publikacja 12.06.2011 09:30
Tak jak na Synaju ogień Ducha Świętego, który zstępuje do serc, sprawia, że stają się one zdolne do przyjęcia królestwa Bożego
Fragment książki "Jezus Żyd praktykujący", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa M
Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły (Dz 2,3).
W tradycji rabinicznej języki ognia są znane. Henoch widzi języki ognia miedzy blokami lodu otoczonymi przez serafiny i cherubiny, w miejscu, gdzie przebywa Szechina (Henoch Hb 14,9; 17,5). Znajdujemy je w wielu opisach Szechiny. W rozdziale 35 Henoch mówi: „W godzinie, w której zbliżał się czas, by mówić Kadosz, powstała przed Świętym Błogosławionym gwałtowna zawierucha, wiatr szalał nad obozem Szechiny (...) jak napisano: Oto nawałnica Boga (...) Tysiące tysięcy zamieniły się wtedy w iskry, tysiące tysięcy w płonące głownie, w błyskawice, (...) w płomienie, (...) w rozpalone łuki (chaszmal), aż wzięły na siebie jarzmo Królestwa Niebieskiego. (...) Potem zmieniły się znów i przyjęły poprzedni kształt, aby nieustannie mieć w sobie jaźń swego Króla, i umocniły serce śpiewające nieustannie pieśń (Kedusza), jak napisano (Iz 6,3): I wołał jeden do drugiego: Święty, Święty, Święty!"
Tak jak to uczynił na Synaju ogień Ducha Świętego, który zstępuje do serc, sprawia, że stają się one zdolne do przyjęcia królestwa Bożego: „Ci więc, którzy przyjęli Jego naukę, zostali ochrzczeni". Znamienne jest, że użycie purpurowej tkaniny w kształcie języków ognia odgrywa bardzo ważną rolę w Dzień Pokutny. Tego dnia arcykapłan „zawiązywał opaskę ze szkarłatnej tkaniny w kształcie języka na głowie kozła, który miał być wygnany na pustynię" (Joma 4,2). Jedna z barajt mówi, że tego dnia „umieszczano przy wejściu na dziedziniec Świątyni taśmę ze szkarłatnej tkaniny w kształcie języka; jeśli stawała się ona biała, radowano się (grzechy były odpuszczone), jeśli nie, wszyscy byli smutni i zawstydzeni" (Joma 67 a). Jak powiedział prorok Izajasz: Choćby grzechy wasze były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją (1,18). Języki ognia, które zstąpiły na zgromadzonych w wieczerniku, skłoniły wielu do przyjęcia chrztu mającego przynieść całkowite oczyszczenie z grzechów.
Języki ognia oznaczają również słowa Tory, które zaczynają tańczyć: „Rabbi Eliezer i rabbi Jehoszua siedzieli studiując słowa Tory. Od Tory przeszli do Proroków, od Proroków do Pism. Wówczas zstąpił z nieba ogień i otoczył ich. Abuja rzekł do nich: Czyż chcecie podpalić mój dom? Oni mu odpowiedzieli: Nie, lecz siedzieliśmy tutaj czytając słowa Tory, jedno po drugim, od Tory przeszliśmy do Proroków, od Proroków do Pism. Wówczas słowa uniosły się radością jak wówczas, gdy zostały dane na Synaju i zaczęły je muskać płomienie, jak muskały je na Synaju" (Chag 2,77 b). Czyż nie przypomina to nam epizodu z Kwiatków, kiedy to Asyżanie biegli ku klasztorowi, w którym święty Franciszek i święta Klara rozmawiali o Bogu, gdyż widzieli otaczający go las płomieni?
To samo doświadczenie przeżył rabbi Akiba i inni rabini: słowa Tory łączyły się w łańcuch, wspaniały jak naszyjnik Oblubienicy z Pieśni nad pieśniami (Midr Pnp 91 b). Słowa stawały się „smakowite", rozjaśniały się, odzyskując swoją pierwotną słodycz (Kpł R 116 c).
Na każdym spoczął język ognia i wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić (Dz 2,4). Określenie „napełnieni Duchem Świętym" spotykamy w Biblii po raz pierwszy, gdy mowa o siedemdziesięciu starszych otrzymujących na pustyni część z ducha, który był w Mojżeszu: Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Zwołaj Mi siedemdziesięciu mężów spośród starszych Izraela, o których wiesz, że są starszymi ludu i nadzorcami, i przyprowadź ich do Namiotu Spotkania; niech tam staną razem z tobą. Wtedy Ja zstąpię i będę z tobą mówił; wezmę z ducha, który jest w tobie, i dam im, i będą razem z tobą dźwigać ciężar ludu, a ty go sam już więcej nie będziesz musiał dźwigać (Lb 11,16-17), Midrasz komentuje: „Mojżesz i siedemdziesięciu starszych zostali «napełnieni Duchem Świętym», duchem Mojżesza, lecz Mojżesz nic nie utracił: podobnie jak gdy ktoś zapala lampę od innej lampy płonie ona, lecz tamta lampa nic nie traci. Albo gdy ktoś wdycha zapach owocu cytrusowego: czuje go, lecz owoc nic nie traci" (Lb R 172 a).
„Chociaż prorocy otrzymali od Mojżesza dar prorokowania, dar Mojżesza nie umniejszył się" (Tanch 29 a). To pozwala nam zrozumieć, dlaczego w wieczerniku języki ognia rozdzieliły się: Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch (1 Kor 12,4).
Miał więc miejsce dar języków: Każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku (Dz 2,6). Tradycja rabiniczna opowiada o podobnym cudzie. „Rabbi Johanan powiedział: Co to znaczy Pan wypowiada słowa wymawiając je jak „Wielkie Wojsko" (Ps 68,12)? Każde słowo, które wychodziło z ust Wszechmogącego, dzieliło się na siedemdziesiąt języków, aby siedemdziesiąt narodów mogło usłyszeć słowo Boże, każdy w swoim własnym języku. Jak uczy barajta szkoły rabbiego Iszmaela: Napisano: Czyż moje słowo nie jest jak ogień, czy nie jest jak młot kruszący skałę? (Jr 23,39). Tak jak uderzenie młota dzieli się na mnóstwo iskier, tak słowo wychodzące z ust Boga dzieliło się na siedemdziesiąt języków (Szab 88 b). Rabbi Jehoszua mówił: To tak, jak kiedy ktoś uderza w kowadło, iskry sypią się na wszystkie strony" (Midr Ps 92,202 a).
W wieczerniku, podobnie jak na Synaju, wzrok łączy się ze słuchem: ci, którzy widzą języki ognia, stają się zdolnymi słyszeć słowo Boże. Według midraszu „cały lud widział głosy" (Wj R 71 a).
„Siedemdziesiąt narodów" widzi, słyszy i rozumie słowo Boga skierowane do Izraela, by było przekazane światu; jest to cud, który towarzyszy zstąpieniu Ducha Świętego: „Bóg cudownie grzmi swoim głosem, działając cuda niepojęte (Hi 37,5). Co to znaczy? Kiedy Bóg dawał Torę na Synaju, ukazał Izraelowi liczne cuda. Jak? Bóg mówił, głos wychodził z Jego ust, obiegał cały świat, a Izraelici słyszeli Go. Gdy przychodził z południa, biegli na południe, aby słyszeć głos stamtąd. I tak samo z wszystkich czterech stron świata. Wtenczas dał się słyszeć głos idący z nieba, jak powiedziano w Pwt 4,36: Z niebios pozwolił ci słyszeć swój głos, aby cię pouczyć. Na ziemi dał ci zobaczyć swój ogień ogromny i słyszeć swoje słowa spośród ognia. Izraelici mówili bowiem miedzy sobą: Skąd przychodzi mądrość? I jakie jest miejsce poznania?" (Tanch 7a)
Pięćdziesiątnica jest świętem Ducha Świętego posłanego w cztery strony świata. Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku. (...) Partowie i Medowie, i Elamici (...) słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże (Dz 2,5-11).
Pięćdziesiątnica żydowska ma już na Synaju znaczenie uniwersalne. Rabini chcieli podkreślić ten fakt wybierając do czytania w synagogach w dzień zakończenia święta Szawuot Księgę Rut. Tekst ten ukazuje, jak obietnica dana Izraelowi spełnia się poprzez małżeństwo cudzoziemki Rut z Żydem z pokolenia Judy z Betlejem. Prawnukiem tego małżeństwa będzie Dawid, potomkiem Dawida - Mesjasz.
Betlejem, „dom chleba", jest więc miejscem, w którym cudzoziemka, Moabitka, wchodzi w Przymierze; Jeszua, urodzony w Betlejem, jest Chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Wydaje się też, że drugie rozmnożenie chleba miało miejsce w czasie święta Szawuot (Mt 15,32-39). Jeszua nakarmił siedmioma chlebami cztery tysiące ludzi. Siedem jak siedemdziesiąt narodów, cztery tysiące jak cztery strony świata: Chleb żywy rozdany narodom.
Inny midrasz wskazuje nam, że tylko Duch Święty może przemawiać do serca człowieka. Kiedy Józef, niewolnik w Egipcie, został wyniesiony przez faraona do godności zarządcy całego Egiptu, musiał poznać siedemdziesiąt języków, aby móc dobrze rządzić. „Przybył wówczas archanioł Gabriel i uczył go siedemdziesięciu języków; lecz on nie mógł się ich nauczyć. Wówczas anioł dodał (do jego imienia) literę pochodzącą z imienia Boga („h": Jehosef), a on je zrozumiał, jak mówi Psalm 81,6: To prawo ustanowił On dla Józefa, gdy wyruszył on z ziemi egipskiej. Słyszę język nieznany (Sota 36 b)". Z innych midraszów wiemy, że „h" jest literą Ducha Świętego; dzięki niej Abram stał się Abrahamem (Rdz 17,5).
Inny Targum z I wieku w interesujący sposób wyjaśnia chrześcijańską Pięćdziesiątnicę w wieczerniku; mam tu na myśli przekład Psalmu 68 *.
Interpretacja całego tego psalmu wiąże go ze zstąpieniem Tory na Synaj. Można z niej wyczuć, jak głęboko zakorzeniona jest pierwsza chrześcijańska Pięćdziesiątnica w przymierzu mojżeszowym. „Boże, gdy dawałeś Torę Twemu ludowi, niebo zesłało deszcz przed Panem. Gdy dom Izraela usłyszał głos Twojej mocy, serce w nim zadrżało; Ty zesłałeś na nich ożywczą rosę i dobroczynny deszcz na Twoje dziedzictwo, i zgromadzenie wyczerpane umocniłeś, że wróciło w nich życie." Duch Święty daje życie rodzącemu się Kościołowi.
Izrael otrzymujący Torę przyrównywany jest do „obozu aniołów", do Bożego biedaka. „Pan dał słowa Tory swojemu ludowi, Mojżesz i Aaron ogłaszali dobrą nowinę słowa Bożego wielkim wojskom Izraela."
Zgromadzenie Izraela przyrównywane jest do Gołębicy „okrytej obłokiem Szechiny". Góra Moria, wybrana, by na niej zbudować „Bet haMikdasz”, zestawiona z górą Synaj, wybraną „dla nadania Tory". W wieczerniku w dzień Pięćdziesiątnicy obie te święte góry łączą się w darze Ducha zesłanego przez Jezusa.
„Rydwanów Bożych jest tysiące tysięcy, iskrzących się ogniem". Mojżesz „rozdaje dary synom człowieczym", a na tych, „którzy się nawracają, spoczywa Szechina chwały Pana". Dar Ducha Świętego otrzymują również prozelici, tak jak to się stanie i później, o czym mówią Dzieje Apostolskie.
„Wstąpiłeś na wyżynę, Mojżeszu, proroku, wiodąc ze sobą jeńców, nauczyłeś słów Tory". A święty Paweł mówi: Każdemu zaś z nas została dana łaska według miary daru Chrystusowego. Dlatego mówi Pismo: „Wstąpiwszy do góry wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary" (Ef 4,7-8). Święty Paweł cytuje tutaj nie Septuagintę, lecz Targum, co wskazuje, że znał bardzo dobrze interpretację rabiniczną Psalmu 68, taką, jaka jemu została przekazana. Odnosi ten werset do Chrystusa wstępującego do nieba, wiodącego w swoim orszaku pokonane moce, ustanowionego Panem wszechświata i rozdzielającego dary Ducha swemu Kościołowi. W teologii Zesłania Ducha Świętego Paweł zestawia więc, wychodząc od tradycji rabinicznej, Matan Tora i dar Ducha Świętego.
---------------------------------------
* Tekst Psalmu 68 uszkodzony i zniekształcony, stąd przekłady i komentarze różnią się miedzy sobą. Przytoczony fragment (w. 9-19) przedstawia wersję podaną przez Autora, dość znacznie odbiegającą od polskiego przekładu przyjętego w Biblii Tysiąclecia (przyp. tłum.).