• Beszad
    19.06.2011 15:32
    Beszad
    Przyznam za panią Anną, że i ja przez całe lata spychałem tajemnicę Trójcy Świętej gdzieś na margines dogmatycznego dziedzictwa naszego Kościoła. Przed oczami swej wyobraźni wolałem mieć jedną Osobę - Boga Ojca, która dawała mi poczucie uniwersalnej jedności z innymi religiami. Jednak w ostatnim czasie sytuacja zaczęła się zmieniać - w głębsze przyswojenie sobie dogmatu o Trójcy Świętej wprowadzili mnie duchowni określani jako liberałowie - ks. Józef Tischner i ks. Tomaś Halik. Ich dialogiczny charakter teologii sprawił, że z rosnącą fascynacją zacząłem wkraczać w zupełnie nieznane mi dotąd doświadczenie Boga - Tego, który zamieszkał we mnie i w drugim człowieku, Tego, który sam dla siebie jest pełnią OTWARCIA. Bez tajemnicy Trójcy byłoby to niemożliwe. Na tym właśnie polega wyjątkowość chrześcijaństwa.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg