• gałązka
    12.02.2018 15:12
    Doświadczam, że moje nawrócenie zaczyna się od zejścia do moich fundamentów, od odkrycia ich i uświadomienia sobie ich obecności we mnie oraz ich jakości .. To tak, jakbym musiała cofnąć się najpierw do moich "początków" , do tego, co we mnie pierwotne, do tej najgłębszej, osadzonej we mnie prawdy.
  • Ppp
    12.02.2018 15:28
    “Ale to już było i nie wrócxi więcej” – zaśpiewała Maryla Rodowicz 28 lat temu. Może jednak czas wyciągnąć wnioski i przestać się dziwić, że ponawianie cały czas tych samych propozycji jest coraz bardziej zniechęcające?
    Można powiedzieć, że powtarzający się ma rację – ale dla otoczenia to nie ma znaczenia, bo właśnie to powtarzanie się samo w sobie jest problemem.
    Pozdrawiam.
    • Andrzej_Macura
      12.02.2018 15:51
      Andrzej_Macura
      Samo zycie jest ciągle tą samą, ciągle ponawiana propozycję. Rano wstaje słońce, wieczorem zachodzi. Rano jest śniadanie, w południe obiad, na wieczór kolacja. I tylko mięso, ryby, warzywa, nabiał i tłuszcze. Nudne co? Co więcej, żonę człowiek ma ciągle tę samą (a zona męża), dzieci ma ciągle od lat te same. Tych samych sąsiadów, tych samych przyjaciół. I piosenki najbardziej podobają mu się te "co jej już zna".

      Ludzie dla których liczą się tylko nowe propozycje najczęściej kończą jako frustraci. Tak znudzeni życiem, że nie pozostaje im nic innego, jak alkohol, narkotyki. Bo seks to też w sumie ciągle to samo. A w końcu jedynym urozmaiceniem dla znudzonego życiem człowieka staje się pętla na szyi.

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg