04.03.2018

Zatrzymaj się

Czasem trudno to dostrzec. Bo przecież: to potrzebne. To służy kultowi. Kiedy zaczyna przesłaniać Boga?

Ja jestem Pan, Bóg twój. Nie będziesz miał bogów cudzych... Nie róbcie z domu mego Ojca targowiska...

Ależ skąd, nie wstawili do świątyni bożków. Święte Świętych było puste. Mieli świadomość, że Bóg jest jeden. Mieli świadomość, że nie obejmą go żadne przedmioty. A jednak postawili obok niego swoje małe, ludzkie bożki. Tak małe, że aż nieoczywiste...

To wszystko, co tam sprzedawali, było potrzebne. Służyło pielgrzymom. Ale zamieniło Boży dom w targowisko. Bóg - niewidzialny - ustąpił przed widzialnym, słyszalnym i namacalnym.

Czasem trudno to dostrzec. Bo przecież: to potrzebne. To służy kultowi. Kiedy zaczyna przesłaniać Boga? Kiedy zaczyna zagłuszać swoim zamętem jego szept?

Można tak się zapędzić w działaniach dla Boga, że gubi się Jego samego.

Dlatego tak potrzebny jest czas zatrzymania. Milczenia. Postu...