XXII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A

oprac. ks. Adam Sekściński

publikacja 22.08.2011 09:15

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

XXII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A Roman Koszowski /Foto Gość "Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je"

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

XXII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A

Czytania mszalne

PIERWSZE CZYTANIE

Prorok poddany próbie

Czytanie z Księgi Proroka Jeremiasza

Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i przemogłeś. Stałem się codziennym pośmiewiskiem, wszyscy mi urągają. Albowiem ilekroć mam zabierać głos, muszę obwieszczać: „Gwałt i ruina!”. Tak, słowo Pana stało się dla mnie każdego dnia zniewagą i pośmiewiskiem.
I powiedziałem sobie: „Nie będę Go już wspominał ani mówił w Jego imię”. Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień nurtujący w moim ciele. Czyniłem wysiłki, by go stłumić, lecz nie potrafiłem.
Jr 20,7–9

7. ”Uwiodłeś mnie”: Czasownik pātâ, „uwieść", jest używany w przypadku dziewicy uwodzonej przez mężczyznę (Wj 22,15). Dość często oznacza też „wprowadzać w błąd" i jest odnoszony do fałszywych proroków zwodzonych przez Jahwe (l Krl 22,19-23; Ez 14,9 itp.). Widać tu jak śmiało Jeremiasz zwracał się do Boga!

”ujarzmiłeś mnie”: Czasownik hāzaq, „ujarzmić", występuje również w kontekście uwiedzenia seksualnego (Pwt 22,25; 2 Sm 13,11.14; Prz 7,13); zachowana jest tutaj symbolika pierwszej części wersetu. Jeremiasz nazywał już swojego Boga „zwodniczym strumieniem" (15,18), lecz tutaj zarzut jest o wiele śmielszy: Jahwe oszukał swojego wysłańca!


8. Jeremiasz został posłany, „by wyrywał i obalał... by budował i sadził" (1,10); jak dotąd jego przesłanie jest wypełnieniem jedynie pierwszej części programu; dlatego prorok, musiał ciągle przeciwstawiać się prześladowaniom. Został oszukany, ponieważ gdyby mógł też budować i sadzić, jego sytuacja byłaby inna.

9. Niniejszy werset jest ważny dla studiów nad natchnieniem prorockim; żarliwości nie można stłumić. Jahwe jest nazwany „pożerającym ogniem" (Wj 24,17; Pwt 4,24; 9,3; Iz 33,14); jedynie Jeremiasz zastosował to określenie do słowa Boga (por. 5,14; 23,29).

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza.

Boże mój, Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak ziemia zeschła i łaknąca wody.
Refren.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
A Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.
Refren.
Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.
Refren.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
Do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera.
Refren.

Ps 63,2.3–4.5–6.8–9

Chociaż zaliczany zwykłe był do psalmów ufności, trudno jest go zaklasyfikować. Psalmista (być może król) pragnie odradzającej obecności Bożej w świątyni. Chyba żaden inny psalm nie wyraża tak obrazowo mocnej więzi miłości istniejącej pomiędzy Bogiem i jego wiernym.

Struktura:

w. 2 (kontekst: psalmista jest daleko od Boga);
ww. 3-4 (modlitwa o ujrzenie Jahwe w świątyni);
ww. 5-6 (modlitwa, by psalmista trwał w uwielbieniu i błogosławieniu Boga)
ww. 7-9 (wyrażenie bliskości z Bogiem):
ww. 10 -12 (złorzeczenie przeciw wrogom [ww.10-11]i błogosławienie prawych [w. 12]).

2. Obraz przestrzeni: psalmista jest daleko od Boga, a pragnie być blisko niego.

3-6. Dwa paralelne fragmenty (ww. 3-4.5-6), każdy zaczyna się od kēn: "tak, w ten sposób" (?) i zawiera w ostatnim wersie śpty "wargi moje". Obydwa fragmenty są przypuszczalnie modlitwą lub życzeniem ("bym ujrzał... bym błogosławił").

4.. Życie dla Izraelitów było najwyższym dobrem; tylko w tym miejscu w ST coś innego jest wychwalane – miłość (łaska) Boża. Taki pogląd doprowadził do wiary, że miłość Boża sięga nawet poza śmierć (por. Rz 8,38-39).

9. ”do Ciebie lgnie moja dusza”: Czasownik "lgnąć", używany często na określenie właściwej więzi z Bogiem w literaturze deuteronomicznej (Joz 23,8; Pwt 10,20; 11,22 itd.), wyraża wielką intymność (Rdz 2,24; Rt 1,14).

10-12. Pełen pokoju obraz więzi poety z Bogiem odsuwa myśl o tych, którzy czyhają na jego życie. Dlatego psalmista prosi Boga, by ten zniszczył wrogów. Pierwsza część ww. 10 i 11 opisuje zło, jakie wrogowie zamierzają wyrządzić psalmiście, druga zaś część jest złorzeczeniem im.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

63,2. Dusza i ciało. Jak zauważyliśmy w komentarzu do Ps 42,2 w związku z wyobrażeniami "duszy" funkcjonującymi na Bliskim Wschodzie, w kulturach Mezopotamii i Izraela nie istniało zróżnicowanie na duszę i ciało. Obydwa elementy symbolizowały byt indywidualny. Jednak w Egipcie siła życia, ka, obejmowała istotę życia ożywionego, podtrzymującą byt poszczególnych istnień. Po śmierci człowieka egipska "dusza", ba, manifestowała ową istotę życia, była też często przedstawiana na malowidłach nagrobnych jako ptak o ludzkim obliczu. Owo rozróżnienie pomiędzy żyjącą istotą i jej duszą pojawia się w utworze mądrościowym z okresu Średniego Państwa Spór człowieka z jego Ba. Człowiek powiada, że trudy życia skłaniają go do popełnienia samobójstwa. Opinia ta wprawia w gniew jego ba, które grozi, że go opuści. Groźbę tę nieszczęśnik traktuje bardzo poważnie, bowiem utrata ba oznaczałaby, że nie powstanie do przyszłego życia.

63,8. W cieniu Twych skrzydeł. Zob. komentarz do Ps 57,2.

(Ps 57,2. Chronię się pod cień Twoich skrzydeł. Być może Psalmista sięga tutaj po metaforę Boga jako orła chroniącego swoje młode pod rozpostartymi skrzydłami - obraz, który pojawia się również w Pieśni Mojżesza w Pwt 32,10-11. Obraz orlich skrzydeł jest powszechną metaforą zbawczych przymierzowych Bożych dzieł (zob. Wj 19,4). Wzmianka ta może być również nawiązaniem do skrzydeł cherubów rozpiętych nad Arką Przymierza (1 Sm 4,4; 1 Krl 6,23-28) lub skrzydeł serafinów otaczających Jahwe w narracji Izajaszowej (Iz 6,2). Metafora znalezienia schronienia pod skrzydłami bóstwa pojawia się także w innych psalmach (Ps 36,8; 61,5; 91,4), jest też konsekwentnie wiązana z tematem troski i opieki wynikającym z przymierza. Bóstwa ze skrzydłami często ocieniały nimi króla. Podobnie reliefy z kości słoniowej, odnalezione w Arslan Tasz, datowane na VIII w. przed Chr., ukazują postacie o ludzkim kształcie ze skrzydłami, którymi osłaniają osobę stojącą w centrum grupy.)

Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005
:.

DRUGIE CZYTANIE
Rozumna służba Boża

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe.
Rz 12,1–2

1. W starożytnym judaizmie i w pewnych szkołach filozoficznych często stosowano słowo „ofiara" w znaczeniu przenośnym, na określenie wielbienia lub nacechowanego wielbieniem stylu życia. Trudno więc sądzić, by czytelnicy Pawłowi nie zrozumieli właściwie, o co mu chodzi. Gdy mówi o „rozumnej służbie Bożej", słowo „służba" stanowi aluzję do liturgii sprawowanej przez kapłanów w Świątyni, zaś słowo „rozumna" odnosi się do właściwego sposobu myślenia (podobnie jak w Rz 12,2-3). Stary Testament określał ofiary przyjmowane przez Boga jako „przyjemne" lub „miłe". Ofiary określano też jako „święte". Jednak zwrot „ofiara żywa" poszerza zasięg metafory, która oznacza życie nacechowane nieustanną ofiarnością.

”proszę was”: Paweł zwraca się do czytelników listu jako posłany przez Boga apostoł (1,5; 11,13)

”przez miłosierdzie Boże”: Dosłownie „miłosierdzia" - lm. wskazuje na różnorodne oznaki miłosierdzia opisane w rozdz. 9-11, szczególnie w 11,30-32.

”abyście dali ciała swoje”: Lub „wasze ciała". Czasownik oznacza nie tylko oddanie się do czyjejś dyspozycji, lecz także „ofiarowanie, poświecenie" czegoś w kontekście ofiary (BAGD 628).

”na ofiarę żywą”: Chrześcijanie, dążąc do tego, co słuszne, nadają swemu życiu wymiar kultowy. Paweł pośrednio porównuje ich ze zwierzętami zabijanymi w żydowskiej czy pogańskich religiach, dodaje jednak elementy nowe: wierzący są „ofiarą żywą", nie jak martwe zwierzęta,

”rozumnej służby Bożej”: Służba wierzących kierowana jest przez logos, „rozum", i ma charakter właściwy człowiekowi.


2. W judaizmie wierzono, że złe moce zdominowały obecny „świat", lecz wszystkie ludy uznają Boże panowanie w „świecie" przyszłym. W przeciwieństwie do niektórych ekstatycznych religii greckich, Paweł podkreśla znaczenie właściwego posługiwania się umysłem: ci, którzy będą umieli rozpoznać, co jest dobre, przyjemne i doskonałe, będą wiedzieli, jaka jest wola Boża.
Żydowscy pisarze mądrościowi i greccy filozofowie mogliby zgodzić się z podkreśloną tutaj przez Pawła myślą o odnawianiu umysłu, gdyż podzielali pogląd, że postawy i wyznawane wartości wpływają na ludzki styl życia. Jednakże Pawłowa podstawa owego odnowienia różni się od tej, jaką oni przyjmowali - opiera się bowiem na nowym rodzaju życia, które stało się dostępne w Chrystusie (podczas gdy większość wyznawców judaizmu uważała, iż stanie się to możliwe dopiero w przyszłym świecie).

”Nie bierzcie więc wzoru z tego świata”: „Ten świat" jest przemijający i niedoskonały (1 Kor 7,31). Paweł nawiązuje do żydowskiego podziału na „ten świat/wiek" i „świat/wiek, który ma nadejść", który został przyjęty przez wczesny Kościół i któremu nadał on chrześcijański odcień znaczeniowy. Sam Paweł sądził, że „świat/wiek, który ma nadejść" już się rozpoczął; owe „weki" spotkały się w chwili rozpoczęcia ery chrześcijańskiej (1 Kor 10,11). Stąd chrześcijanin, chociaż żyje w „tym świecie", powinien żyć dla Boga i nie naśladować innych standardów.

”przemieniajcie się”: Zob. 2 Kor 3,18. Metamorfoza ta nie ma charakteru zewnętrznego, lecz wewnętrzny, obejmujący odnowienie ludzkiego nous, i jest rezultatem obecności w wierzącym Bożego Ducha.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa
przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Por. Ef 1,17–18

EWANGELIA
Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie.
A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: „Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie”.
Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: „Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”.
Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?
Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania”.
Mt 16,21–27

21. Większość proroków Starego Testamentu starała się (jeśli było to możliwe) uniknąć męczeńskiej śmierci, niemniej jednak skarżyła się na zadawane im cierpienia (1 Krl 19,3-4; Jr 20,7-18). Chociaż męczeńska śmierć była kojarzona z prorokami, nigdy nie była przecież ich celem. Wydaje się jednak, że tutaj jest właśnie celem przyjścia Jezusa (zob. szczególnie Mt 20,28).

”Odtąd”: Mateusz oddziela tymi słowami, w przeciwieństwie do Marka, przepowiednię o męce od wyznania Piotra.

”Jerozolimy”: W tym mieście umierali prorocy (23,29-39).

”starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie”: Trzy grupy przywódców wchodzące w skład Sanhedrynu. Starsi byli świeckimi przywódcami. Istotne jest, że faryzeusze nie są wymienieni,

”trzeciego dnia zmartwychwstanie”: Aluzja do Oz 6,2. Jest mało prawdopodobne, by Jezus w tak precyzyjny sposób mówił o swej przyszłości (chociaż w tekście brak wzmianki o ukrzyżowaniu i poganach). W tym znaczeniu tekst jest proroctwem wypowiedzianym po fakcie. Jest jednak rzeczą możliwą, że Jezus rozmyślał o swojej śmierci, która przyjdzie z rąk żydowskich przywódców i o znaczeniu tej śmierci w Bożym planie zbawienia


22. W żydowskiej tradycji z tego okresu podkreślano wizerunek zwycięskiego, triumfującego Mesjasza. Wydaje się, że dopiero po upływie stu lat od czasu nauczania Jezusa nauczyciele żydowscy zaczęli przejmować tradycję o cierpiącym Mesjaszu, łącząc ją z tradycją o Mesjaszu triumfującym. Jedna z podstawowych zasad starożytnego uczniostwa (od reguły tej było stosunkowo niewiele wyjątków) brzmiała: Nigdy nie krytykuj swojego nauczyciela, szczególnie zaś nie czyń tego publicznie. Piotr łamie tutaj tę zasadę, nawet w aspekcie czysto kulturowym.

”robić Mu wyrzuty: Piotr pragnął jedynie teologii łaski i chwały, by odwieść Chrystusa od jego krzyża.


23. Greckie słowo skandalon („kamień zgorszenia", „zawada") oznaczało pierwotnie coś, o co ludzie się potykają; później zaczęto go używać w sensie przenośnym na oznaczenie rzeczy, które wiodą ludzi do grzechu lub wystawiają na próbę ich wiarę. Jezus nazywa Piotra szatanem, ponieważ podsuwa mu tę samą pokusę - królestwo bez krzyża (Mt 4,9-10). Rabini czasami bawili się imionami swych uczniów, „skała" (Mt 16,18) stała się więc tutaj „kamieniem zgorszenia".

”szatanie”: Do tych surowych słów Mateusz dodaje: „Jesteś mi zawadą [kamieniem zgorszenia]", które mają wydźwięk ironiczny w kontekście 16,18.


24-28. Zob. teksty paralelne w 10,38-39.33. W Mt pięć wypowiedzi Jezusa jest adresowanych wyłącznie do uczniów. Pierwsze trzy, na temat ceny uczniostwa, można przyjąć jako komentarz do wielkiego przykazania o miłowaniu Boga z całego serca, duszy i siły (Pwt6,5; zob. komentarz do Mt 4,1-11).

24. Zaparcie się samego siebie oznacza całkowite podporządkowanie się woli Bożej,
Dźwiganie poprzecznej belki krzyża w drodze na miejsce egzekucji (pionowa belka oczekiwała już na skazańca na miejscu kaźni) oznaczało znoszenie szyderstw i obelg w drodze wiodącej do śmierci przeznaczonej dla skazańca. Ukrzyżowanie było najgorszą formą egzekucji, najsurowszą karą stosowaną przez Rzymian, wymierzaną jedynie członkom niższych grup społecznych i niewolnikom. Przerażenie budziło nawet samo mówienie o krzyżu.

”niech weźmie swój krzyż”: Słowa te nie są aluzją do ukrzyżowania Jezusa. Ta okrutna forma egzekucji była powszechna w starożytności, zaś krzyż był symbolem agonii i cierpienia.


25-26. Życie jest cenniejsze od wszystkich skarbów, byłyby one bowiem pozbawione wartości gdyby ktoś był martwy i nie mógł się nimi radować (zob. Ps 49,7-8; Wj 30,12).

25. ”zachować swoje życie”: Unikając męczeństwa.

26. ”cały świat zyskał”: Zdobył wielkie bogactwo. Uderzające przekształcenie przykazania o miłowaniu Boga w przykazanie miłowania (i naśladowania) Jezusa. Wypowiedzi te wyrażają głęboką psychologiczną prawdę, że szczęście wymyka się tym, którzy do niego dążą, zamiast najpierw szukać woli Bożej, tj. czynić to, co sprawiedliwe.

27-28. Dwie ostatnie wypowiedzi zawierają apokaliptyczny obraz nagród za uczniostwo. Syn Człowieczy pełni rolę sędziego, zaś królestwo jest jego własnością.
Jezus nawiązuje do fragmentu z Dn 7,13-14 i w ten sposób stosuje do siebie starotestamentowe przedstawienie Boga jako sędziego (Ps 62,12; Prz 24,12; Jr 17,10; 32,19; Ez 18,30). Wzmianka o aniołach została przypuszczalnie zaczerpnięta z Za 14,5, chociaż i ten element pasuje do sceny przedstawionej wDn 7,13-14. „Zaznać śmierci" to wyrażenie idiomatyczne oznaczające „umrzeć". Werset 28 stanowi przejście do proleptycznego objawienia 'królestwa, które nastąpi w Mt 17,1-8 (słowo „proleptyczny" oznacza, że objawienie to zapowiada, antycypuje nadejście królestwa).


27. ”odda”: Aluzja do Ps 62,13.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004 

II CZYTANIE

Napominam was, bracia, przez wzgląd na miłosierdzie Boże, abyście oddawali siebie na ofiarę, żywą i zastrzeżoną dla Boga. To Mu się podoba - na tym logicznie polega wasz "kult świątynny". Innymi słowy, nie ważcie się dostosowywać do norm 'olam haze. Nieustannie natomiast przemieniajcie się przez odnawianie swego umysłu, tak abyście wiedzieli, czego chce Bóg, i zgadzali się, że chce On tego, co dobre, zadowalające i pomyślnie rokujące.

(Rz 12,1–2)

1. O miłosierdziu Bożym była już mowa w rozdz. 9-11, a szczególnie w 11,30-32zK. Boże miłosierdzie stanowi oś całego Listu do Rzymian, a Sza'ul za jej pomocą zwraca się od nauki ku zaleceniom co do praktycznego postępowania, używając słowa parakalō ("napominam" albo "doradzam", "radzę", "zachęcam", "żądam", "pocieszam").

Abyście oddawali siebie (dosłownie "wasze ciała") na ofiarę - uderzająca metafora, skoro w tym czasie wciąż jeszcze dwa razy dziennie składano podczas kultu świątynnego w Jeruszalaim ofiary ze zwierząt. W 6,1-14 i 8,13 Sza'ul wyjaśnia, jakiego rodzaju śmierć jest potrzebna - wierzący ma żyć nie swoją starą naturą, ale Duchem, wtedy dopiero będzie żywy życiem Mesjasza (8,10-11) i zastrzeżony dla Boga.

Na tym logicznie polega wasz "kult świątynny"). KJV (tak jak BG) ma tutaj: "to jest, jako rozumną służbę waszą". Gr. latreia odpowiada hebr. 'awoda, które może oznaczać "praca, służba" w znaczeniu codziennych obowiązków (słowem pokrewnym jest 'ewed - "niewolnik"); i tak dzisiejszy czytelnik odbiera archaiczny język tych przekładów. Jednak słowo 'awoda to również termin techniczny oznaczający służbę religijną spełnianą w Świątyni. Kontekst wymaga takiego właśnie rozumienia.

2. Oddawanie Bogu ciała na służbę właściwego postępowania rozpoczyna się w umyśle. Odwróćcie się od norm 'olam haze (tego świata), które z pewnością nie są zakorzenione w Bogu i Jego słowie, ale dowiedzcie się, czego chce Bóg. A po zastanowieniu zgodzicie się, że to, czego On chce, jest moralnie dobre, psychologicznie zadowalające i w praktyce pomyślnie rokujące (albo "zdolne osiągnąć cel", gr. teleion czasem tłumaczy się jako "doskonałe", tutaj jednak zawiera ono wyraźne skojarzenia z celem i jego osiągnięciem, obecne w pokrewnym mu słowie telos, wyjaśnionym w 10,42K).


EWANGELIA

Jeszua zaczął wyjaśniać swym talmidim, że musi iść do Jeruszalaim i znieść wiele cierpienia z rąk starszych, głównych kohanim i nauczycieli Tory i że zostanie zgładzony, ale trzeciego dnia powstanie do życia. Kefa odciągnął Go na bok i zaczął Go strofować: "Na litość Boska, Panie! W żadnym razie Cię to nie spotka!" Lecz Jeszua odwrócił się tyłem do Kefy, mówiąc: "Precz ode mnie, satanie! Jesteś mi przeszkodą na drodze, bo myślisz według ludzkiego, a nie Bożego punktu widzenia!".

Wtedy powiedział Jeszua swym talmidim: "Jeśli ktoś chce pójść za mną, niech powie »nie« samemu sobie, niech weźmie swój pal egzekucyjny i niech idzie za mną. Bo kto chce ocalić swoje życie, zniszczy je, lecz kto niszczy swoje życie ze względu na mnie, znajdzie je. Na co się komu zda, jeśli zdobędzie cały świat, ale zaprzepaści swoje życie? Albo co może człowiek dać w zamian za swoje życie? Bo Syn Człowieczy przyjdzie w chwale swego Ojca, ze swymi aniołami, i wtedy odpłaci każdemu według jego postępowania".

(Mt 16,21–27)

21-22. Jeszua uczy swych talmidim, co musi spotkać Go jako Mesjasza, i napotyka kompletne niezrozumienie, zarówno w tym momencie, jak i przy dwóch innych okazjach (17,22-23; 20,17-19zK), tak bardzo różni się Jego scenariusz od powszechnych oczekiwań. Nawet podczas Ostatniej Wieczerzy (J 14,28) i po Zmartwychwstaniu (Dz 1,6-7) talmidim nie pojęli planu Bożego względem Mesjasza.

23. Nawet w najbliższym przyjacielu napotkał Jeszua pradawnego wroga. Dowiadujemy się, że wierzący mogą być poddani wpływowi demonów (o spętaniu mocą demonów - zob. 4,24K). Joseph Shulam naucza: Kiedy Jeszua mówi: "Idź precz ode mnie, szatanie!", mówi być może do szatana, jako do tego, który przemawia teraz przez Kefę; jeśli tak, to Jeszua nakazuje szatanowi, aby Mu nie przeszkadzał, ale aby zszedł mu z drogi. Jeszua mógł też zwrócić się w te sposób do Kefy; mógł go określić jako przeciwnika (soten/satan), który Mu się sprzeciwia; Jeszua mówi zatem w istocie: "Bo acharai [»Pójdź za mną«] i zobacz, że rzeczy, które przepowiedziałem o sobie, rzeczywiście nastąpią, wbrew temu, co mówisz, i że będą one korzystne dla wszystkich zainteresowanych". Taka interpretacja opiera się na tym, że hebr. achar może oznaczać zarówno "precz", jak i "za" w sensie podążania za kimś, a w takim razie tłumacz przebiegu tego wydarzenia na grekę źle je zinterpretował. Kontekst natomiast z pewnością nie pozwala na jeszcze inną interpretację, z jaką od czasu do czasu się stykam, według której Jeszua w istocie zachęca szatana, aby został Jego uczniem (z uniwersalistycznym podtekstem doktrynalnym, że w końcu nawet szatan zostanie zbawiony).

24. Wielkie wezwanie do uczniostwa przejawia się w nauce Jeszui o tym, jak myśleć tak, jak myśli Bóg (w. 23). Dietrich Bonhoeffer, niemiecki teolog luterański, więziony w obozie koncentracyjnym w Teresinie i zastrzelony przez nazistów w wieku 39 lat niedługo przed zakończeniem drugiej wojny światowej, napisał w swej książce Naśladowanie, że nie istnieje nic takiego jak tania łaska, łatwa droga do nieba. Żydzi często uważają, że chrześcijaństwo oferuje właśnie coś takiego, a niektóre teologie chrześcijańskie, podkreślając rolę działania Bożego i lekceważąc rolę człowieka w procesie zbawienia, ugruntowują to błędne mniemanie. Ten werset to antidotum. Podążanie za Jeszuą oznacza zaparcie się samego siebie, nie w postaci ascezy czy samoponiżania, ale poprzez przyznawanie woli Bożej pierwszeństwa ponad swoimi uczuciami, pragnieniami i pożądaniami. Wzięcie na siebie swojego pala do egzekucji oznacza dźwiganie narzędzia własnej śmierci (zob. 10,38K), bo - jak pisze Bonhoeffer - "każde wezwanie Jezusa prowadzi ku śmierci" (Naśladowanie, tłum. Joanna Kubaszczyk, Wydawnictw W drodze, Poznań 1997, s. 50). O skutkach zajęcia takiego stanowiska całym swoim sercem czytamy w w. 25-26.

------------------------------------

Kefa - Kefas, Piotr
kohanim - kapłani
nauczyciele Tory - uczeni w Piśmie
'olam haze - ten świat/obecny wiek
satan - szatan, Przeciwnik, Oskarżyciel, diabeł
talmidim - uczniowie