Modlitwa synagogalna

oprac. ks. Adam Sekściński

publikacja 31.05.2011 11:55

Można w dużej mierze na podstawie Biblii i Talmudu zrekonstruować najważniejsze zwyczaje Żydów związane z modlitwą.

Modlitwa synagogalna

Fragment książki Joanny Jaromin "Synagoga jaką znał Jezus" który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa TUM


Jest oczywiste, że okoliczności towarzyszące modli­twom Żydów ulegały zmianom na przestrzeni wieków. Inaczej wyglądały one w czasach Starego Testamentu, inaczej w czasach Jezusa, inaczej również w późniejszym judaizmie. Można jednak w dużej mierze na podstawie Biblii i Talmudu zrekonstruować najważniejsze zwyczaje Żydów związane z modlitwą.

W synagodze wykluczony był jakikolwiek kult ofiarniczy, który nawet po zburzeniu Świątyni nie został wskrzeszony. Synagogi cały czas pozostawały miejscami modlitwy. Zna­czenie modlitwy dziękczynienia, uwielbienia, przebłagania i prośby wzrosło szczególnie podczas niewoli babilońskiej. Żydzi pozbawieni Świątyni nie mogli składać żadnych ofiar, zaczęli więc poszukiwać innych możliwości kontaktu z Bo­giem. Modlitwy zanoszone do Jahwe miały więc zastąpić składane przed Nim wcześniej ofiary. Ponieważ te ostatnie były regularnie przynoszone do Świątyni, także modlitwa zaczęła przybierać regularne, uporządkowane formy. To jednak groziło niebezpieczeństwem rytualizmu[1]. Pobożny Żyd odmawiał modlitwy kilka razy dziennie. Modlitwa była nakazem obowiązującym bezwzględnie wszystkich doro­słych mężczyzn, tzn. od trzynastego roku życia. Zwolnio­ne z tego obowiązku były kobiety, dzieci i niewolnicy, choć faktycznie wszyscy odmawiali modlitwę. W ciągu wieków zmieniały się godziny odmawiania poszczególnych modlitw, wydaje się jednak, że w czasach Jezusa najprawdopodobniej modlono się rano i wieczorem, a także w samo południe, co odpowiadało godzinie szóstej - Dzieje Apostolskie wzmian­kują, że Piotr wszedł na dach właśnie około godziny szóstej, by się modlić (10,9)[2]. Tę praktykę dwukrotnego lub trzy­krotnego zwracania się do Boga (Dn 6,10-13; Ps 55,17; Dz 3,1; Mt 6,5) w czasach Chrystusa potwierdza również Józef Flawiusz w słowach: „Dwa razy dziennie, o świcie i w porze poprzedzającej spoczynek, niechaj wszyscy składają przed Bogiem świadectwo łaskom, których od Niego doznali, gdy uwalniał ich z krainy egipskiej; dziękczynienie bowiem jest obowiązkiem nakazanym przez samą naturę i składa się je zarówno dla wyrażenia wdzięczności za doznane już do­brodziejstwa, jak i dla zachęcenia dobroczyńcy do nowych łask w przyszłości"[3].

Modlitwa poprzedzona była odpowiednimi przygotowa­niami. Przed przystąpieniem do odmawiania modlitw Żydzi nakładali tallit i tefillin. Tallit (tałes) to modlitewna chusta, którą zarzucano na głowę i ramiona. Często wykonana była z białego jedwabiu, zaopatrzona w trzydzieści dwa cicit, czy­li rodzaj frędzli, których liczba w myśl zasad geometrii była odpowiednikiem rzeczownika 'serce'. Gest nałożenia tałesu wskazywał więc na dążenie do modlitwy całym sercem. Tefillin, zwane po grecku filakteriami, były małymi czarnymi pudełeczkami ze skóry zwierząt rytualnie czystych, w któ­rych znajdowały się cytaty z Księgi Wyjścia (13,1-10; 11-16) i z Księgi Powtórzonego Prawa (6,4-9; 11,13-21) wypisane na pergaminie. Pudełeczka te przymocowywano rzemykami nad czołem i do lewego ramienia. Jezus zarzucał m.in. uczo­nym w Piśmie i faryzeuszom, że dla próżnej chwały rozsze­rzają swoje filakterie (Mt 23,5), a ich zadaniem była przecież pomoc we włączaniu się codziennie na nowo w przymierze Boże[4]. Przed przystąpieniem do modlitwy obmywano ręce, a przed modlitwą poranną także twarz. Stąd również w po­bliżu synagog czy też bezpośrednio przed wejściem do nich znajdowały się zbiorniki z wodą czy wręcz baseny do ablucji rytualnych. Poza tym przed poranną modlitwą nie można było także spożywać posiłku ani rozpoczynać jakiejkolwiek pracy.

-----------------------------------

[1] M. Rosik, Judaizm u początków ery chrześcijańskiej, 201-202.
[2] H. Daniel-Rops, Życie w Palestynie w czasach Chrystusa, 310.
[3] Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, IV 13,212
[4] M. Rosik, Judaizm u początków ery chrześcijańskiej, 202; H. Daniel-Rops, Życie w Palestynie w czasach Chrystusa, 310-311.

 Starano się również bardzo o należyte wewnętrz­ne przygotowanie do modlitwy. Polegało ono na głębokim skupieniu ducha, by w pokorze i szczerej pobożności stanąć przed Bogiem. Dlatego też, jeśli ktoś nie mógł sobie pozwo­lić w danym momencie na skupienie, to było dla niego lepiej, żeby nie odmawiał modlitwy[5]. Dopiero po tych przygoto­waniach rozpoczynano modlitwy. Podczas modlitwy zwra­cano się w stronę Jerozolimy, idąc za przykładem proroka Daniela: „Gdy Daniel dowiedział się, że spisano dokument, poszedł do swego domu. Miał on w swoim górnym pokoju okna skierowane ku Jerozolimie. Trzy razy dziennie padał na kolana, modląc się i uwielbiając Boga, tak samo jak to czynił przedtem" (Dn 6,11). Jeśli przebywano w Jerozolimie, zwra­cano się w stronę Świątyni (po jej zburzeniu natomiast w stronę miejsca, gdzie wcześniej się znajdowała, co zresz­tą obowiązuje do dziś). Jeśli zaś ktoś modlił się w Świątyni - zwracał się wówczas w stronę Świętego Świę­tych. Choć nie istniały jakieś stałe przepisy co do posta­wy podczas modlitwy, to jednak najczęściej przyjmowana była pozycja stojąca. Klękano tylko w wyjątkowych sytu­acjach, by jeszcze usilniej błagać i uwielbiać Boga. Często też składano pokłony - od lekkiego uginania kolan, aż po upadanie na twarz. Powszechnie przyjęte było również wyciąganie rąk ku niebu - taką postawę przejęli pierw­si chrześcijanie, o czym mogą świadczyć malowidła tzw. orantek w katakumbach. Prawdziwie pobożny Żyd modlił się z oczami utkwionymi w ziemię, jak celnik z Jezusowej przypowieści (Łk 18,13). Zazwyczaj modlono się na głos[6]. Znany był również bardzo dawny zwyczaj kołysania się podczas modlitwy, a także przy studiowaniu Tory. Jednak w związku z tą postawą pojawiały się różne interpretacje, które nie znajdowały jednoznacznego potwierdzenia[7].

W codziennych modlitwach korzystano głównie z dwóch tekstów modlitewnych. Do ich odmawiania był zobowiązany każdy dorosły Izraelita już w czasach Jezusa. Pierwszym z nich, który odmawiano rano i wieczorem - co zresztą potwierdza Berakot - a także przy wielu jeszcze innych okazjach, np. idąc na śmierć męczeńską, było Szema - krótkie wyznanie wiary zbudowane na podstawie Pwt 6,4-9; 11,13-21; Lb 15,37-41. Są to teksty Pięcioksięgu, które w szczególny sposób podkre­ślają fakt, że Jahwe jest jedynym Bogiem Izraela. Nie była to modlitwa w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale właśnie wyzna­nie wiary wyrażające wiarę w jednego Boga, Jego przykazania i Jego zbawcze dzieło wyzwolenia Izraelitów z Egiptu. Najbar­dziej znana jest pierwsza część tej modlitwy: „Słuchaj Izraelu, Jahwe jest naszym Bogiem - Jahwe jedyny. Będziesz miłował twojego Boga, Jahwe, z całego swego serca, z całej duszy swo­jej, ze wszystkich swych sił. Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. Wpoisz je twoim synom, bę­dziesz o nich mówił, przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami. Wypisz je na odrzwiach swojego domu i na twoich bramach" (Pwt 6,4-9). Chrześcijańska Liturgia Godzin umieściła część tego fragmentu w modlitwie na zakończenie dnia po pierwszych niedzielnych nieszporach. Choć to porównanie jest z pewno­ścią daleko idące, to jednak nie bez znaczenia wydaje się fakt, że właśnie fragment żydowskiej modlitwy wieczornej trafił do chrześcijańskiej modlitwy wieczornej. Modlitwa Szema była najstarszym zrębem liturgii synagogalnej. Wypowia­dano ją w języku hebrajskim lub aramejskim. Początkowo, prawdopodobnie także w czasach Jezusa, z modlitwą tą złą­czona była recytacja dziesięciu przykazań; z czasem jednak odstąpiono od tej praktyki. W Szema, podobnie jak w innych modlitwach, nie można było wymawiać imienia Boga, dla­tego też za każdym razem, gdy występowało imię Jahwe, za­stępowano je słowem Adonai - 'Pan', Można było modlić się indywidualnie; dla tych jednak, którzy chcieli uczestniczyć we wspólnej modlitwie, trzy razy w ciągu dnia otwierano sy­nagogę. Drugiego i piątego dnia tygodnia, kiedy to w wielu miejscowościach odbywały się targi czy posiedzenia sądowe, skupiające większą liczbę ludzi, zgromadzenie w synagodze miało bardziej uroczysty charakter; wykorzystywano też tę okazję do nauczania Prawa[8].

-----------------------------------

[5] H. Lempa, Modlitwa codzienna w judaizmie, WPT 1 (1996), 52.
[6] H. Daniel-Rops, Życie w Palestynie w czasach Chrystusa, 311.
[7] H. Lempa, Modlitwa codzienna w judaizmie, 50.
[8] M. Rosik, Judaizm u początków ery chrześcijańskiej, 202-203; H. Lempa, Modlitwa codzienna w judaizmie, 52; S. Mędala, Wprowadze­nie do literatury międzytestamentalnej, 323.

Drugą, zasadniczą modlitwą synagogalną stało się tak­że Szemone Esre, czyli „Osiemnaście błogosławieństw", zwane też Amida. Główny trzon tej modlitwy znany był już w 1. połowie I w., a nawet w czasach przedchrześcijań­skich. Modlitwa ta występuje w dwóch wersjach: babiloń­skiej i palestyńskiej, która brzmi następująco:

I. Błogosławiony jesteś Jahwe
(Boże nasz i Boże Ojców naszych),
Boże Abrahama, Boże Izaaka i Boże Jakuba
(Boże wielki, potężny i straszliwy),
Boże Najwyższy, Stwórco nieba i ziemi,
tarczo nasza i tarczo Ojców naszych
(nasza nadziejo we wszystkich pokoleniach).
Błogosławiony jesteś, Jahwe, tarczo Abrahama.

II. Jesteś wielki (poniżający wielkich),
potężny (sądzący potężnych),
żyjący wiecznie,
wskrzeszający zmarłych
(pozwalający wiać wiatrowi i rosie opadać),
wspomagający żywych, wskrzeszenie umarłych
(na naszych oczach zakwitaj nam pomocą).
Błogosławiony jesteś, Jahwe, wskrzeszenie umarłych.

III. Święty jesteś i straszliwe jest Imię Twoje,
nie ma innego Boga prócz Ciebie.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, Boże święty.

IV. Udziel nam, Ojcze nasz, Twojego poznania,
zrozumienia i sensu Twej Tory.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, udzielający poznania.

V. Przywiedź nas do Ciebie znowu, byśmy się nawrócili
i odnów dni nasze tak jak dawniej.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, mający upodobanie w na­wróceniu.

VI. Przebacz nam, Ojcze nasz, ponieważ zgrzeszyliśmy
przeciwko Tobie,
przebacz i przepuść nasze grzechy w Twoich oczach
(ponieważ wielkie jest Twoje miłosierdzie).
Błogosławiony jesteś, Jahwe, przebaczający wiele.

VII. Spójrz na naszą nędzę i przewodź nam,
i wybaw nas ze względu na Twoje Imię.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, Zbawco Izraela.

VIII. Uzdrów Jahwe, nasz Boże, boleści serca naszego
(oddal od nas ucisk i jęki boleści)
i ulecz nasze rany.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, uzdrawiający chorych Two­jego narodu.

IX. Pobłogosław nas, Jahwe, nasz Boże (ten) rok
(we wszystkich urodzajach i zbliż nam okres nasze­go zbawienia i obdarz rosą i deszczem ziemię)
i nasyć świat skarbami Twojej dobroci
(i daj błogosławieństwo dziełu rąk naszych).
Błogosławiony jesteś, Jahwe, błogosławiący lata.

X. Dmij w wielki róg dla naszego wyzwolenia
i podnieś sztandar, aby zebrać naszych wygnańców.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, gromadzący rozproszonych swojego narodu Izraela.
 

XI. Sprowadź na powrót naszych sędziów, jak za daw­nych czasów
i naszych radnych, jak na początku
i panuj tylko Ty nad nami.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, kochający prawo.

XII. Wiarołomcom niech będzie każda nadzieja odebrana,
a pyszny rząd wykorzeń pospiesznie
(jeszcze za naszych dni; a Nazarejczycy i heretycy niechaj w jednym momencie zginą)
(i wymazani będą z księgi życia, ze sprawiedliwymi nie zostaną zapisani).
Błogosławiony jesteś, Jahwe, upokarzający zuchwałych.

XIII. Nad prozelitami sprawiedliwości niechaj obudzi się Twoje miłosierdzie
i daj nam dobrą nagrodę razem z tymi,
którzy czynią Twoją wolę.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, pełnia ufności dla sprawie­dliwych.

XIV. Zmiłuj się, Jahwe, nasz Boże,
(w Twoim wielkim miłosierdziu nad Izraelem,
Twoim narodem)
i nad Jerozolimą, Twoim miastem,
i nad Syjonem, mieszkaniem Twojej wspaniałości,
(i nad Twoją świątynią,
i nad Twoim mieszkaniem,
i nad królestwem domu Dawidowego,
Mesjasza Twojej sprawiedliwości.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, Boże Dawida, który buduje Jerozolimę.

XV. Słuchaj Jahwe, nasz Boże, głosu naszej modlitwy
(i zmiłuj się nad nami),
ponieważ jesteś łaskawym i miłosiernym Bogiem.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, wysłuchujący modlitwy.

XVI. Niechaj Jahwe, nasz Bóg ma upodobanie
i niech zamieszka na Syjonie,
i słudzy Twoi niech służą Ci w Jerozolimie.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, a my Tobie służyć będziemy z bojaźnią.

XVII. Dziękujemy Tobie, (Ty jesteś) Jahwe, nasz Boże
(i Boże Ojców naszych),
za każde dobro, łaskę (i miłosierdzie, które nam
okazałeś i) które dla nas uczyniłeś
(i dla naszych Ojców żyjących przed nami;
a gdy powiemy, nasza noga się chwieje,
Twoja łaska, o Jahwe, niech nas podeprze).
Błogosławiony jesteś, Jahwe, cała dobroć, Tobie należą się dzięki.

XVIII. Użycz Twojego pokoju narodowi izraelskiemu
(i miastu Twojemu i Twojemu dziedzictwu)
i błogosław nam wszystkim razem.
Błogosławiony jesteś, Jahwe, czyniący pokój[9].

Redakcja palestyńska jest starsza i najprawdopodobniej bardziej zbliżona do tekstu pierwotnego. Wersja babilońska różni się od palestyńskiej co do treści i co do liczby jest ona bowiem obszerniejsza i składa się z dziewiętnastu błogosła­wieństw, gdyż po jedenastym zostało dołączone jeszcze jed­no błogosławieństwo - prośba o potępienie wszystkich he­retyków i Nazarejczyków, czyli chrześcijan. W powyższym tekście występuje ona w ramach dwunastego błogosławień­stwa. Niektórzy uważają natomiast, że tym później dodanym błogosławieństwem jest prośba o odbudowę Świątyni[10].

-----------------------------------

[9] Cyt. za: H. Lempa, Modlitwa codzienna w judaizmie, 54-57. W na­wiasach umieszczone zostały późniejsze dodatki.
[10] Tamże, 57; R. Torti Mazzi, La preghiera ebraica. Alle radici dell' eucologia cristiana (Alle fonti della liturgia), Milano 2004, 77-78.

Co do czasu powstania tej modlitwy istnieje przekonanie, że trzy pierwsze i trzy ostatnie błogosławieństwa pochodzą z okresu Drugiej Świątyni, kiedy były codziennie odmawiane przez kapłanów. Stanowią więc one najstarszy zrąb Szemone Esre. Według tradycji talmudycznej całość miała zostać upo­rządkowana i spisana ok. 85 r. po Chr. Błogosławieństwa dzielą się na trzy grupy. Modlitwę rozpoczynają trzy błogosławień­stwa wielbiące Boga za zawarcie Przymierza z Ojcami, za Jego miłość wobec żyjących i umarłych, a także za Jego świętość. Po tych trzech aklamacjach następuje dwanaście wezwań błagal­nych dotyczących zrozumienia Tory, nawrócenia, przebacze­nia grzechów, wybawienia, uzdrowienia chorych, pomyślności na cały rok, zgromadzenia wygnańców, przywrócenia sędziów, odebrania nadziei wiarołomcom, miłosierdzia nad prozelitami, błogosławieństwa dla Jerozolimy, wysłuchania modlitw. Wreszcie następują trzy końcowe błogosławieństwa wyrażające dziękczynienie za miłosierny powrót Boga na Syjon, za wszelkie dobro i łaskę oraz za udzielany przez Boga pokój. Część środkowa mogła podlegać zmianom, w zależności od potrzeb wspólnoty czy jednostki. Modlitwa ta posiada formę zbiorowego zwrócenia się do Boga, w czym ujawnia się świa­domość wspólnoty Izraela z Bogiem, przez którego naród zo­stał wybrany[11]. Była ona znacznie dłuższa niż Szema. Należało odmawiać ją trzy razy dziennie. Być może właśnie tę modli­twę szli odmówić do Świątyni około godziny dziewiątej (czyli trzeciej popołudniu) Piotr i Jan (Dz 3,1). Trudno powiedzieć, w jakiej dokładnie formie odmawiał tę modlitwę Chrystus i Jego uczniowie, skoro całość miała zostać ostatecznie zre­dagowana w 85 r. po Chr. Modlitwa ta podczas odmawiania rozwijała się powoli, nabierając wyrazu poprzez powtórze­nia. Cały dzień każdego wierzącego był za pośrednictwem jej słów poddany i poświęcony Bogu. H. Daniel-Rops twierdzi, że modlitwa Ojcze nasz jest jakby rodzajem Szemone Esre, ale pełniejszym, oczyszczonym z nacjonalizmów i ogarniającym swoim zasięgiem całą ludzkość. Uważa też, że Ojcze nasz czerpie wiele terminów z tej codziennej modlitwy Żydów[12].

Szemone Esre odmawiano zarówno w dzień powszedni, jak i w szabat; w tym względzie występowały pewne różnice, co zobrazuje poniższe zestawienie na następnej stronie[13]:

-----------------------------------

[11] H. Lempa, Modlitwa codzienna w judaizmie, 58; M. Rosik, Judaizm u po­czątków ery chrześcijańskiej, 203-204; L. I Levine, La sinagoga antica. L'istituzione (Introduzione allo studio della Bibbia. Supplementi 21), Brescia 2005,554.
[12] H. Daniel-Rops, Życie w Palestynie w czasach Chrystusa, 311-312.
[13] R. Torti Mazzi, La preghiera ebraica. Alle radici dell' eucologia cristiana, 81.

"Osiemnaście błogosławieństw" (wersja babilońska)
Dzień powszedni Szabat
I. Avot - „Ojcowie"

I. Avot - „Ojcowie"

II. Ghevurot - „Potęgi" II. Ghevurot - „Potęgi"
III. Qedushat ha-shem - „Czczenie Imienia" III. Qedushat ha-shem - „Czczenie Imienia"
IV. Daat - „Poznanie" IV. Qedushat ha-yom
- „Uświęcanie dnia"
V. Teshuvah - „Nawrócenie"  
VI. Selichah - „Przebaczenie"  
VII. Ghe'ulah - „Wyzwolenie"  
VIII. Refu'ah - „Uzdrowienie"  
IX. Birkat ha-shanim
- „Błogosławieństwo roku"
 
X. Qibbutz galujjot
- „Zgromadzenie wygnańców"
 
XI. Mishpat - „Sprawiedliwość"
lub Din - „Sąd"
 
XII. Minim -„Heretycy"  
XIII. Tzaddiqim - „Sprawiedliwi"  
XIV. Boneh Yerushalayim
- „Budowniczy Jerozolimy"
 
XV. Tzemach David
- „Potomek Dawida"
 
XVI. Shema qolenu
- „Wysłuchaj naszego głosu"
 
XVII. Avodah - „Służba” / „Kult" V. Avodah - „Służba"/ „Kult"
XVIII. Hoda'ah - „Dziękczynienie" VI. Hoda'ah - „Dziękczynienie"
XIX. Shalom - „Pokój" VII. Shalom - „Pokój"

To były i są nadal główne modlitwy judaizm, towarzyszące codziennemu życiu pobożnych Żydów. Z czasem powstało jeszcze wiele innych, dyktowanych potrzebami, jakie niosła za sobą codzienność, jednak w czasach Jezusa przypuszczalnie zasadniczo były odmawiane właśnie Szema i Szemone Esre.