• gianna_v
    25.07.2011 19:54
    gianna_v
    Przepiękna opowieść
    • Awa
      25.07.2011 22:26
      Awa
      bardzo smutna
      • kratka
        26.07.2011 19:49
        Tak, fragment pt."Lament nieczytanej Biblii" napawa smutkiem, ale cały zbiór szkiców R. Brandstaettera mający tytuł "Krąg biblijny" jest, jak pisze Gianna_v, przepiękną opowieścią. Autor jakoby gawędzi o drogach prowadzących do Biblii, którą nazywa "Świętym elementarzem", "Księgą rodzinną", "Żywą Księgą"... każdy musi samodzielnie odbyć tę wędrówkę... Tak jak End myślę, że "trzeba przeczytać całość tej niewielkiej, ale wspaniałej książki"!! Znaleźć w niej można i rozterki wieku dziecięcego np. "Czy zając może zabić Pana Boga?", i niecierpliwość młodzieńczych poszukiwań, i klimat rodzinnych wieczorów spędzonych przy wspólnym czytaniu Biblii, i hymn do Biblii, i... Trzeba przeczytać tę książkę:))
  • end
    25.07.2011 20:32
    Trzeba przeczytać całośc tej niewielkiej, ale wspaniałej książki.
  • Moria
    26.07.2011 17:06
    Moria
    św. Hieronim († 420)

    "Nieznajomość Pisma Świętego to nieznajomość Chrystusa."

    "Czyż można żyć bez znajomości Pisma Świętego, za którego pośrednictwem uczymy się poznawać samego Chrystusa, będącego życiem ludzi wierzących?" (Ep. 30, 7).

    "Kochaj Pismo Święte, a mądrość cię ukocha; kochaj je serdecznie, a ono będzie cię strzec; szanuj je, a zaznasz od niego czułości." (Ep. 130, 20).

    św. Augustyn (†430)

    "Słuchajmy Ewangelii tak, jak gdyby Pan był tu obecny. Wszystkie cenne słowa, jakie padały z Jego ust, są przecież dla nas zapisane i dla nas przechowane. Ewangelię odczytuje się dla nas. Będzie ona odczytywana również dla naszych potomnych, i to aż do końca świata. Pan jest w niebie, ale również i tutaj jest prawda Pańska” Joh. Tr. XXX 1

    św. Izydor z Sewilli (†636)

    "Im bardziej ktoś wnika w słowa Pisma św., tym głębsze zdobywa z nich zrozumienie, tak jak ziemia, która im lepiej jest uprawiana, tym obfitsze przynosi owoce." Sentencje
  • nika
    27.07.2011 22:33
    Bardzo lubię książki Romana Brandstaettera, a zwłaszcza "Jezusa z Nazaretu", dzięki któremu zaczęłam rozumieć Nowy Testament.
    Ale do rzeczy - wiem, gdzie leży Biblia w moim mieszkaniu. Ale jak często do niej sięgam i JAK ? I czy za Brandstaetterem mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć - "Biblio, Ojczyzno moja..."? Czy w niej jest mój skarb?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg