Przemiana

ks. Adam Sekściński

publikacja 05.05.2010 12:14

Już nie jest taki sam, jak przedtem. Już nie stawia żadnych warunków jak niegdyś w Betel.

Walka Jakuba z Aniołem Alexander Louis Leloir /commons.wikimedia.org (PD) Walka Jakuba z Aniołem

Na skutek nieprzychylności Labama i jego synów oraz zgdodnie z poleceniem Boga, Jakub postanawia wrócić do Kanaanu. Przekonuje do tego swoje żony i ucieka w czasie gdy Laban zajęty jest strzyżeniem owiec, co wiązało się ze specjalnymi uroczystościami. Daje mu to trzy dni przewagi nad pościgiem. Jednakże nie na wiele się to zdało, gdyż zabranie ze sobą trzody nie pozwalało na szybką ucieczkę. Laban wraz z ludźmi swego rodu doścignęli go. W międzyczasie jednak Bóg we śnie nakazał Labanowi, by niczego nie żądał od Jakuba. Dlatego też, mimo swojej mocy i mocy swoich krewnych, nie czyni Jakubowi żadnej krzywdy. Zarzuca mu natomiast kradzież jego „posążków”. Użyte tutaj słowo „terafim” oznacza bliżej nieokreślone przedmioty kultu. Mogły to być posążki przedstawiające postać ludzką lub maski kultowe. W omawianej scenie zapewne chodzi o przednioty oznaczające bóstwa domowe, których kult zanikł później pod wpływem kultu Jahwe.
Jakub, który nie wie, że tej kradzieży dokonała Rachela stwierdza: „Ten zaś, u którego znajdziesz swoje posążki, niech straci życie!”

Mimo skrupulatnych poszukiwań, Labanowi nie udaje się ich znaleźć. Rachela bowiem wykorzystała fakt, iż była w okresie miesiączki i schowawszy owe terafim do siodła wielbłądziego usiadła na nim. Ponieważ zaś kobieta w czasie miesiączki uważana była za nieczystą, żaden mężczyzna nie dotknąby ani jej, ani tego z czym miała styczność:

Jeżeli kobieta ma wyciek, ma krwawienie miesięczne ze swojego ciała, pozostanie siedem dni w swojej nieczystości. Każdy, kto jej dotknie, będzie nieczysty aż do wieczora. Wszystko, na czym się ona położy podczas swojej nieczystości, będzie nieczyste. Wszystko, na czym ona usiądzie, będzie nieczyste. Każdy, kto dotknie jej łóżka, niech wypierze ubranie, wykąpie się w wodzie i będzie nieczysty aż do wieczora. Każdy, kto dotknie jakiegokolwiek przedmiotu, na którym ona siedziała, wypierze ubranie, wykąpie się w wodzie i będzie nieczysty aż do wieczora. Jeżeli ktoś dotknie się czegoś, co leżało na jej łóżku albo na przedmiocie, na którym ona siedziała, będzie nieczysty aż do wieczora. (Kpł 15,19-23)

Po bezskutecznych poszukiwaniach Labana Jakub z oskarżanego zmienia się w oskarżyciela, wypominając wszystkie krzywdy, których doznał od swego stryja. Labanowi w tej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak tylko zrezygnować ze swoich praw do córek, wnuków i majątku, który zabrał ze sobą Jakub. Zostaje zawarte przymierze w którym mężczyźni przyrzekają sobie przyjaźń i życzliwość, po czym Laban powrócił do siebie, a Jakub wyruszył w dalszą drogę do Kanaanu.

Po dwudziestu latach wraca więc Jakub w rodzinne strony i dociera do potoku Jabbok (dzisiaj to Nahr ez-Zerka). Jest to drugi po Jarmuku główny dopływ Jordanu. Płynie on pomiędzy wysokimi górami spadając na przestrzeni sześćdziesięciu kilometów o ponad tysiąc metrów – tak więc jego nurt jest bardzo bystry. Przekroczenie zatem takiej rzeki przez karawanę nie było sprawą łatwą. Kiedy to już nastąpiło Jakub pozostał sam na prawym brzegu. Pismo Święte nie informuje dlaczego tak się stało. Być może czekał na kogoś z karawany kto się spóźnił, albo na wiadomość o drugiej połowie swojej trzody. Inni uważają, że chciał się wewnętrznie przygotować na spotkanie z bratem.

W nocy ma miejsce drugie ze wspomnianych niezwykłych wydarzeń. Drugie spotkanie Jakuba z Bogiem. Można powiedzieć, że jest to jedno z najbardziej niezwykłych spotkań opisanych w Piśmie Świętym. Oto Jakub przez całą noc walczy z Bogiem i uzyskuje Jego błogosławieństwo.

Róznie interpretowano kim była niezwykła istota z którą walczył Jakub. Jedni twierdzili, że był to zły anioł, który chciał mu przeszkodzić w powrocie do Kanaanu, drudzy że był to św. Michał, czy anioł stróż Ezawa opiekujący się także całą tamtą okolicą jeszcze inni dopatrywali się tutaj anioła stróża Jakuba. Najbardziej prawdopodobne jednak jest to, że podobnie jak i w innych teofaniach opisanych w Księdze Rodzaju, chodzi tutaj o samego Jahwe.

Następuje przemiana w Jakubie - już nie jest taki sam, jak przedtem. Kiedyś oszukując odebrał przeznaczone bratu błogosławieństwo. Teraz zaprzestaje podstępu i prosi o nie, wyjawia swoje imię Przeciwnikowi, uznaje Jego wyższość. Już nie stawia żadnych warunków jak niegdyś w Betel:

„Po czym złożył taki ślub: Jeżeli Pan Bóg będzie ze mną, strzegąc mnie w drodze, w którą wyruszyłem, jeżeli da mi chleb do jedzenia i ubranie do okrycia się i jeżeli wrócę szczęśliwie do domu mego ojca, Pan będzie moim Bogiem. Ten zaś kamień, który postawiłem jako stelę, będzie domem Boga. Z wszystkiego, co mi dasz, będę Ci składał w ofierze dziesięcinę.” (Rdz 28,20-22)
I sam Bóg udziela mu błogosławieństwa, zmieniając jego imię na Izrael.

Imię w ówczesnych czasach nie było tylko zwykłym określeniem osoby lub rzeczy, ale oznaczało rolę jaką dany byt odgrywał we wszechświecie. Stanowiło potęgę ściśle związaną z tym, który je nosił, tak, że nieraz utożsamiane było z jego istnieniem. Często imię było obrazem osoby, ponieważ było nadawane w nawiązaniu do cech charakteru lub wydarzeń towarzyszących jego narodzinom.
O ważności imienia zarówno dla tego, które je nosił jak i dla jego otoczenia, świadczą też liczne przemianowania, o których informuje Stary Testament. Zmiana imienia wyrażała bądź panowanie nad kimś, jak miało to miejsce w przypadku faraona Neko, który zmienił imię ustanowionego przez siebie króla Eliakima na Jojakim (2Krl 23,34), bądź nadanie nowej godności, jak w przypadku Józefa, który wraz z otrzymaniem urzędu rządcy Egiptu, został przez faraona nazwany Safnat Paneach (Rdz 41,45). Szczególne znaczenie miały zmiany imion dokonane przez samego Boga. Imię Jakub zostało zmienione na Izrael, gdyż toczył on walkę z Bogiem (Rdz 32,39). Abram stał się Abrahamem jako ojciec narodów (Rdz 17,5), jego żona Saraj - Sarą, czyli „księżniczką” (Rdz 17,15). W przyszłości Bóg miał nadać nowe imię Jerozolimie (Iz 62,2).
Zmiana imienia dokonana przez Boga była nadaniem nowego posłannictwa i wyrazem szczególnej Bożej opieki.

Etymologia imienia Izrael jest niepewna. Niektórzy wywodzą je od arabskiego słowa oznaczającego „świecić”, inni od słowa etiopskiego „leczyć”, jeszcze inni od hebrajskiego „być silnym”. Imię Izrael oznacza więc „Bóg oświeca”, „Bóg leczy” lub, co wydaje się najbardziej prawdopodobne, „Bóg jest silny”.

Boża obietnica dana Jakubowi (Rdz 28,3-4) zaczyna się spełniać coraz wyraźniej – wyruszył do Charanu bez majątku i bez dzieci, teraz wraca, sprowadzając liczną rodzinę i stada bydła. Zagrożenie ze strony Ezawa zostaje zażegnane – dochodzi do pojednania między nim a Jakubem. Ezaw odchodzi do Edomu pozostawiając Jakubowi wolną przestrzeń w Kanaanie.