17.03.2018

Bo nie pasuje

Wierzę, bo nie znalazłszy powodów do niewiary nie szukam pretekstów.

Nikodem: Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw nie przesłucha i nie zbada, co on czyni?

Faryzeusze: Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj i zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei

Nieważne co mówił, co robił. Ważne, skąd pochodził. Nie, pochodząc z Galilei nie mógł być prorokiem. A tym bardziej Mesjaszem.

Dziś przeciwko Jezusowi wysuwane są podobne zastrzeżenia. „Niemożliwe, żeby”. Zwykły pretekst, żeby trwać przy swoim, żeby nie musieć niczego w swoim życiu zmieniać. Ale ja wierzę. Bo trochę Go poznałem. Tym sposobem jakby trochę przesłuchałem Go i zbadałem. I wiem, że wart jest zaufania.

Więc klękam przed Nim i za autorem starożytnego hymnu wyznaję: Tylko Tyś jest święty, Tylko Tyś jest Panem, tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste, z Duchem Świętym, w chwale Boga Ojca. Amen.