Mój dom będzie domem modlitwy

Aleksandra Pietryga

publikacja 21.11.2019 23:30

Jestem świątynią Ducha Świętego. Tu mogę spotykać Ojca w każdej sekundzie życia.

Mój dom będzie domem modlitwy pixabay

Kiedy czytam, jak Jezus wyrzuca kupców ze świątyni, przychodzą mi do głowy słowa, które powiedział do Samarytanki: "Nadchodzi godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie". 

Prawdziwi czciciele, czyli tacy, którzy mają relację z Ojcem; są z Nim w przyjaźni. Relacja z Bogiem polega na przylgnięciu do Niego, trwaniu w Nim. To coś więcej niż pusta pobożność czy poprawność religijna. To miłosne spotkanie, a nie handel wymienny: "Ty mi, Boże tyle, to ja Ci tyle".

Dom modlitwy, uwielbienia to styl  życia, jaki pragnę obrać. Dom modlitwy jest przede wszystkim we mnie, w moim sercu. Jestem świątynią Ducha Świętego. Tu mogę spotykać Ojca w każdej sekundzie życia.