23.08.2011

Zakochani

Jak długo chcemy bardziej podobać się ludziom niż Bogu, jesteśmy obłudnikami, ślepymi przewodnikami ślepych...

Pukamy się po głowie. Co ona w nim widzi? Co on w niej widzi? Mało rozgarnięci, na telewizyjne gwiazdy się nie nadają, zbyt atrakcyjni nie są… Dopiero tak zwany głos rozsądku sprowadza nas na ziemię. Przecież to będzie moja żona, mój mąż. Tobie nie musi się podobać.

Jak długo chcemy bardziej podobać się ludziom niż Bogu, jesteśmy obłudnikami, ślepymi przewodnikami ślepych, dbającymi o czystość zewnętrznej strony kubka i misy faryzeuszami. Nie dość, że nie doświadczymy mocy i skuteczności słowa Bożego, to  bliźnim damy wszystko, z wyjątkiem naszej duszy. I nigdy nie będziemy wiedzieli co to miłość, nie przejmująca się specjalnie tym, co dla innych atrakcyjne.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski