publikacja 10.11.2025 13:20
Na 33 niedzielę zwykła roku C z cyklu "Wyzwania".
Z czasem tyle zostaje po dawnej, ziemskiej świetności
Na ruinach Palmyry
HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość
Nadchodzi dzień jak piec - słyszymy tej niedzieli proroka Malachiasza. Dzień sądu. Słoma spłonie. Szlachetny metal się ostoi...
Czytania tej niedzieli nie są wezwaniem do jakichś konkretnych zachowań, przyjęcia konkretnych postaw. Raczej zmuszają do myślenia. Do przemyślenia pewnych postaw. Czytanie z Malachiasza - do zastanowienia się, czy przypadkiem nie jest tak, że wcale nie cenie sobie dobra i sprawiedliwości, ale sukces, choćby odniesiony za cenę działań niemoralnych. A jeśli tak, to czy nadaję się do nieba? Choćbym nic złego nie zrobił, ale tylko w ten sposób myślał? Przecież w niebie nie będzie rywalizacji, sukcesów, stawiania się jednych ponad drugimi....
A pozostałe czytania? Zapraszam na film.
84 Wyzwania 33 niedziela zwykła C
Portal Wiara.pl