się również wątek majestatu i potęgi bogów, wierzono bowiem, że "władza królewska pochodzi z góry". Na przykład w prologu do Kodeksu Hammurabiego król Babilonii powiada, że bogowie wezwali go po imieniu i umieścili na tronie, by wykonywał ich polecenia na ziemi, odnawiając miasta, dbając o czystość starożytnych obrzędów i "ustanawiając prawdę i sprawiedliwość w kraju". Podczas babilońskiego święta Nowego Roku (Akitu) ponownie odgrywano nadanie królowi władzy, trzeba więc było powtórzyć rytuał koronacji. Wielu badaczy uważa, że Izraelici używali takich psalmów jak ten podczas własnego święta koronacji (kiedy czczono Jahwe i Jego króla), nie ma jednak żadnych dowodów na potwierdzenie tej hipotezy.

Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005
:.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

I CZYTANIE

Drogi Teofilu,
w pierwszej księdze napisałem o wszystkim, co Jeszua od początku czynił i czego nauczał aż do dnia, gdy udzieliwszy przez Ruach Ha-Kodesz pouczeń wysłannikom, których wybrał, został zabrany w górę do nieba. Po Jego śmierci ukazywał im się i dawał wiele przekonujących dowodów, że żyje. Oglądali Go przez okres czterdziestu dni, a On mówił z nimi o Królestwie Bożym. Podczas jednego z takich spotkań polecił, aby nie opuszczali Jeruszalaim, ale czekali na to, "co obiecał Ojciec, a o czym ode mnie słyszeliście. Bo Jochanan zanurzał ludzi w wodzie; ale za kilka dni wy będziecie zanurzeni w Ruach Ha-Kodesz!". Kiedy byli razem, zapytali Go: "Panie, czy teraz przywrócisz niezawisłość Isra'elowi?" Odparł: "Nie musicie znać dat ani godzin; to Ojciec ma je pod swoją władzą. Ale otrzymacie moc, kiedy zstąpi na was Ruach Ha-Kodesz; będziecie moimi świadkami i w Jeruszalaim, i w całej J'hudzie i Szomron, aż po krańce ziemi!". Powiedziawszy to, został zabrany im sprzed oczu; i obłok skrył Go przed ich wzrokiem. A gdy wpatrywali się za Nim w niebo, ujrzeli nagle dwóch mężów odzianych w biel, stojących tuż koło nich. Mężowie ci rzekli: "Galilejczycy! Czemu stoicie, wpatrując się w przestrzeń? Ten Jeszua, który został od was zabrany do nieba, powróci do was tak samo, jak Go widzieliście idącego do nieba".

(Dz 1,1-11)

1. Pierwsza księga to Ewangelia Łukasza, również adresowana do Teofila (zob. Łk 1,1zK). Tę drugą księgę można by zatytułować "Druga część Łukasza".

Wszystko, co Jeszua od początku czynił i czego nauczał, to treść Ewangelii Łukasza. Tematem drugiego dzieła Łukasza są dokonania pierwszych wierzących, zwłaszcza zaś to, jak zdołali oni włączyć nie-Żydów w ramy wiary mesjańskiej bez przechodzenia na judaizm i jak ufność w Jeszuę stała się dostępna nie tylko dla Żydów. Dziś problem jest dokładnie odwrotny: kulturowa i religijna nadbudowa wiary w Jeszuę, żydowskiego Mesjasza, została tak schrystianizowana, że większości Żydów trudno uwierzyć, iż Nowy Testament jest przeznaczony tak samo dla nich, jak dla nie-Żydów; zob. 11,18zK; 15,1zK. O imieniu Jeszua (Jezus) — zob. Mt 1,1K.

2. Zob. Łk 24,44-51. Wysłannicy. Zob. Mt 10,2-4zK.

3. Dawał wiele przekonujących dowodów, że żyje. Zob. 1 Kor 15,3-8zKK; także Mattitjahu 28, Marek 16, Łukasz 24 i Jochanan 20-21.

Mówił z nimi o Królestwie Bożym. Był to centralny temat nauczania zmartwychwstałego Jeszui. Zob. w. 6-7zK, także Mt 3,2K o Królestwie Niebios.

5. Zanurzał albo chrzcił. Zob. Mt 3,1 K. Jochananowe zanurzenie w wodzie dokonywało rytualnego oczyszczenia ciała u chocrim bitszuwa ("osób, które w pokucie odwracają się od grzechu do Boga"). Obiecane przez Jeszuę zanurzenie w Duchu Świętym miało dać moc od Boga, uzdolniającą do dalszego świętego życia i skutecznego niesienia Ewangelii innym. Werset ten podaje w skrócie treść Łk 3,16.

6-7. Niezawisłość. Według A Greek-English Lexicon of the New Testament Arndta i Gingricha, gr. tēn basileian oznacza tutaj "godność królewska, władza monarsza, królewskie panowanie", nie zaś królestwo w sensie terytorium pod władzą jakiegoś króla.

Panie, czy teraz przywrócisz niezawisłość Isra'elowi? W zasadzie wszyscy Żydzi oczekiwali, że Mesjasz wyzwoli Isra'ela spod rzymskiej okupacji i stanie się królem narodu żydowskiego, ponownie zjednoczonego i niepodległego, jak za czasów królów Sza'ula, Dawida i Szlomo, a później za Machabeuszów (zob. J 10,22K) i ich hasmonejskich potomków (164-63 p.n.e.). Widać to wyraźnie w J 6,15, kiedy ludzie byli "o krok od tego, aby przyjść i pochwycić Go, i obwołać Go królem", chcąc wymusić na Bogu wypełnienie obietnicy o Mesjaszu, że "władza spocznie na Jego barkach" (Izajasz 9,5-6 [6-7]); Łk 1.79K). Do nikogo nie docierała nauka Jeszui, że za tym pierwszym razem przyszedł nie rządzić, ale umrzeć jako okup za wielu i powstać z martwych trzeciego dnia (Mk 10,33-34.45). Nie rozumieli tego również Jego talmidim, i to nawet po wydarzeniu się tego, co zapowiadał. W w. 7-8 Jeszua uzupełnił tę lukę w ich wiedzy, kierując ich uwagę nie tyle na Jego powrót, ile na stojące przed nimi zadanie; później zaś (3,21) dowiadujemy się, że Kefa zrozumiał tę prawdę.
Z odpowiedzi Jeszui wielu chrześcijan powinno wyciągnąć jeszcze jeden wniosek, mianowicie, że Bóg naprawdę przywróci niezawisłość Isra'elowi. Szeroko rozpowszechniona jest wśród chrześcijan stara i niebezpieczna nauka, w myśl której Kościół jest nowym czy też duchowym Izraelem i zastąpił Żydów w roli ludu Bożego. Według tego poglądu - znanego pod różnymi nazwami, m.in. jako teologia zastąpienia, teologia przymierza, teologia królestwa (Kingdom Now theology), teologia władzy (dominionism), rekonstrukcjonizm czy (w Anglii) restauracjonizm (Restorationism) - Boże obietnice dla Isra'ela zostały unieważnione, bo Żydzi odrzucili Jezusa (nikt jakoś nie pamięta, że wszyscy pierwsi wierzący byli Żydami). Ta fałszywa teologia, uwłaczająca Bogu, bo sugerująca, że nie dotrzymuje On obietnic, stanowiła tło wielu aktów antysemityzmu w łonie Kościoła. Ona również stanowi podstawę typowego dla większości chrześcijan zaprzeczania, jakoby obecne ponowne zgromadzenie narodu żydowskiego w Ziemi Izraelskiej miało jakąś wagę teologiczną czy biblijną.
Na pytanie uczniów o to, czy przywróci teraz niezawisłość Isra'elowi, Jeszua odpowiada: "Nie musicie znać dat ani godzin; to Ojciec ma je pod swoją władzą". Dowiadujemy się stąd, wbrew nauce teologii zastąpienia, że królestwo na pewno zostanie Isra'elowi przywrócone. To tylko kwestia czasu, lecz wiedza o nim nie jest nam dziś dana. "Rzeczy ukryte należą do Adonai, Boga naszego" (Powtórzonego Prawa 29,28 [29]).
Współczesną prezentację herezji teologii zastąpienia można znaleźć w książce Davida Chiltona, Paradise Restored (Dominion Press, Fort Worth, TX, 1985). Książką popularnego autora chrześcijańskiego, która obala rekonstrukcjonizm i odsłania jego antysemicki charakter, jest praca Hala Lindseya, The Road to Holocaust (Bantam Books, New York 1989); jeszcze inne obalenie tej nauki to książka H. Wayne'a Housea i Thomasa Icea, Dominion Theology: Blessing or Curse? (Multnomah Press, Portland, Oregon, 1988).

8. Być świadkami Jeszui w słowie i czynie oznacza słownie przekazywać treści ewangelii i żyć na sposób Boży, a nie własny (Łk 9,23-25zK). Oto podstawowe zadanie ludu Bożego, można je jednak wypełnić tylko mocą Ruach Ha-Kodesz. Por. Wielkie Posłanie (Mt 28,18-20; Mk 16,15-18; Łk 24,47-49; J 20,21-23).
Talmidim mają zacząć ewangelizacje od tego miejsca, w którym się znajdują, czyli w Jeruszalaim, w sercu narodu żydowskiego. Potem mają wyruszyć do całej J'hudy (Judei, czyli na żydowską wieś) i Szomron (Samarii, zamieszkałej przez pół-Żydów; zob. J 4,9K), a na samym końcu iść aż po krańce ziemi, czyli dotrzeć do nie-Żydów. Werset ten stanowi swoisty spis treści księgi Dziejów. Rozdziały 1-6 dotyczą Jeruszalaim, w 6,1-8,3 wspólnota jerozolimska zostaje zmuszona do wyruszenia w najbliższe okolice, rozdz. 8-9 opisują kilka przykładów służby w J'hudzie i Szomron. Poczynając od rozdz. 10, dowiadujemy się o stopniowym szerzeniu się Ewangelii wśród nie-Żydów, najpierw za sprawą Kefy, szczególnie jednak poprzez Sza'ula. Relacjonuje się liczne sukcesy, a całą księgę wieńczy udane Sza'ulowe zwiastowanie Ewangelii w samym sercu cywilizacji nieżydowskiej - w Rzymie.
Ciało Mesjasza generalnie zlekceważyło polecenia Jeszui, aby głosić Ewangelię najpierw narodowi żydowskiemu; zob. Rz 1,16zK. W pewnym sensie Ewangelia dotarła już do krańców ziemi - Biblia, a przynajmniej jej części, została przetłumaczona na jakieś dwa tysiące języków. Nie usprawiedliwia to jednak ogólnej porażki Wspólnoty Mesjańskiej w dotarciu do Żydów z Ewangelią. Zamiast wymyślać błędną teologię mającą usprawiedliwić to zaniedbanie (J 14.6K) i niezdrowo się podniecać, gdy Żydzi odrzucają jego orędzie, Kościół powinien komunikować Bożą miłość i prawdę, zabiegając jednocześnie o Bożą mądrość, by odpowiadać na zastrzeżenia zgłaszane przez Żydów co do Jeszui, Nowego Testamentu, chrześcijaństwa i ogólnie religii. W swoich książkach - w tej również - staram się zachęcać do takich wysiłków.

9-11. Obłok skrył Go przed ich wzrokiem. [... ] "Jeszua [... ] powróci do was tak samo", wypełniając Daniela 7,13 i własne przepowiednie (Mt 26,64; Mk 14,62; Łk 21,27; Ap 1,7.13; 14.14). W Tanach obłok często kryje Bożą chwałę (np. słup obłoku w Wyjścia 13,21), Bożą Sz'chinę („objawiona obecność"; por. Żm 1,2-3K).
Odpowiedź dwóch mężów odzianych w biel, najpewniej aniołów (zob. 7,53K; Żm 13.2K), podsyca naszą nadzieję (Tt 2,13) na powrót Jeszui, a zarazem pośrednio odpowiada na pytanie uczniów z w. 6: Jeszua przywróci niezawisłość Isra'elowi i zaprowadzi pokój na ziemi, kiedy powróci do was tak samo, jak Go widzieliście idącego do nieba.


II CZYTANIE

W modlitwach ciągle proszę Boga naszego Pana Jeszui Mesjasza, chwalebnego Ojca, aby wam dał ducha mądrości i objawienia, abyście mieli pełne poznanie Jego. Modlę się, aby dał światło oczom waszych serc, abyście rozumieli nadzieję, do której was wezwał, bogactwo chwały dziedzictwa, które obiecał swemu ludowi, i niewyobrażalną wielkość Jego mocy, działającej w nas, którzy Mu ufamy. Działa ona tą samą potężną siłą, jakiej użył On, gdy działał w Mesjaszu, aby wskrzesić Go z martwych i posadzić po swojej prawicy w niebie, wysoko ponad każdym władcą, zwierzchnością, mocą, panowaniem i ponad wszelkim innym imieniem, jakiego można wzywać już to w 'olam haze, już to w 'olam haba. I wszystko poddał pod Jego stopy, i uczynił Go głową ponad wszystkim we Wspólnocie Mesjanicznej, która jest Jego ciałem, pełnym wyrażeniem Tego, który wypełnia całe stworzenie.

(Ef 1,17-23)

17. Bogiem naszego Pana Jeszui Mesjasza jest chwalebny Ojciec, a nie sam Jeszua. Sza ul rozróżnia między Bogiem a Jeszua, nie przecząc zarazem swojemu przekonaniu, że w Jeszui "na sposób cielesny mieszka pełnia wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9zK).

20-23a. Wersety te zapoczątkowują temat walki duchowej, który powraca w 2,2; 3,9-10 i 4,26-27, a najpełniejsze rozwinięcie znajduje w 6,10-18. Werset 20 nawiązuje do Psalmu 110,1, często cytowanego w Nowym Testamencie (zob. Mt 22.44K):

Adonai powiedział do mego Pana: „Usiądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twoich nieprzyjaciół podnóżkiem dla Twoich stóp".


Werset 22 skupia się na tych ostatnich słowach, cytując słowa: wszystko poddał pod Jego stopy, z Psalmu 8 (o odniesieniu Psalmu 8 do Jeszui - zob. Żm 2,6-10zKK). Ta metaforyka odnosząca się do ciała ma dalszy ciąg - Jeszua jest głową (w. 22; por. w. 10; 1 Kor 11,3), a Wspólnota Mesjaniczna - Jego ciałem (jak w 2,16; 4,4.12.16; 5,30; Rz 12,5; 1 Kor 10,17; Kol 1,24; 2,19; więcej szczegółów tej metafory znajdziemy w 1 Kor 6,15-17; 12,11-27). W Liście do Efezjan Wspólnota Mesjaniczna (gr. ekklesia, tłumaczone zwykle jako "Kościół"; zob. Mt 16.18K) jest określana też jako budowla (2,20-22; 1 Kor 3,16-17) i porównywana do żony (5,25-33; Ap 19,7-9).

23b. Pełne wyrażenie Tego, który wypełnia całe stworzenie, dosłownie: "pełnia [gr. pleroma] Tego [Boga], który wypełnia wszystko wszystkim". Pleroma to termin techniczny, używany niegdyś przez gnostyków na określenie całości grona aniołów bądź eonów, które miały pośredniczyć między Bogiem a ludzkością. Sam gnostycyzm był filozoficznie zorientowanym systemem samodoskonalenia poprzez wiedzę, która oferowała tanią namiastkę tak judaizmu, jak i chrześcijaństwa - tanią w tym sensie, że podobnie jak jego rozmaite odmiany spod znaku New Agę i inne, gnostycyzm lekceważył i umniejszał wagę grzechu.
W Listach do Efezjan i do Kolosan Sza'ul odpiera herezję gnostyczną w ten sposób, że wykorzystuje jej własny żargon do wyrażenia prawdy biblijnej. Dowiadujemy się z tych listów, że Sza'ul modli się za wierzących w Efezie, aby "byli napełnieni całą pełnią Boga" (3,19), mówi, że "spodobało się Bogu, aby pełnia Jego istoty zamieszkała w Jego Synu" (Kol 1,19), że "w Nim [Mesjaszu] na sposób cielesny mieszka pełnia [pleroma] wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9), i że wierzący, wszyscy razem jako Wspólnota Mesjaniczna, stanowią ciało Mesjasza, a zatem pleroma Tego, który wypełnia całe stworzenie - w odróżnieniu jednak od gnostyków Sza'ul już w następnym wersecie omawia sprawę grzechu. Dlatego celem wierzących powinno być dojście do "pełnej dorosłości, według normy dojrzałości wyznaczonej przez pleroma Mesjasza" (4,13). Sza'ul wytrąca gnostykom oręż z ręki, twierdząc, że deklarowanego przez nich celu - dostąpienia pleroma - nie można osiągnąć za pomocą ich środków, a jedynie przez dołączenie do Ciała Mesjasza przez ufność do Jeszui i wierność Mu.


EWANGELIA

A jedenastu talmidim poszło na wzgórze w Galil, gdzie Jeszua kazał im się udać. Kiedy Go zobaczyli, padli przed Nim na twarz, ale niektórzy wahali się. Jeszua podszedł i rozmawiał z nimi. Powiedział: "Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Dlatego idźcie i z ludzi spośród wszystkich narodów czyńcie talmidim, zanurzając ich w rzeczywistość Ojca, Syna i Ruach Ha-Kodesz i nauczając ich posłuszeństwa wszystkiemu, co wam nakazałem. I pamiętajcie! Będę z wami zawsze, tak, aż do końca tej epoki".

(Mt 28,16-20)

18. Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Zob. Daniel 7,14.

19. To Wielkie Posłanie wypowiedziane przez Jeszuę zostało odnotowane z rozmaitym rozłożeniem akcentów jeszcze w Mk 16,15-20; Łk 24,46-49; J 20,21-23 i Dz 1,8.

Z ludzi spośród wszystkich narodów czyńcie talmidim. Musiało to być szokiem dla słuchaczy, z pewnością przekonanych, że Mesjasz przyszedł jedynie - bądź przede wszystkim - dla Żydów. Dziś sytuacja się odwróciła - wielu chrześcijan uważa, że błędem jest ewangelizowanie Żydów. Ale w takim stanowisku jest niekonsekwencja - jeśli bowiem rzeczywiście szanują Jeszuę, powinni być posłuszni Jego nakazowi czynienia talmidim z ludzi spośród wszystkich narodów, Żydów zatem nie wyłączając.

Zanurzając ich (zob. 3,1 K) w rzeczywistość Ojca, Syna i Ruach Ha-Kodesz. BT ma w tym miejscu: "Udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego". Chrześcijanie przywykli traktować te słowa jako formułę chrztu, którą należy wypowiadać podczas czyjegoś chrztu. Takie rozumienie tego fragmentu rodzi wiele pytań, np. jak brzmi owo imię Ojca, Syna i Ducha? Jahwe, Jehowa? Jezus (por. Dz 2,38; 8,16)? Czy może jeszcze inaczej? Czy żeby chrzest był ważny, trzeba koniecznie wymienić wszystkie trzy Osoby Boskie? Moim zdaniem pytania te nie dotykają istoty rzeczy. Po pierwsze, greckie eis - "w" - ma sens "do środka", "do wewnątrz". Po drugie, choć rzeczywiście dosłownym znaczeniem greckiego onoma jest "imię", to "zanurzanie w imieniu" ("zanurzanie do wnętrza imienia") nie opisuje w sposób dosłowny żadnej możliwej do wykonania czynności. Moje tłumaczenie oddaje to, co w moim przekonaniu jest zamierzonym sensem tych słów, ponieważ w Biblii słowo "imię" oznacza de facto rzeczywistość kryjącą się za tym imieniem. I choć "w imieniu" może też oznaczać "z upoważnienia", w tym miejscu takie rozumienie wydaje się słabo uzasadnione, chodzi tu bowiem o coś więcej niż o określenie, kto jest mocodawcą tego zanurzenia. Możliwe, że greckie sformułowanie "w imieniu" miało być tłumaczeniem hebrajskiego laszem - "dla, ze względu na, z odniesieniem do", a jeśli tak, to NTPŻ dobrze oddaje tego sens.

Ojciec, Syn i Ruach Ha-Kodesz. To najdobitniejszy w całym Nowym Testamencie przykład sformułowania tezy, w myśl której JHWH, Adonai, jedyny Bóg Awrahama, Jic'chaka i Ja'akowa, składa się z Ojca, Syna i Ducha Świętego (por. 2 Kor 13,14). W Nowym Testamencie nie znajdziemy słowa "Trójca". Zostało ono wymyślone znacznie później przez teologów usiłujących wyrazić głębię tego, co Bóg objawił nam o sobie. Nowy Testament nie naucza tryteizmu, czyli wiary w trzech bogów. Nie naucza też unitarianizmu, który przeczy boskości Jeszui-Syna i boskości Ducha Świętego. Nie naucza również modalizmu, wedle którego Bóg występuje czasami jako Ojciec, czasami jako Syn, czasami zaś jako Duch Święty, niby aktor zmieniając role. Nietrudno jest pobłądzić i dojść do absurdów w naszym myśleniu o Bogu, ponieważ Jego drogi nie są naszymi drogami, a Jego myśli nie są naszymi myślami (Izajasz 55,8). Niektórzy Żydzi mesjaniczni używają określenia "trójjedyność", rozmyślnie unikając słowa "trójca" o brzmieniu tak obcym Żydom, za to ugruntowanym w tradycji chrześcijańskiej. Podkreślają przez to jedyność Boga, ogłoszoną w Sz'ma, nie ignorując zarazem prawdy, na którą zwraca uwagę ten werset. Generalnie jednak ważniejsze jest, aby wierzyć słowu Bożemu i ufać Bogu, niż spierać się o szczegóły doktrynalne czy o formułowanie słów mających opisać naturę Boga.
Mamy tu również do czynienia z problemem tekstowym. Choć prawie wszystkie manuskrypty starożytne zawierają tę formułę trynitarną, to Euzebiusz, historyk Kościoła, który sam być może nie był zwolennikiem koncepcji Trójcy, w swych pismach sprzed soboru nicejskiego w 325 roku n.e. cytuje ów werset bez tych słów. Zdaniem większości badaczy słowa te są oryginalne, ale w pracach Hansa Kosmali (The Conclusion of Matthew, „Annual of the Swedish Theological Institute", 4 [1965], s. 132-147) i Davida Flussera (The Conclusion of Matthew in a New Jewish Christian Source, tamże, 5 [1966-1967], s. 110-119) znajdujemy przeciwny pogląd.

------------------------------------
Galil - Galilea
'olam haze - ten świat/obecny wiek
'olam haba - świat/wiek przyszły
Ruach Ha-Kodesz - Duch Święty
Szomron - Samaria
talmidim - uczniowie