• gut
    16.04.2014 16:35

    W ciągu dwóch ostatnich wieków, ugruntował się wśród innych tropów wysokiej kultury zachodniej ten, według którego Bóg Biblii jest wrogiem ludzkiej wolności. To reformacja Martina Lutra wbiła i wbija ludziom zachodu, że Bóg Biblii jest wrogiem ludzkiej wolności co wykazuje arcydobitnie ks. prof. Tadeusz Guz i to zjawisko >traktowania Boga jako wroga< trwa już od 4 wieków.

    • Sorcier
      16.04.2014 18:43
      Teoretycznie nawet zgoda, ale czy naprawdę myślisz, że ogromne rzesze katolików znają nauczanie Lutra? Wątpię! O ile ta diagnoza może być jakoś tam prawdziwa w odniesieniu do społeczeństw z dominującym protestantyzmem, to nijak nie da się tego odnieść do krajów katolickich - to absurd! Poza tym nawet Luter (i opieram się tu na zdaniu ks. prof. Guza właśnie) nie mówił tego wprost, a ks. Guz właśnie dopiero dedukcyjnie to uzasadniał. Od dwóch wieków pogląd ten staje się dominujący i teraz mówi się o tym wprost.
      • gut
        17.04.2014 12:00

        To co piszesz jest tak naiwne, że aż szkoda słów...

      • gut
        18.04.2014 10:14

        Teoretycznie nawet zgoda, ale czy naprawdę myślisz, że ogromne rzesze katolików znają nauczanie Lutra? Wątpię! Nie trzeba być protestantem aby nasiąknąć nauką Lutra - jak sam mówi ks. prof. Tadeusz Guz >my wszyscy cały czas jesteśmy indoktrynowani ponieważ cała rzeczywistość jest sprotestantyzowana< Ty mówisz, że Luter nie mówił wprost ponieważ nie masz pojęcia o tym o czym mówił Luter nie znasz jego źródeł i nie umiesz odczytać właściwie jego sensu, nawet sami biskupi reformacji nie mają takiej wiedzy o naukach Lutra co ks.prof. Tadeusz Guz. Od dwóch wieków pogląd ten staje się dominujący i teraz mówi się o tym wprost. Tylko, że te poglądy które są dominujące od dwóch wieków w swojej samoświadomości są protestanckie więc cała sprawa trwa od 4 wieków. Twój wpis to objaw totalnej nie wiedzy i naiwności.

  • tadeusz
    17.04.2014 16:20
    Panie Redaktorze, to nie Bóg jest wrogiem ludzkiej wolności, ale ludzie,przedstawiciele wielu kościołów np. w Polsce. Przykład choćby ostatni, afera z arc. Hozerem i mieszkańcami swojej parafii. Czy wolność polega na tym, by tylko na baczność bezrozumnie słuchać tego co kapłan przekazuje wiernym, mieszając politykę, z nauką Kościoła. Przecież dla wielu wiernych, ostatnie wypadki egzorcyzmów wypowiadanych przez zdieciniałego księdza w czasie politycznego spiczu. Ilu wiernych przez takie coś, zastanawia się, CZY NAPRAWDĘ Bóg JEST WROGIEM WOLNOŚCI? Ktoś zapyta, ale przecież ten ksiądz miał prawo posłużyć się wersetami modlitwy, ale czy napewno? W takim miejscu? Wolność to możność dyskutowania, rozstrząsania problemow wiary, dogmatów w otwartej i szczerej dyskusji. Niestety w polskim Kościele, jak narazie, to jest zabronione, każda wypowiedzieć, każde zapytanie się kapłana, na nurtujące wiernego, i niewiernego pytania, spotyka się w polskim Kościele z ostracyzmem, i słyszysz jedną jak mantra odpowiedź. Słuchaj i wierz, jak MY Mówimy! MY kapłani mówimy prawdę, a wy ją macie bezmyślnie przyjąć. Dlatego stwierdzanie, że Bóg jest wrogiem wolności, a wolność, to nic innego jak poznanie zdania drugiego, wyjaśnianie wątpliwości, w Polsce, takie marzenie jest utopią. Przykre to, ale jako wierzący, nie widzę tej wiolności w polskim Kościele. Oliwy do ognia dolewają politycy, dla ktorych Bóg, wiara, to chusteczka, ktorą przy byle okazji, wycieraj ą sobie usta. A tak na marginesie, proponuję, proponuję redaktorowi zapoznanie się esejami ks. Tischnera: " Ksiądz na manowcach",tam można znaleźć odpowiedzieć, na nutrujące nas problemy. BÓG NIE JEST WROGIEM WOLNOSCI,WROGIEM JEST w wielu przypadkach, KAPŁAN, KTÓRY, ZABRANIA, MYŚLEĆ, PYTAĆ, ROZWIEWAĆ WĄTPLIWOŚCI np. CZY BÓ JEST WROGIEM WOLNOŚCI
  • krystian swiderski
    22.04.2014 11:21
    Prosze o wlanie mi oleju do glowy:Bog uznajacy niewolnictwo ?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Ostatnio najczęściej czytane