XIX NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A

oprac. ks. Adam Sekściński

publikacja 01.08.2011 12:26

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

XIX NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A Giotto di Bondone (PD) Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!»

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

XIX NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A

Czytania mszalne

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg objawia się Eliaszowi

Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej

Gdy Eliasz przybył do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Pan zwrócił się do niego i przemówił słowami: „Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana”.
A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały szła przed Panem. Ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty.
1 Krl 19,9a.11–13

9-13a. Pytanie Jahwe: „Co ty tu robisz, Eliaszu?" sugeruje, że Eliasz jest oczekiwany gdzieś indziej, np. w Izraelu. Eliasz nie odpowiada bezpośrednio, lecz przedstawia potrójną skargę: Był wierny, w przeciwieństwie do Izraela; lud użył przemocy wobec kultu Jahwe i proroków: sam Eliasz jest osamotniony i zagrożony. Przybiera ton przygany i w świetle w. 4 sprawia wrażenie, że rezygnuje z powołania; por. 18,22 z 19,10, gdzie już nie nazywa siebie „prorokiem"! Jahwe rozkazuje mu „stanąć na górze wobec Pana", tzn. jeszcze raz wystąpić jako sługa Jahwe (por. 17,1; 18,15). Rozkaz poprzedza enigmatyczną teofanię, w której tradycyjne przejawy boskiej obecności (wiatr, trzęsienie ziemi, ogień - por. Wj 19,16-19) są zredukowane do zwykłych zapowiedzi tajemniczego „szmeru łagodnego powiewu". (O znaczeniu przechowania tego paradoksu w przekładzie, zob. S. Prickett, Theology 80 [ 1977] 403-410; R. Coote, „Yahweh Recalls Elijah", w Traditions and Transformation 118-119.) Cała ta scena, włącznie z zasłonięciem sobie twarzy przez Eliasza, przypomina teofanię obiecaną Mojżeszowi w Wj 33,18-23.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

19,11-13. Ogień, wiatr i trzęsienie ziemi towarzyszące teofanii. Teofania to ukazanie się/manifestacja obecności Bożej. Na Bliskim Wschodzie teofania miała często związek z bitwą. Wierzono, że boski wojownik walczy po stronie swojego ludu, miotając błyskawice (pioruny, ogień), wzniecając wicher i wstrząsając ziemią, by wprawić nieprzyjaciela w przerażenie. Od sumeryjskiego utworu Wywyższenie Inanna po chetyckie mity o bogu burzy, akadyjskie i ugaryckie mitologie, bogowie ukazywani byli jako ciskający błyskawice podczas sądu nad swymi nieprzyjaciółmi. Baala przedstawiano jako trzymającego w dłoni garść gromów. Terminologia związana z błyskawicami pojawia się również w retoryce stosowanej przez władców Chetytów i Asyryjczyków, którzy ukazywali samych siebie jako narzędzia bogów, miotające gromy na tych, którzy złamali traktaty lub stanęli na drodze poszerzenia ich imperiów. Również Jahwe Izraelitów ukazywany był jako boski wojownik, Eliasz wskazuje jednak, że w wyobrażeniu tym zawierało się znacznie więcej (zob. następny komentarz).

19,12-17. Plan Jahwe. Ludy Bliskiego Wschodu wierzyły, że bogowie uczestniczą w wydarzeniach historycznych. Królowie twierdzili, że zostali umieszczeni na tronie przez opiekuńcze bóstwo, oraz że wspierało ich ono, kierowało nimi i obdarzało zwycięstwem oraz pomyślnością. Należy jednak zauważyć, że owo zaangażowanie bogów zawsze zawiera w sobie element politycznej propagandy. Bogowie Bliskiego Wschodu nie mieli planu, który mogliby objawić. Chociaż wierzono, że bogowie czynnie uczestniczyli w biegu dziejów, nic nie wskazuje, że ukierunkowywali historię. W omawianych wersetach Eliasz dowiaduje się, że Jahwe nie jest jedynie żądnym krwi wojownikiem, broniącym lub obalającym królów wedle chwilowego kaprysu. Jahwe ma określony cel wobec historii. Jego wojny nie są gniewnym rozlewem krwi - istnieje długofalowy plan, który jest starannie realizowany. Po ustaniu ognia, burzy i wichru Boży plan może zostać przedstawiony. "Szmer łagodnego powiewu" z wersetu 12 nie opisuje sposobu, w jaki Pan przemówił do proroka. Oddaje raczej głęboką ciszę, która zapanowała po całym zgiełku zniszczenia. To właśnie w tej wiszącej w powietrzu ciszy można było usłyszeć głos Jahwe udzielającego wskazówek.

Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005
:.

PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie.

Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie
dla tych, którzy Mu cześć oddają,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.
Refren.
Łaska i wierność spotkają się ze sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.
Refren.
Pan sam obdarza szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.
Refren.

Ps 85,9ab–10.11–12.13–14

Ps 85. Trwają dyskusje: jak zaklasyfikować ten psalm. Ogólnie uznawany jest on za lamentację narodu, wspólnotową liturgię suplikacji. Jednak Mowinckel i Dahood wiążą Ps 85 ze świętem zbiorów (być może Namiotów), uważając go za modlitwę o deszcz (Ps 65; 67).

Struktura:
ww. 2-4 (hymn uwielbienia za błogosławieństwa Jahwe zesłane w przeszłości)
ww. 5-8 (lamentacja)
ww. 9-14 (wyrocznia zbawienia wypowiedziana przez osobę sprawującą kult)

2-4. Sześć czasowników w czasie przeszłym występujących w tych wersetach większość komentatorów uznaje za wskazówkę, że tworzą one hymn wielbiący Jahwe za przeszłe dobrodziejstwa. Dahood uznaje wersety za zdania rozkazujące, które rozpoczynają modlitwę, sięgającą w. 7.

5. ”Odnów nas”: Przypomina „odmienienie losu” z w. 2.

7-8. Dobrodziejstwa, o które modli się psalmista, obejmują przywrócenie do życia (por. Ps 104,29-30) i zbawienie (= rok dobrych plonów).

9. ”Chciałbym słuchać”: Tłumaczenie Dahooda „niech ogłoszę" jest lepsze niż „chcę słuchać" czy „niech usłyszę".

9-10. Por. Ps 25,12-13; 145,18-19

11. „Łaskawość” Jahwe (hesed). o która się modlono w w. 8, zostaje teraz udzielona jego wiernym (tj. ludziom związanym z Bogiem przez heses).

13. Według Dahooda „szczęściem", którym obdarzył Jahwe, są deszcze jesienne (Kpł 26,4; Pwt 11,14-17; Ez 34,25-27; Za 8,12).

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

DRUGIE CZYTANIE
Izrael jest ludem Bożym

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:
Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieprzerwany ból.
Wolałbym bowiem sam być pod klątwą i odłączonym od Chrystusa dla zbawienia braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami. Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.
Rz 9,1–5

Paweł rozpoczyna tę część listu od wyrażenia wielkiego bólu z powodu stanu Żydów - jego „braci" i „rodaków", którzy nie przyjęli Jezusa jako Bożego Mesjasza. Smutek jego jest głęboki, zdaje bowiem sobie sprawę z przywilejów, jakimi Izrael cieszył się w przeszłości jako Boży naród wybrany. Wyrażając swój wielki ból, pokrótce przedstawia problem, na który sam napotyka, zwiastując Ewangelię.


1-3. Miłość Pawła i gotowość poświęcenia życia za swój lud mogły kojarzyć się jego znającym Biblię słuchaczom z Mojżeszem (Wj 32,32), chociaż Bóg nie pozwolił Mojżeszowi oddać życia za lud (Wj 32,33-34).

1. ”w Chrystusie”: Paweł mówi szczerze jako chrześcijanin, bez niechęci wobec Żydów, którzy sprawiali mu trudności i oskarżali o nielojalność (2 Kor 2,17; 11,31; 12,19).

3. ”być pod klątwą”: Zob. komentarz do Ga 1,8. Paweł chętnie zgodziłby się na najgorszy los, „odłączenie od Chrystusa", dla dobra swych rodaków, Żydów. Słowa te przypominają modlitwę Mojżesza w intencji nieposłusznych Izraelitów (Wj 32,32) - modlitwę, aby Bóg im przebaczył („wymaż mię natychmiast z Twej księgi").

4-5. Słowo „przymierza" ma formę liczby mnogiej; być może, by nawiązać do przymierzy, które Bóg zawarł z patriarchami lub do częstego odnawiania przymierza z Jego ludem w Starym Testamencie, na co zwracano także uwagę w późniejszych tekstach żydowskich.
Błogosławieństwa, które Paweł kieruje pod adresem wierzących w Jezusa (Rz 8,2.15.18.29) zgodnie z nauczaniem Starego Testamentu należały do Izraela. Uznając Chrystusa za Boga (Rz 9,5; por. Rz 1,25 gdzie pojawia się taka sama konstrukcja), Paweł jeszcze dobitniej wyraża swoją myśl: Przez Izraela osobiście przyszedł do ludzkości sam Bóg.


4. ”Izraelici”: Zamiast powszechnie stosowanego politycznego określenia Ioudaioi, „Żydzi", Paweł sięga po zaszczytne określenie religijne, dawno nadane przez Jahwe jego ludowi (Rdz 32,28; por. 2 Kor 11,22). Następnie wymienia siedem historycznych przywilejów związanych z tą nazwą,

”synostwo”: Adopcja Izraela jako „Syna Bożego" (Wj 4,22; Pwt 14,1; Oz 11,1); zob. komentarz do hyiothesia, 8,15.

”chwała”: Drugim przywilejem było pełne chwały objawienie obecności Jahwe pośród Izraelitów na pustyni oraz w świątyni wjerozolimie (Wj 16,11; 40,34; 1 Krl 8,10-11); zob. komentarz na temat doxa, 3,23.

”przymierza”: Jeśli diathēkai zostało użyte w lm., trzecim przywilejem Żydów byłyby „przymierza" zawarte przez Boga z patriarchami (Rdz 15,18; Wj 24,7-8; Syr 44,12.18). Jednak ważne rękopisy (P46, B, D, G) mają lp. diathēkē, w takim razie rzeczownik odnosiłby się do przymierza zawartego na Górze Synaj.

”Prawa”: Czwartym przywilejem była fora, wyraz Bożej woli przekazany Mojżeszowi (Wj 20,1-17; Pwt 5,1-22).

”pełnienie służby Bożej”: Kolejnym przywilejem Żydów był imponujący kult Jahwe w świątyni w Jerozolimie, tak różny od bałwochwalczych kultów narodów sąsiednich, zwykle obejmujących prostytucję i składanie ofiar z ludzi,

”obietnice”: Szóstym przywilejem były obietnice dane Abrahamowi (Rdz 12,2; 21,12), Mojżeszowi (Pwt 18,18-19), Dawidowi (2 Sm 7,11-16).


5. ”praojcowie”: Siódmym przywilejem Izraela było dziedzictwo przodków, bowiem w dalszym ciągu oddawał on cześć Bogu swych ojców: Abrahama, Izaaka i Jakuba (zob. Rz 11,28).

Do tego podsumowania historycznych przywilejów Izraela Paweł dodaje ósmy, kulminacyjny: ”Chrystusa, potomka par excellence. Mesjasz jest ich największym powodem do chluby, niestety, nie rozpoznali go jako takiego.

”który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen”: Problem pojawiający się w tej części wersetu wynika w pewnym stopniu z interpunkcji; istnieją cztery główne możliwości:
(1) „...od których pochodzi Chrystus, według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki! Amen". Tak rozumie tekst przeważająca większość interpretatorów Rz z pierwszych ośmiu wieków chrześcijaństwa oraz wielu współczesnych badaczy (Althaus, Cranfield, Cullmann, Kuss, Leenhardt, Michel, Pesch, Nygren, Sanday-Headlam). Ten sposób interpunkcji (przecinek przed „który") ukazuje Chrystusa jako Boga (chociaż nie jako ho theos) i błogosławionego na wieki.
(2) „...z których wywodzi się Chrystus według ciała. Bóg, który jest ponad wszystkim, niech będzie błogosławiony na wieki! Amen". Tak rozumie tekst kilku pisarzy począwszy od IV w. po Chr, Erazm (który w czasach nowożytnych podjął na nowo tę dyskusję) i wielu współczesnych egzegetow (Barrett, Bultmann, Cerfaux, Dodd, Feine, Goodspeed, Kasemann, Lietzmann, Robinson, Wilckens; NEB, RSV). Taka interpunkcja (kropka przed słowem „Bóg") prowadzi do przyjęcia adresowanej do Boga doksologii, typowej dla doksologii żydowskich; Paweł błogosławi Boga na samą wzmiankę o Mesjaszu.
(3) „...od których wywodzi się Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim. Bóg błogosławiony na wieki! Amen". Taka interpunkcja (przecinek po „według ciała" i kropka przed „Bóg") rozdziela chwałę pomiędzy Chrystusa i Boga.
(4) „...od których wywodzi się Chrystus według ciała, i do których należy Bóg, który jest ponad wszystkim. Amen". Tak sądzi J. Weiss i wczesny K. Barth. Interpretacja ta odwraca przypuszczalnie słowa ho ōn (na hōn ho theos) i wprowadza kolejny przywilej - czyni samego Boga chlubą Izraela.

Dwie ostatnie interpretacje są mało prawdopodobne, zaś ich uzasadnienie mało przekonujące. Wyboru należy dokonać między rozwiązaniem (1) i (2). za wyborem interpretacji (1) przemawiają trzy główne argumenty:

(I) naturalne znaczenie wersetu w jego kontekście; zwrot to kata sarka, „według ciała", domaga się jakiegoś przeciwieństwa.
(II) W tekście nie zostały użyte typowe dla doksologii słowa; np. słowo „błogosławiony" powinno być poprzedzone słowem theos. W pismach Pawłowych taka doksologia nigdy nie jest połączona asyndetycznie z tym, co ją poprzedza, ani z tematem poruszonym wcześniej (zob. Ga 1,5; 2 Kor 11,31; Rz 1,25; 11,36; por. Ef 3,21; 2 Tm 4,18; 1 P 4,11; Hbr 13,21).
(III) Zastosowanie słowa theos wobec Chrystusa jest zgodne z Pawłowym nauczaniem, chociaż takie określenie nie występuje nigdzie indziej. Inne Pawłowe wypowiedzi nie czynią tego stwierdzenia pozbawionym podstaw (zob. 1 Kor 8,6; Flp 2,6; por. Tt 2,13 na temat możliwego późniejszego rozwinięcia myśli Apostoła). W każdym razie w tej kwestii nie można zajmować apodyktycznego stanowiska (zob. O. Cullmann, Christology 311-314; Cranfield, Romans 464-470; Kuss, Römerbrief 679-696; Michel, Römer 197-199).

