16.11.2015

Prześladowania wierzących

W wielu miejscach wyłączną „winą” uczniów Jezusa jest to, że jako jedyni bronią praw człowieka, troszczą się o najuboższych...

Oplotły mnie więzy grzeszników,
nie zapomniałem o Twoim prawie (Ps 119,61).

Jak pokazuje Księga Machabejska, „korzeń wszelkiego grzechu”, czyli Antioch Epifanes miał swoje fanaberie. Kazał wyrzec się swojej tożsamości, by przyjąć narzuconą jednolitość pogańskich obyczajów, kultury czy postępowania. Wielu pobożnych Izraelitów było wiernych przymierzu z Bogiem.

Niestety, pomimo wielu wieków od rządów krwawego Epifanesa, prześladowania wiernych Bogu trwają nadal. Globalna wojna z chrześcijanami zbiera obfite żniwo w świecie. Chodzi nie tylko o okrucieństwa, których dopuszcza się tzw. Państwo Islamskie w Syrii i Iraku. Od Indii po Meksyk i od Nigerii po Białoruś chrześcijanie padają ofiarami represji władz państwowych, partyzantów, bojówek, narkotykowych bossów i organizacji przestępczych.

W wielu miejscach wyłączną „winą” uczniów Jezusa jest to, że jako jedyni bronią praw człowieka, troszczą się o najuboższych, sprzeciwiają się bezprawiu i wyzyskowi. To nie tylko zadanie gdzieś poza nami, ale dotyczy ono każdego z nas, bez wyjątku. I „dziś” jest naszym sprawdzianem.

Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński

Kacper Pawluś Nebo - Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia