18.06.2013

Miłość nieprzyjaciół

Natura miłości, jako daru z siebie, nie dopuszcza wyjątków. Stąd wypływa też nakaz Pana, bym miłował wszystkich, także nieprzyjaciół i modlił się nawet za tych, którzy mnie prześladują.

„Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem” (J 13,34).

 

Często zestawiane są ze sobą miłość i nienawiść. Pewnie dlatego, że na płaszczyźnie kontrastu bardziej można dostrzec różnicę pomiędzy nimi. Chociaż świat sugeruje nienawiść, to Jezus nakazuje miłość. Jakby na przekór, wbrew wszystkiemu i wszystkim, nie licząc się ze zdaniem pseudodemokratycznej większości czy słupkami najnowszych sondaży.

Dla Jezusa naczelnym celem życia jest objawienie królestwa Bożego, którego konstytucją jest miłość. A natura miłości, jako daru z siebie, nie dopuszcza wyjątków. Stąd wypływa też nakaz Pana, bym miłował wszystkich, także nieprzyjaciół i modlił się nawet za tych, którzy mnie prześladują, nie rozumieją, depczą mi po piętach czy są mi niechętni. Jeśli będę uczył się miłości w szkole Jezusa, to w ten sposób całe moje życie będzie wychwalaniem Pana.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński

 

frgiovanni Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Miłość nieprzyjaciół.