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Pokładam nadzieję w Panu,
ufam Jego słowu.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Ps 130,5

EWANGELIA
Jezus chodzi po jeziorze

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał.
Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli.
Jezus zaraz przemówił do nich: „Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się”.
Na to odezwał się Piotr: „Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie”.
A on rzekł: „Przyjdź”.
Piotr wyszedł z łodzi i krocząc po wodzie przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: „Panie, ratuj mnie”.
Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc:
„Czemu zwątpiłeś, małej wiary?”. Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył.
Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc:
„Prawdziwie jesteś Synem Bożym”.
Mt 14,22–33

22. Ponieważ czas trwania lekcji zależał od nauczyciela, było zrozumiałe, że Jezus mógł odesłać tłumy do domu.

”wyprzedzili Go na drugi brzeg”: Uczniowie omijają ziemię pogan.


23. Ludzie pobożni przeznaczali zwykle codziennie dwie godziny na modlitwę. Jezus poświęca na modlitwę całą pozostałą część dnia (chociaż nie ma pewności jak długo się modlił, zważywszy na niejasne Mateuszowe określenie „wieczór", użyte www. 15 i 23). Na górach modlili się Mojżesz i Eliasz. Tutaj, z dala od zgiełku galilejskich miast, Jezus mógł znaleźć samotność.

”wyszedł sam jeden (…) aby się modlić”: Samotna wieczorna modlitwa Jezusa jest wzorem dla chrześcijan, którzy oprócz wspólnej modlitwy potrzebują również cichej osobistej modlitwy, mając przy tym kontakt z naturą.


24. Na Jeziorze Galilejskim gwałtowne burze pojawiały się nieoczekiwanie.

”wiatr był przeciwny”: W tej wyidealizowanej scenie wiatr symbolizuje wrogie siły tego świata.


25. Czwarta (ostatnia) zmiana straży nocnej przypadała pomiędzy trzecią a szóstą rano. Straże wystawiano o szóstej po południu. Żydzi dzielili zwykle noc na trzy straże, Rzymianie na cztery.

”krocząc po jeziorze”: W mitach kananejskich i w ST Pan zwycięża fale śmierci (Ps 77,20; Hi 9,8; 38,16; Iz 43,16; Syr 24,5-6).


26. Wiara w duchy lub pozbawione ciała zjawy była powszechna wśród starożytnego pospólstwa, chociaż sama idea duchów była sprzeczna z szeroko rozpowszechnioną żydowską nauką o zrnartwychwstaniu umarłych.

27. Odpowiedź Jezusa brzmiała dosłownie: „Ja jestem"; chociaż mogła równie dobrze oznaczać: „To ja". Można też doszukiwać się aluzji do objawienia się Boga w Wj 3,14 i Iz 43,10.13: „Ja jestem".

”Ja jestem”: Jezus okazuje boską moc zdolną wybawić (Ps 18,17-18; 144,7; Wj 3,14; Iz 43,10; 51,12).


28-32. Chociaż Piotrowi nie udało się dotrzeć do Jezusa, czyniąc kilka kroków po wodzie dokonał czegoś, czego nie udało się uczynić nawet największym prorokom Starego Testamentu. Chodzenie po wodzie mogło przypominać czytelnikom o przejściu Izraelitów przez Morze Czerwone (lub przez Jordan), lecz ten cud był większy. (W jednej z opowieści przytaczanych przez rabinów - nie potrafimy ustalić, czy krążyła ona już w czasach Jezusa - pierwsi Izraelici, którzy weszli do Morza Czerwonego, zaczęli tonąć, lecz uratowała ich laska Mojżesza, która rozdzieliła wody.) Na temat ratunku udzielonego przez Jezusa zob. Ps 18,16 i 144,7.

29. ”Piotr (...) i krocząc po wodzie”: W materiale zaczerpniętym ze źródła Markowego Mateusz umieszcza swoją czterowierszową wstawkę (ww. 28-31), eksponując postać Piotra; podobnie jest w przypadku dwóch innych typowo Mateuszowych tradycji (16,17-19; 17,24-27). Postępowanie Piotra nie ma głębszego uzasadnienia - wyraża jedynie połączenie impulsywnej miłości z wiarą osłabioną zwątpieniem. Przeplatają się elementy o charakterze osobistym oraz typowe objaśnienia (por. J 20,28.29).

33. Określenie „upaść przed kimś (na twarz)" było stosowane w odniesieniu do wyrazów hołdu okazywanych pogańskim królom a także bóstwom. Chociaż mogło oznaczać upadniecie na twarz jako wyraz czci (np. 1 Sm 24,8; 25,23), jest niezwykłym określeniem - nawet w opowieściach o cudach - wyrażającym zdumienie żydowskich uczniów czynem dokonanym przez ich nauczyciela. Starożytne opowieści o cudach (także wiele opowiadań zawartych w Ewangeliach) kończyły się zwykle opisem zadziwienia i nabożnego szacunku okazywanego przez osoby, które były ich świadkami.

”jesteś Synem Bożym”: W przeciwieństwie do Markowego zakończenia, uczniowie okazują zrozumienie i wiarę; uczestniczą również w wyznaniu Piotra o Jezusie w 16,16. Opowiadanie o chodzeniu Jezusa po wodzie koncentruje się na panowaniu Jezusa nad siłami natury; należy do gatunku epifanii opowiadających o ratunku z odmętów. Fragment przypomina 8,18-27, opowiadanie o uciszeniu burzy, które jest przypowieścią o osaczonym Kościele; stanowi symboliczny wyraz odważnej wiary i wkraczania w nieznane, a jednocześnie nieodporności i słabości.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004 

II CZYTANIE

Prawdę mówię; jako ten, który należy do Mesjasza - nie kłamię; zaświadcza też o tym moje sumienie, władane przez Ruach Ha-Kodesz: mój żal jest tak ogromny, ból w sercu tak nieustanny, że naprawdę życzyłbym sobie, by zaciążyło nade mną przekleństwo Boże i bym znalazł się w oddzieleniu od Mesjasza, gdyby miało to pomóc moim braciom, ciału memu własnemu o krwi, ludowi Isra'ela! Zostali oni uczynieni dziećmi Bożymi, z nimi była Sz'china, ich są przymierza, a także nadanie Tory, obrzędy w Świątyni i obietnice; ich są Patriarchowie i od nich - w każdym razie pod względem pochodzenia fizycznego - wyszedł Mesjasz, który jest ponad wszystkim. Chwał niech będzie Adonai na wieki! Amen.

(Rz 9,1–5)

9,1-11,36. Rozdziały 9-11 Listu do Rzymian zawierają najważniejsze i najpełniejsze w całym Nowym Testamencie omówienie tematu narodu żydowskiego. To tutaj Bóg obiecuje, że "cały Isra'el będzie zbawiony" (11,26), i nakazuje, aby nieżydowscy chrześcijanie okazywali Żydom miłosierdzie (11.31). W świetle nauki tych rozdziałów potępieniu podlega wszelka postać chrześcijańskiego antysemityzmu, a każda teza - stawiana czy to przez Żydów, czy przez chrześcijan - jakoby Ewangelia nie była dla Żydów, upada.
Ta debata na temat Żydów wyłania się z tematu na pozór całkiem niezwiązanego z nią - Sza'ulowego zapewnienia wierzących w Jeszuę Mesjasza, że miłość Boża będzie im towarzyszyć we wszystkich przeciwnościach i nic jej nie przemoże ani nie przekreśli (8,14-39). Niektórzy teolodzy nie potrafią dostrzec tego związku, wśród nich zapewne ci dyspensacjonaliści, według których rozdz. 9-11 to po prostu nawias wtrącony w dowodzenie przechodzące od rozdz. 8 bezpośrednio w rozdz. 12.
Takie stanowisko jest jednak poważnym błędem. Rozdziały 9-11 rzeczywiście ogłaszają ostateczne zbawienie narodu żydowskiego jako integralnie związane z Bożą "Dobrą Nowiną obiecaną w Tanach" (1,2) "szczególnie Żydowi" (1,16zK). Jednakże w swoim kontekście rozdziały te służą innemu celowi, a jest nim odpowiedź na palące pytanie, jakie mógł zadać któryś z pierwszych czytelników listu w tym właśnie momencie: "Sza'ulu, skoro Bóg jest tak potężny i wierny, jak Go przedstawiasz (w rozdz. 8), to dlaczego jest tak, że gdy coraz więcej nie-Żydów przyjmuje Ewangelię, zarazem odrzuca ją i sprzeciwia się jej coraz więcej Żydów? Czyż Bóg nie powtarza ciągle w Tanach, jak bardzo kocha Isra'ela, »miłością wieczną« (Jeremiasz 31.2[3])? Jeśli miłość Boga do Żydów jest wieczna, to jak to możliwe, że po tych wszystkich stuleciach bliskości z Bogiem, pomimo posiadania Słowa Bożego z jego mesjańskimi obietnicami (3,1-2), tylu konkretnych Żydów i naród żydowski jako całość nie chce przyjąć tej Jego miłości wyrażonej w Mesjaszu? Wygląda na to, że pomimo całej swojej przewagi są oni zgubieni, a »wieczna miłość« Boża nie na wiele im się przydała. I to nas martwi - bo skąd możemy być pewni Bożej obietnicy, że »żadne stworzenie nie zdoła oddzielić i nas od miłości Boga« (8,39)?".
Właśnie dlatego, że wierzący - czy to nie-Żyd, czy Żyd - widząc reakcję większości narodu żydowskiego na Ewangelię, mógłby zwątpić w wierność Boga względem Jego własnych obietnic bądź w Jego zdolność do ich wypełnienia, mógłby zatem zwątpić w samego Boga, Sza'ul jest zmuszony w tym dokładnie punkcie listu wyczerpująco przeanalizować sposób, w jaki zostanie dokonane zbawienie narodu żydowskiego, ażeby okazała się przez to wierność Boga.
A oto układ rozdz. 9-11:

Rozdziały, wersety Treść
9,1-6a Wprowadzenie. Problem: odrzucając Ewangelię, Isra'el mimo swej wielkiej przewagi wywołuje wrażenie, jak gdyby obietnice Boże zawiodły.
9,6b-11,32 Rozwiązanie.
9,6b-29
I.   Czy należy winić Boga? Nie.
9,30-10,21
II.   Czy należy winić Isra'ela? Tak. Na czym polega błąd Isra'ela? Na wypaczeniu Tory, uznaniu, że wymaga ona nie ufności, ale legalistycznych uczynków. Dlatego Isra'el nie otrzymał tego, co mu Bóg obiecał.
11,1-32
III.   Mimo to niepowodzenie Isra'ela nie jest permanentne. Bóg nie odrzucił swego ludu, Żydów, i wypełni dane im obietnice. Co więcej, wypełnienie to będzie jeszcze chwalebniejsze, bo czasowe potknięcie się Isra'ela wykorzystał Bóg jako sposób na zaniesienie zbawienia reszcie ludzi. Ponieważ cały Isra'el będzie zbawiony, to nieżydowscy chrześcijanie nie powinni się chełpić, ale powinni okazywać Żydom miłosierdzie. Bo to za sprawą miłosierdzia okazywanego przez nieżydowskich chrześcijan przyjdzie zbawienie do narodu żydowskiego.
11,33-36 Zakończenie. Hymn pochwalny do Boga, wyrażający podziw dla wspaniałości Jego planu dla dziejów świata.

1. Ponieważ Sza'ul pełni posługę wśród nie-Żydów (1,5b-6K; 11,13), być może niektórzy uważali, że Żydzi już go nie interesują. Dlatego stanowczo wyraża on tutaj, i to na trzy sposoby, szczerość swego głębokiego żalu z powodu nieuznania przez Isra'ela jako naród swego Mesjasza. Zresztą nawet on, wysłannik do nie-Żydów, ilekroć przybywał w nowe miejsce, niósł ewangelię przede wszystkim Żydom (1,16zK; Dz 13,5zK).

2-4a. Dojmujący ból, jakiego doświadcza Sza'ul na myśl o odrzuceniu Jeszui przez Żydów, wskazuje, że szedł on śladami Moszego Rabbenu. Kiedy Isra'el odszedł od Boga i sprawił sobie złotego cielca, Mosze modlił się: "Oto niestety lud ten dopuścił się wielkiego grzechu. Sporządzili sobie boga ze złota. Przebacz im ten grzech! A jeśli nie, to wymaż mnie natychmiast z Twej księgi, która napisałeś" (Wyjścia 32,31-32; BT).
Bóg odpowiedział Moszemu: "Tego tylko, który zgrzeszył przeciw mnie, wymażę z mojej księgi. Idź teraz i prowadź ten lud, gdzie ci rozkazałem, a mój anioł pójdzie przed tobą" (Wyjścia 32,33-34). Aniołem tym okazał się sam Jeszua Mesjasz (zob. J 1,14K; Dz 7,30K), a księga, o której mowa, to nie żadna inna, tylko Księga Życia (Ap 20,12bzK). W każde święto Rosz ha-Szana i Jom Kipur liturgia synagogalna wzywa Żydów do modlitwy o przebaczenie ich grzechów i zapisanie ich imion w Księdze Życia; z Ap 20,15 dowiadujemy się, że ci, których imiona nie są w niej zapisane, płonąć będą na wieki w jeziorze ognia i siarki.
Mosze zatem, podobnie jak później Sza'ul, gotowy był sam narazić się na Boże przekleństwo, gdyby tylko mogło to pomóc jego współbraciom Żydom.

3-4a. Moi bracia, ciało me własne i krew, lud Isra'ela. Sza'ul nie mówi tu o wszystkich Żydach, ale tylko o tych, którzy nie złożyli ufności w Jeszui. "Jeśli pięciu twoich synów byłoby wiernych, dwóch zaś nie, to czyż nie wołałbyś: »Biada mi, bo niewiernymi są moi synowie!«?".

4b-5. Obecnemu odstępstwu Isra'ela tragizmu dodaje fakt, że Isra'el ma tak wielką przewagę nad nie-Żydami. Temat ten pojawił się już w 2,17-20 i powtórnie w 3,1-2.9. Teraz Sza'ul wymienia osiem aspektów tej przewagi.

(1) Zostali oni uczynieni dziećmi Bożymi, o czym mowa wyraźnie w Wyjścia 4,22 i co jasno wynika z całego Tanach. Na oznaczenie "dzieci" użyto tu tego samego greckiego słowa, które określa wierzących w Jeszuę w 8,15.

(2) Z nimi była Sz'china. Najczęstsze tłumaczenie: "z nimi była chwała", nie oddaje żydowskiego posmaku tej uwagi Sza'ula. Sz'china to słowo oznaczające w Misznie "pełną chwały obecność Bożą", która była widoczna w postaci słupa ognia i dymu na pustyni (Wyjścia 13,31; 33,9; Liczb 12,5; 14,14; Powtórzonego Prawa 31,15) i była też obecna w Świątyni (Ezechiel 1,28; 3,23; 9,3; 10,4.18-19; 11,22-23; 43,2-5; 44,4). Doświadczenie Bożej obecności w sposób widzialny często było oczywistym przywilejem, ułatwiającym narodowi żydowskiemu utrzymywanie świadomości Bożych dzieł i sposobu działania. Zob. Żm 1,2-3K.

(3) Ich są przymierza - nie tylko przymierze z Awrahamem (Rodzaju 17) i Moszem (Wyjścia 19-24), ale i Nowe Przymierze (Jeremiasz 31,30-36 [31-37]) zapoczątkowane przez Jeszuę (Mt 26,28zK). Bóg zawarł Nowe Przymierze z Isra'elem, choć jego warunki objęły też nie-Żydów.

(4) Aspekt czwarty obejmuje dwa elementy. Po pierwsze,Tora, zawierająca słowa samego Boga, zdolne prowadzić i umacniać naród żydowski, w chwili pisania tego listu przez Sza'ula już od ponad 1300 lat stanowiła narodową konstytucję (dla porównania - konstytucja amerykańska liczy sobie dopiero 200 lat).
Po drugie jednak - i ważniejsze - mamy także samo nadanie Tory. Było to wydarzenie o doniosłym znaczeniu, wraz z samym Wyjściem z Egiptu tworzące okoliczności powstania narodu i określające jego rolę w dziejach. W momencie, gdy Bóg dawał Moszemu Torę na górze Synaj, to, co Boskie i wieczne, spotkało się z tym, co ludzkie i doczesne, w sposób, z którym równać się może tylko wcielenie, śmierć i zmartwychwstanie samego Jeszui Mesjasza (zob. J 1,17zK). Zauważmy, że również Nowe Przymierze "zostało uczynione Torą" (Żm 8,6zK).

(5) Obrzędy w Świątyni nie były tylko codziennym przypominaniem narodowi żydowskiemu o Bożej opiece, ale również wyrazem Bożej troski o jego duchowe przetrwanie i nieprzerwany byt dzięki oczyszczaniu go z grzechu przez system ofiarniczy (zob. 3,20bK.25aK; Mt 26,28K; Łk 1,6K; Dz 13,38-39K; Żm 9,22K) i zachowaniu ich aż do przyjścia Mesjasza.

(6) Obietnice odkupienia, pojednania i ostatecznego zwycięstwa przez Mesjasza zostały adresowane do Isra'ela - bo czymże jest Tanach, jeśli nie zapisem obietnic danych Żydom?

(7) Ich są Patriarchowie. Awraham, Jic'chak i Ja'akow dali początek temu narodowi i to oni otrzymali wspomniane obietnice. Boża wierność względem nich gwarantuje wypełnienie tych obietnic (zob. 2 Kor 1,20K; Mt 5,5K i odsyłacze w ostatnim akapicie tamże). Judaizm niemesjaniczny tradycyjnie odwołuje się do ich sprawiedliwego postępowania ("zasługi Ojców") jako tego, co przyniosło im korzyść, jednakże nie o to tutaj chodzi (ale zob. 11,28-29K).

(8) Wreszcie od nich - w każdym razie pod względem pochodzenia fizycznego - wyszedł Mesjasz. Nie jest to powód do szowinistycznej dumy, ponieważ Mesjasz jest dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla Żydów; ale mimo wszystko to wielki honor i przywilej, którego zignorowania przez Żydów wprost trudno się było spodziewać. Ponadto skoro jest On ponad wszystkim (Izajasz 9,5-6 [6-7]; 1 Kor 15,27-28; Kol 1,15-19) - co oznacza, że to On nad wszystkim panuje - jest to zatem jeszcze większym przywilejem niż wszystkie dotychczas wymienione, i tym bardziej powinien Isra'el posłuchać Go i przyjąć.

Chwała niech będzie Adonai na wieki (por. 1,25). To język żydowskiej b'rachy (błogosławieństwa); po hebrajsku brzmiałoby to: Baruch Adonai l'olam wa'ed. W żydowskich liturgiach wyliczanie przymiotów albo dzieł Boga, podobnie jak tutaj, sprowadza błogosławieństwo; por. aramejskie B'richu hu ("Błogosławiony niech będzie") w Kaddiszu.

Amen. Jak w 1,25, słowo to jest zaproszeniem dla słuchaczy Sza'ulowego listu do potwierdzenia b'rachy swoim Amen, podobnie jak W'imru, Amen ("A wy powiedzcie: Amen") spełnia taką funkcję w Kaddiszu. (Więcej o Amen - zob. Mt 5,18K).
Trwa spór co do znaczenia drugiej połowy w. 5. Dosłowne tłumaczenie tego tekstu, bez interpunkcji (w grece z I wieku interpunkcji nie było) wygląda tak:

[...] i od których [przyszedł] Mesjasz według ciała [ten] będący ponad wszystkim Bóg błogosławiony na wieki Amen.

Możliwe są trzy interpretacje:
(1) Całe to zdanie opisuje samego Mesjasza, stwierdzając, że wyszedł On z Żydów i że "jest ponad wszystkim, Bóg, błogosławiony na wieki. Amen." Jeśli takie jest prawidłowe rozumienie, to mamy tu do czynienia z jednym z trzech rzadkich w Nowym Testamencie stwierdzeń: Mesjasz jest Bogiem (powszechnie uważa się, że taki charakter mają: J 1,1 w połączeniu z J 1,14; J 10,30 i J 20,28; w innych miejscach mowa o tym pośrednio lub taki wypływa z nich wniosek). Zrozumiałe jest pragnienie chrześcijan, aby znaleźć biblijne potwierdzenie boskości Jeszui. Choć jednak takie mocne i zaskakujące stwierdzenie teologiczne - szokujące szczególnie dla Żydów - wspomogłoby argumentację Sza'ula, to nie mogłoby się obejść bez jakiegoś dodatkowego wyjaśnienia; w takiej bowiem jego formie każdy żydowski słuchacz tego listu miałby z miejsca tyle pytań, że w ogóle nie słuchałby dalej Sza'ulowego wywodu. Ponadto w takim wypadku Amen jest zbędne, bo nie stanowi już zbiorowej odpowiedzi na b'rachę.

(2) Na przeciwnym końcu mamy interpretację, według której nie ma tu w ogóle mowy o Mesjaszu. Brzmiałaby tak: "i od nich, fizycznie, przyszedł Mesjasz. Niech na wieki pochwalony będzie Bóg, który jest ponad wszystkim. Amen." Choć jednak znaczna część rozdz. 9 jest poświęcona wszechwładzy Boga, to nie ona jest w tej chwili przedmiotem rozważań Sza'ula, nie ma zatem powodu, aby akurat w tym momencie błogosławić Boga konkretnie za to, że jest ponad wszystkim, mimo że to prawda.

(3) Moim zdaniem, czemu dałem wyraz w moim przekładzie, zdanie to mówi najpierw o Mesjaszu, który jest ponad wszystkim. Następnie Bogu ma być chwała na wieki za to, że wybrał sobie lud i dał mu te rozliczne przywileje, których ukoronowaniem był fakt, że to spośród tego ludu jest Mesjasz, który panuje ponad wszystkim.


EWANGELIA

Zaraz po nakarmieniu tłumu Jeszua nakazał talmidim wsiąść do łodzi i płynąć przed Nim na drugi brzeg, gdy On będzie odprawiał tłumy. Kiedy odprawił tłumy, poszedł sam na wzgórza, aby się modlić. Nadeszła noc, i był tam sam. A łódź oddaliła się już o kilka kilometrów od brzegu i zmagała się ze wzburzonym morzem i przeciwnym wiatrem. Około czwartej rano przyszedł do nich, krocząc po jeziorze! Kiedy talmidim ujrzeli Go, jak idzie po jeziorze, przerazili się. "To duch!" - orzekli i krzyczeli ze strachu. Lecz Jeszua odezwał się do nich. "Odwagi - powiedział - to ja. Przestańcie się bać". Wtedy Kefa zawołał do Niego: "Panie, jeśli to naprawdę Ty, to nakaż mi przyjść do siebie po wodzie". "Chodź!" - powiedział. Więc Kefa wyszedł z łodzi i poszedł po wodzie do Jeszui. Zobaczywszy jednak wiatr, wystraszył się, a gdy zaczął tonąć, krzyknął: "Panie! Ratuj mnie!" Jeszua od razu wyciągnął rękę, złapał go i powiedział mu: "Tak niewiele zaufania! Czemu zwątpiłeś?". Kiedy doszli do łodzi, wiatr ucichł. Mężczyźni w łodzi upadli przed Nim na twarz, wołając: "Ty naprawdę jesteś synem Bożym!".

(Mt 14,22–33)

31. Tak niewiele zaufania miał Kefa, mimo że przed chwilą miał go wiele (w. 29). Wiara ma tylko czas teraźniejszy; nie można jej gromadzić jak środków na rachunku bankowym (zob. Jk 1,6-7). Nagana Jeszui przywróciła ją Kefie - poszedł po wodzie z powrotem do łodzi (w. 32). Uczmy się z tego, jak cenna jest rola uzasadnionej nagany dla ludzi duchowo wrażliwych, otwartych na napomnienia.

------------------------------------
Adonai - Pan, Jahwe
Amen - Amen, niech się tak stanie
Ruach Ha-Kodesz - Duch Święty
Sz'china - pełne chwały objawienie obecności Boga
talmidim - uczniowie
Tora - Nauka, Prawo, Pięcioksiąg Mojżesza