11.11.2018

Strzeż się!

Łamię drugie przykazanie? Ano gdy używam Boga przeciw komuś lub dla czegoś – tak.

„Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach”.

Nie, wcale nie muszę się ich bać. Bać powinienem się raczej tego, bym się do nich nie upodobnił.  By szacunek pochlebców, kierownicze stanowiska  i uznanie w gronie ważniaków nie przysłoniły mi Ewangelii. Bym chciał – jak uboga wdowa – dawać Bogu zawsze wszystko, całe życie. Nie tylko dwie monety z pełnego trzosu na odczepne.