02.10.2020

Nie ulękniesz się

Strachy nocne, strzały, zarazy, mór niszczący w południe… To wszystko ma być bezpieczną drogą?

„Będzie szedł przed tobą”. Dlatego nie możesz oglądać się wstecz. Bo stracisz Go z oczu. A wtedy…?

Strachy nocne, strzały, zarazy, mór niszczący w południe… To wszystko ma być bezpieczną drogą?

Owszem. Bo aniołom swoim nakazał, „aby cię strzegli na wszystkich twych drogach”.

Skąd mam wiedzieć, że poprowadzi dobrą drogą, a ja nie urażę stopy o kamień?

Jesteś bezpieczny. On nie patrzy na drogę. Patrzy „w oblicze Ojca”. To spojrzenie jest jak kompas. Dlatego odwagi. Nie lękaj się.