"Gdyby natomiast dziś ktoś zadał nam podobne pytanie, usłyszałby: do szczęścia potrzebuję pieniędzy, rodziny, małżeństwa, samochodu, domu, lepszej pracy, innego kierownika w pracy, zmiany w ekipie rządzących, udanego seksu, szacunku, władzy..." Kochani. Wiecie co robicie źle? Tego też do życia potrzebujemy i nie bagatelizowałbym tych potrzeb. Życie bez nadziei, w monotonni bezrobocia czy w kiepskiej pracy potrafi odebrać radosć życia. Poczucie, że odstajesz od 99% społeczeństwa też nie sprawia, że czujesz sie lepiej. Takzę tak: modlę się o pracę, żonę oraz własne miejsce w świecie.
Istniał „Raj archeologiczny” - kiedy ludzie żyli we wschodniej Afryce, żyli ze zbieractwa i łowiectwa w miejscu, gdzie cały czas coś rosło.. Potem ludzie rozchodzili się w mniej wygodne miejsca, musieli zacząć dbać o ubranie, o ogrzewanie i dach nad głową. Wreszcie zostało wynalezione rolnictwo, wymagające osiadłego trybu życia i ciężkiej pracy. W legendach pozostała jednak wyidealizowana wizja tego, co było u zarania ludzkości. Chrześcijański obraz Raju jest echem tej wizji. Pozdrawiam.
Chrześcijański obraz Raju jest echem tej wizji.
Pozdrawiam.