List od Pana Boga

nap

publikacja 30.04.2010 10:15

Wszystkim, którzy twierdzą, że gdyby Bóg do nich przemówił, natychmiast staliby się gorliwymi katolikami, mówię, że ich pragnienie się spełniło. Gdy robią wielkie oczy, odsyłam ich do Pisma Świętego – mówi Anna, licealistka ze Skierniewic.

List od Pana Boga Agnieszka Napiórkowska W II Niedzielę Biblijną Święta Księga była wyłożona przy ołtarzu

Trzecia niedziela wielkanocna rozpoczyna w Polsce II Ogólnopolski Tydzień Biblijny. Jest to czas, w którym w szczególny sposób podkreślane są rola, miejsce i znaczenie Pisma Świętego w życiu Kościoła, a także w życiu każdego człowieka. Tegoroczne hasło: „Patrzmy na Jezusa – miłosiernego i wiarygodnego Arcykapłana” nawiązuje do obchodzonego w Kościele Roku Kapłańskiego. Tydzień ma także przypomnieć, że podstawowym zadaniem, do którego Jezus powołuje kapłanów, jest głoszenie Ewangelii. Podobnie, jak w zeszłym roku materiały i pomoce dla duszpasterzy przygotowało Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II, które jest inicjatorem Niedzielii Tygodnia Biblijnego.

Na kolanach przed Księgą

W parafii św. Jakuba Apostoła w Skierniewicach przed Mszą św. Biblia była wnoszona procesyjnie, a następnie wykładana na specjalnie przygotowanym miejscu, przyozdobionym kwiatami i płonącymi świecami. Na zakończenie każdej Eucharystii odprawiano krótkie nabożeństwo słowa Bożego, oparte na tekstach Starego i NowegoTestamentu.
– Nabożeństwo, podczas którego klęczeliśmy przed księgą Pisma Świętego, podobnie, jak ma to miejsce przy uroczystościach eucharystycznych, było podkreśleniem, że czytając Biblię, spotykamy się z samym Chrystusem – wyjaśnia ks. Mariusz Szmajdziński. – By spotkać Boga w Słowie, nie wystarczy tylko mieć Pismo Święte. Ono musi stać się księgą, do której nieustannie zaglądamy. Tylko czytając i kontemplując Ewangelię, możemy widzieć i kontemplować Jezusa – tłumaczy ks. Mariusz.
Podczas nabożeństwa odmawiano także modlitwę powszechną z odniesieniem do 12 postaci Starego i Nowego Testamentu. Wszystkie czytane teksty ukazywały rolę słowa Bożego. – Tydzień Biblijny jest dobrym czasem, by przypominać wiernym, że Chrystus jest obecny także w słowie Bożym. Na spotkaniach biblijnych padają propozycje, by pomyśleć o uroczystości Bożego Słowa, analogicznej do uroczystości Bożego Ciała – mówi ks. Szmajdziński.

Podziel się Biblią List od Pana Boga   Agnieszka Napiórkowska Na zakończenie Eucharystii wierni zostali pobłogosławieni Biblią

Nabożeństwo słowa Bożego to niejedyna propozycja na Tydzień Biblijny w parafii św. Jakuba. Przez cały czas duszpasterze zachęcali parafian do dokładnego przejrzenia swoich biblioteczek. Po co? By poszukać w nich nieużywanych, dodatkowych egzemplarzy Pisma Świętego. W kościele przy ołtarzu zostało przygotowane miejsce, gdzie można było je zostawiać. Co stanie się z przyniesionymi egzemplarzami Biblii, przez pewien czas pozostawało tajemnicą.
– Byliśmy zachwyceni odpowiedzią parafian na naszą akcję. Wciągu tygodnia do kościoła przyniesiono ponad 30 egzemplarzy Biblii. Wśród nich była 4-tomowa Biblia poznańska, Biblia w tłumaczeniu Wujka, a także ilustrowana Biblia Młodych – wylicza z zadowoleniem
ks. Mariusz, pomysłodawca akcji.
Przyniesione egzemplarze w następną niedzielę zostały wyłożone przed ołtarzem z informacją, że mogą je zabrać ci, którzy w domu Biblii nie posiadają, a mają pragnienie ją czytać.
– Zanim rozkochałam się w Piśmie Świętym, byłam lekkoduchem. Myślałam o tym, by jak najwięcej ugrać dla siebie. Podczas bierzmowania moja chrzestna podarowała mi egzemplarz Biblii, mówiąc, że jest to list od Boga. Jeśli go nie przeczytam, nic nie zrozumiem z miłości – opowiada Anna, licealistka ze Skierniewic.
– Zaczęłam czytać i z dnia na dzień wszystko stawało się inne. Zrozumiałam, że to nie księga, która opisuje dawne wydarzenia, ale słowo, które potrafi otworzyć mi oczy i serce. Dziś, gdy idę na imieniny czy urodziny do znajomych, a wiem, że nie mają Biblii, zawsze ją zanoszę, bo jestem pewna, że to najlepszy prezent. Jeden egzemplarz zaniosłam do kościoła – dodaje Anna.
Tydzień Biblijny przypomina, że list od Boga jest w zasięgu ręki – w każdej chwili można po niego sięgać.