„Słowo Boże nie może być przedmiotem gier politycznych ani układów partyjno-religijnych. Stoi ono bowiem ponad czyimkolwiek interesem.”
Wynika z tego, że w Salwadorze jest jakiś konflikt polityczny i biskupi nie chcą być wmanewrowani w jakąś grę, ale pozostać ponad politycznymi podziałami. Szkoda, że u nas stanowisko episkopatu przed wyborami nie było tak jednoznaczne i zgodne z ustaleniami konkordatu.
„Słowo Boże nie może być przedmiotem gier politycznych ani układów partyjno-religijnych. Stoi ono bowiem ponad czyimkolwiek interesem.”
Wynika z tego, że w Salwadorze jest jakiś konflikt polityczny i biskupi nie chcą być wmanewrowani w jakąś grę, ale pozostać ponad politycznymi podziałami. Szkoda, że u nas stanowisko episkopatu przed wyborami nie było tak jednoznaczne i zgodne z ustaleniami konkordatu.