Bóg robi śniadanie. Wideokomentarz

Andrzej Macura

publikacja 29.04.2019 09:40

On nie był wyniosły, daleki. Zmartwychwstały Jezus był dla swoich uczniów dalej przyjacielem.

Cudowny połów ryb Duccio di Buoninsegna /PD Cudowny połów ryb
"To jest Pan"

To musiało być niesamowite przeżycie: spotkać nad brzegiem jeziora palącego ognisko i piekącego w nim ryby Pana Panujących i Króla Królujących. Takie śniadanie to coś więcej, niż najwytworniejsze uczty. Bóg jest, ciągle chce być swoim uczniom bliski. I nikomu z nich nie czyni wymówek, że nie zdali egzaminu. Piotra pyta o Jego miłość nie po to, by go upokorzyć, ale raczej by go podnieść.

Nic dziwnego, że po takich przeżyciach uczniowie Jezusa przestali się bać. Jeśli jest się przyjacielem tego, który daje życie wieczne, nie ma problemu z wiernością nawet w obliczu surowych prześladowań. Takiego człowieka nie można już złamać żadnymi szykanami. Wszak ma gwarancje od tego, który jest Panem życia, czasu i wieczności.

Portal Wiara.pl 186 Biblijne Konteksty III Niedziela Wielkanocna C