15.10.2010

Ważny, ważenie, waga – dwie szale. Jakiś ciężar i coś, co miarę ciężaru wyznacza, będą równocześnie równoważnikiem.

Czasem wydaje nam się, że jesteśmy igraszką w rękach ślepego losu, piórkiem na wietrze, pozostawieni samym sobie, nic nie znaczącym trybikiem w maszynie wszechświata. Rzadko przychodzą chwile, gdy czujemy się naprawdę ważni. Bywa, że ich nadejście napawa nas lękiem. Wiadomo przecież, że kiedyś światła zgasną, a tłum oklaskujących zwróci się ku innym bohaterom. Zapewnienie Jezusa, że dla Boga jesteśmy ważni też przyjmujemy z niedowierzaniem, lękiem, zdziwieniem – tymi wszystkimi mieszanymi uczuciami, jakie przepełniają umysł i serce, gdy czegoś nie rozumiemy bądź wizja wykracza daleko poza ramy pojmowania świata i naszego w nim miejsca.

Co to znaczy, że dla Boga jesteśmy ważni? Ważny, ważenie, waga – dwie szale. Jakiś ciężar i coś, co miarę ciężaru wyznacza, będą równocześnie równoważnikiem. Równoważnik sprawia, że ciężar w pewien sposób jest mu równy, choć nie tożsamy. Co jest ciężarem? Co równoważnikiem?

On wziął na siebie wszystkie nasze grzechy… W Chrystusie dostąpiliśmy udziału my również… On jest zadatkiem naszego dziedzictwa… Naznaczeni pieczęcią Ducha Świętego możemy wołać Abba, Ojcze… Ważni ze względu na Syna i jak Syn. Choć nie tożsami. Synowie w Synu…

Wiadomość przeznaczona do głoszenia na dachach.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski