10.11.2015

Słudzy nieużyteczni

Nie buduj swojego poczucia wartości na tym, co potrafisz robić i co robisz dla innych, dla siebie, dla Ojca.

Jakże trudno jest uwierzyć w swoją wartość. Nic, co robię, nie może sprawić, że stanę się ważna i cenna w Bożych oczach, bo już jestem dla Boga bezcenna, najukochańsza. On stworzył mnie dla nieśmiertelności, a to znaczy, że chce, bym była z Nim na wieki. Jakże wielki to dar z Jego strony.

Jezus mówi wprost: „Nie jesteś w żaden sposób użyteczna. To, co robisz, inni również mogą zrobić i to o wiele lepiej od ciebie. Nie buduj swojego poczucia wartości na tym, co potrafisz robić i co robisz dla innych, dla siebie, dla Ojca. Twoja wartość zawiera się jedynie w tym, że Ojciec ciebie kocha. Nic więcej nie możesz do tego dołożyć własnym wysiłkiem.”

Cały mój wysiłek muszę skierować jedynie na to, by wiernie w miłości przy Nim trwać. By do wszystkiego, co mnie spotyka, przykładać odpowiednią miarę. Dostrzegać nie kaźń, ale Ojcowskie skarcenie, oczyszczenie, doświadczenie.

Duchu Święty, ucz mnie już tu, na ziemi, nieustannie błogosławić i wychwalać Ojca.

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska