29.10.2018

W świetle

Droga do wolności nie jest prosta, a jej miarę stanowi gotowość do składania daru z siebie i służby wobec bliźnich.

(…) postępujcie jak dzieci światłości (Ef 5,8b).

Pierwsza prawda o mnie – jestem grzesznikiem potrzebującym nawrócenia. Sam nie potrafię przejść z ciemności grzechu do światła prawdy – potrzebuję łaski, której źródłem jest sam Bóg. Droga do wolności nie jest prosta, a jej miarę stanowi gotowość do składania daru z siebie i służby wobec bliźnich. Stąd też wezwanie św. Pawła: „Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni”.

Jako uczeń Chrystusa zostałem powołany do stylu życia właściwego „nowemu człowiekowi”. Ten nowy styl to naśladowanie Jezusa, z którego wynika obowiązek mówienia prawdy, unikanie gniewu, pracy nad sobą i miłości wobec bliźnich. Wszystko po to, by Chrystus mógł we mnie zajaśnieć już dziś zgodnie z Jego wezwaniem: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.

Kalaruch W Tobie jest Światło