Kończy się... (Rdz 49-50)

ks. Adam Sekściński

publikacja 16.06.2010 22:17

Kończy się powoli Księga Rodzaju. Dobiegają końca dzieje patriarchów. Umierający Jakub gromadzi wokół siebie swoich synów i jednym błogosławi, a innym zapowiada kary.

Grób Józefa w Sychem David Roberts/commons.wikimedia.org (PD) Grób Józefa w Sychem

Poemat, który to opisuje jest bardzo stary. Jego zasadnicza część pochodzi prawdopodobnie z początków królestwa (X w. przed Chr.), a niektóre fragmenty być może jeszcze z czasów sędziów. Słowa, które autor natchniny wkłada w usta Jakuba, w zwięzły sposób opisują losy poszczególnych pokoleń i wyjaśniają dlaczego tak się one potoczyły.

Losy pokoleń

Ruben, Symeon i Lewi utracą swoje znaczenie i terytorialne dziedzictwo w Izraelu, za popełnione grzechy. Pierworodny Ruben dopuścił się kazirodztwa – a jego plemię nie odegrało żadnej roli w historii Izraela. Symeon i Lewi dopuścili się okrucieństwa wobec mieszkańców Sychem – pokolenie Symeona niemal całkowicie wyginęło zdziesiątkowane przez Filistynów i jego resztka stopiła się z pokoleniem Judy (por. Joz 19,1); Lewi „rozproszył się w Izraelu”, bo nie otrzymał ziemi w dziedzictwo (zob. Pwt 12,12).

Juda i Józef będą znaczyli więcej niż pozostali. To właśnie oni otrzymują błogosławieństwo Jakubowe. Przeznaczeniem Judy jest władza królewska i bogactwo. Porónany zostaje do lwa – symbolu siły i potęgi. Józef zaś w błogosławieństwie otrzymuje obietnicę pomyślności w uprawie roli, potęgi militarnej i opieki ze strony Boga. Potomkowie jego synów Efraima i Manassego, będą tak liczni, że sięgną poza własne terytoria. Tak też się stało: z tych pokoleń powstały dwa najsilniejsze ośrodki przyszłego Narodu Wybranego: Królestwo Południowe i Północne.

Wzmianki o pozostałych pokoleniach stają się bardziej zrozumiałe w świetle innych ksiąg Pisma Świętego – głównie Jozuego i Sędzów – w których znajduje się wiele wcześniejszych tradycji o pierwotnych miejscach osiedlania się pokoleń i późniejszych ich zmianach, na skutek różnych okoliczności.

Zabulon miał sąsiadować z Fenicją (nazwaną tutaj Sydonem). Pozwalało mu to na osiąganie zysków z rybołówstwa i handlu. W Księdze Sędziów czytamy (Sdz 12,11), że pokolenie to pierwotnie mieszkało w zachodniej części terytorium Efraima. Dopiero w czasach późniejszych osiedliło się w okolicach dzisiejszej Hajfy.

Miejsce osiedlenia się zmieniło również pokolenie Issachara. Najpierw mieszkało ono w górach (Sdz 5,15), ale później przesunęło się na żyzną nizinę Ezdrelon (por. Pwt 33,18), pośrednicząc w handlu gdyż przez jego terytorium przechodził szlak handlowy. Niestety na pewien czas utraciło samodzielność i podlegało Kananejczykom. (Sdz 4).

Pokolenie Dana porównane zostało do węża, żmiji na drodze. Jest to obraz przebiegłości, dzięki której to małe pokolenie będzie niebezpieczne dla silniejszych od niego wrogów. Warto przeczytać historię przejścia Danitów z południa na północ Palestyny i opanowania tego terytorium wraz z miastem Lajisz leżącym w okolicach źródeł Jordanu (Sdz 18,11-29).

O pokoleniach Gada, Asera i Neftalego Jakub mówi jedynie po jednym zdaniu:
Gad – podkreślone męstwo, i przebiegłość pokolenia. Zamieszkując Zajordanię, narażone było ono na napaści arabskich hord beduińskich.
Aser – jego pokolenie zamieszkiwało bardzo żyzne okolice w górzystej Galilei zachodniej, w okolicach góry Karmel (Por. Joz 19,24-31; Pwt 33,24.). Bogate zbiory plonów tej ziemi pozwalały na dostarczanie specjałów na stoły królewskie w Jerozolimie i Samarii
Neftali – wypowiedź Jakuba o tym pokoleniu jest dla nas dzisiaj niezrozumiała. Łania jest może godłem tego pokolenia, nie wynikającym jednak z charakterystycznych cech Neftalitów. Mieszkali oni na zachodnim brzegu jeziora Genezaret i dalej na północ.

Pokolenie Beniamina – choć małe, wyróżniało się zapałem wojennym, czego dowodzą ich wojny z Moabitami (Sdz 3,15-30), Kananejczykami (5,14), czy też innymi pokoleniami izraelskimi (Sdz 19-20). Dlatego też zostało porównane do wilka – symbolu odwagi i siły.

Jakub umiera. Zgodnie z życzeniem zostaje pochowany w pieczarze, która była na polu Efrona Chittyty, w pieczarze, na polu Makpela w pobliżu Mamre w kraju Kanaan, a którą kupił Abraham wraz z tym polem od Efrona Chittyty tytułem własności grobu. Tam pochowano Abrahama i Sarę, jego żonę, tam pochowano Izaaka, jego żonę Rebekę i żonę Jakuba Leę. (por. Rdz 49,29b-31). Umarł również Józef, który – choć pochowany został w Egipcie – zobowiązał swoich potomków, by zabrali jego kości, gdy Bóg wyprowadzi ich do Ziemi Obiecanej. Minie jednak jeszcze wiele lat zanim to się stanie...

Skończyła się Księga Rodzaju.

Dobiegły końca dzieje patriarchów. Kończymy też - na czas wakacji - nasze czytanie Pisma Świętego z Wiara.pl. Po ich zakończeniu zamierzamy rozpocząć cykl „Prorocy na tle epoki, w której żyli”. Czas pokaże, czy nam się uda i Pan Bóg pozwoli – a może natchnie inną myślą?

Dziękujemy wszystkim, którzy nam towarzyszyli w wędrówce przez Księgę Rodzaju i odkrywaniu Słowa Bożego, wspierając swoimi modlitwami i słowami zachęty. Mamy nadzieję, że była to zgodnie z naszymi zamiarami rzeczywiście „pomoc w przeżyciu wielkiej przygody wędrówki po kartach Pisma Świętego”.

Post Scriptum

Warto jeszcze na zakończenie zatrzymać się na chwilę nad słowami Jakuba:

„Nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów!” (Rdz 49,10)

Jest to bowiem jeden z dwóch fragmentów Pisma Świętego, które dla Żydów stanowiły podstawę nadziei na to, że właśnie w tych czasach, w których żył Jezus, przyjdzie oczekiwany Mesjasz.

Proroctwo to określa wyraźny moment, w którym dokona się przyjściu Mesjasza: właśnie wtedy „berło od Judy” zostanie odjęte.
Co to oznacza? Otóż słowo „berło” można by przetłumaczyć jako „drzewce plemienne”. Drzewce takie miało każde z dwunastu plemion Izraela, niejako określając poprzez nie swoją „tożsamość plemienną”. Dlatego właśnie nawet utrata niepodległości i siedemdziesięcioletnia niewola babilońska nie spowodowały wzrostu nadziei mesjańskich. Juda bowiem, nadal mając swoich prawodawców – sędziów, nie utracił swojej tożsamości, „berło” nie zostało odjęte.
Pierwszym widocznym i niepokojącym znakiem „odejmowania berła” od Judy było objęcie władzy przez Heroda Wielkiego. Wcześniej panowała dynastia hasmonejska wywodząca się z pokolenia Lewiego, Herod tymczasem uważany był za pół-Żyda, ze względu na idumejskie pochodzenie.
Kolejnym znakiem było ograniczenie władzy sądowniczej Sanhedrynu. Nastąpiło to w 7 roku po Chrystusie (niektóre źródła podają, że było to cztery lata później). Wprawdzie Sanhedryn zachował część swoich uprawnień, takich jak:
- wymierzanie kar cielesnych
- wykluczenie ze społeczności
- wtrącanie do więzienia
jednakże najważniejsze uprawnienie : wymierzanie kary śmierci – Rzymianie zarezerwowali dla siebie.

Rabbi Rachmon pisał:

„Gdy członkowie Sanhedrynu zostali pozbawieni prawa decydowania o życiu i śmierci, zapanował wśród nich powszechny smutek. Posypawszy głowy popiołem i przyoblekłszy ciała w wory pokutne, wołali: „Biada nam, bo berło oddaliło się od Judy, a Mesjasz nie przyszedł””

Talmud babiloński natomiast stwierdza:

„Odkąd Sanhedryn nie ma już mocy orzekać w sprawach najcięższych zbrodni, nie ma praktycznego pożytku z tego wyroku, który może się stać skuteczny dopiero za dni Mesjasza”

I wreszcie znak ostatni.
Herod Wielki zmarł na przełomie marca i kwietnia 4 r. przed Chr. W swoim testamencie podzielił królestwo między swoich synów: Archelaosa (którego nazwał królem), Antypasa oraz Filipa (którzy mieli być tetrarchami). Testament ten musiał być zatwierdzony przez cesarza Augusta, a ten nie nadał Archelaosowi tytułu króla, lecz etnarchy. Wszyscy zaś synowie Heroda stali się wasalami Rzymu podległymi legatowi Syrii. To bezwzględne panowanie rzymian zostało na chwilę przerwane przez Agrypę I, wnuka Heroda Wielkiego. Kiedy Kaligula został w 37 r. cesarzem, nadał mu dawne terytorium Filipa oraz Abilenę między Damaszkiem a Antylibanem. Dwa lata później otrzymał on również dawne terytorium Antypasa. W czasie zamordowania Kaliguli Agrypa był w Rzymie i pomógł w ogłoszeniu cesarzem swego przyjaciela Klaudiusza. Otrzymał za to tytuł króla i panowanie nad całym terytorium dawnego królestwa Heroda Wielkiego. Stało się to w roku 41. Po jego nagłej śmierci w 44 r. władza ponownie przeszła w ręce prokuratorów rzymskich.

A „berło” od Judy zostało ostatecznie odjęte….