Kościół Dominus flevit

ks. Mariusz Rosik

publikacja 11.03.2012 20:45

Ten, kto nigdy nie widział Jerozolimy w jej chwale, nigdy nie widział wspaniałego miasta...

Kościół Dominus flevit ks. Mariusz Rosik /GN Ściana ołtarzowa kościoła Dominus flevit

Pewnego razu, „gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: O, gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi”. Badacze twierdzą, że Jezus stanął na stokach Góry Oliwnej i tam zapłakał nad losem miasta. Przed Nim roztaczał się majestatyczny widok: potężne białe mury miasta, masywne, dobrze strzeżone nocą bramy, królewski pałac - a przede wszystkim kompleks świątynny. Ten majestatyczny w swej wymowie widok, który roztaczał się przed Jezusem, zawdzięczano .... Herodowi! Szalony w swych pomysłach architektonicznych i pomysłowy w pozbywaniu się członków własnej rodziny Herod, w osiemnastym roku swych rządów, postanowił zrekonstruować istniejący kompleks świątynny. Nic dziwnego, że sam Jezus był tak zauroczony miastem, iż myśl o jego zburzeniu przyprawiła Go o łzy.

Dziś w miejscu upamiętniającym płacz Jezusa stoi kościół wybudowany w kształcie łzy. Bo przecież nie należy ukrywać swych uczuć, ale umiejętnie je wyrażać. Właśnie tak, jak Jezus. Świątynia została wybudowana wcale nie tak dawno, bo w 1955 r. Wewnątrz płaskorzeźby przedstawiają zburzenie miasta i świątyni w 70 r. przez wojska Tytusa. Co ciekawe, najeźdźcy obrali za miejsce obozowiska właśnie Górę Oliwną. Bardziej jednak niż płaskorzeźby zachwyca okno za głównym ołtarzem. Widok z niego to wspaniała panorama miasta, która została w komponowana w architekturę świątyni przez genialnego architekta Antonio Barluzziego.

Tradycja talmudyczna zawiera dwa paralelne stwierdzenia, mające wychwalać piękno miasta i świątyni: „Ten, kto nigdy nie widział Jerozolimy w jej chwale, nigdy nie widział wspaniałego miasta”. W innym miejscu mówi się: „Ten, kto nigdy nie widział świątyni Heroda, nigdy w swym życiu nie widział wspaniałej budowli”. A kto dziś odwiedza Jerozolimę, nie może pominąć kościoła Dominus flevit. Ta wdzięczna nazwa oznacza po prostu: „Pan zapłakał”.