Anioł Stróż towarzyszy nam bezustannie, a jednocześnie wpatruje się w oblicze Boga.

Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. Mt 18

Dlaczego Jezus wskazuje właśnie na dziecko? Bo dzieci, zwłaszcza te w pierwszych latach swego życia, potrafią całkowicie zdać się na rodziców, potrafią bezgranicznie ufać i uznać swoją od nich zależność. Tęsknią za nimi i boją się od nich oddalić choćby na moment. Jezus zachęca do takiej postawy zaufania wobec Niego. Uniżenia i oddania, pragnienia życia z Nim.

Często nam dorosłym, czującym się tak bardzo samowystarczalnymi brakuje takiej dziecięcej tęsknoty i pragnienia bliskości Boga. A On nie zostawia nas samych na tej drodze. Dał nam osobistą pomoc, kogoś, kto widzi Go i może ciągle Go oglądać. To Anioł Stróż. On towarzyszy nam bezustannie, a jednocześnie wpatruje się w oblicze Boga. Anioł dany nam przez Boga troszczy się o to, byśmy osiągnęli cel życia, jakim jest spotkanie z Bogiem. Jak często pamiętamy o tym, zwłaszcza w naszym nieudolnym, bo ciągle opartym na własnych siłach, budowaniu więzi z Bogiem?