Wino

Napój otrzymywany w wyniku fermentacji moszczu z winogron.

Ostatnia Wieczerza   HENRYK PRZONDZIONO/GN Ostatnia Wieczerza
Według Salvadora Dalí
Winnice znane były na Bliskim Wschodzie od starożytności. Biblia zachowała znamienną opowieść o odkryciu właściwości sfermentowanego winnego soku (Rdz 9, 18-27).

Żydzi nie używali wina jako codziennego napoju - był zarezerwowany na odświętne okazje. Bo przecież jest to napój, „co rozwesela serce człowieka”. Jako taki jest zapowiedzią uczty eschatologicznej, a więc pełni radości w Bożym królestwie.

Znany był ślub nazireatu, w którym jedno z wyrzeczeń polegało na powstrzymaniu się od wina (Łk 1, 15).

Jezus wino pił. Znał smak wina kwaśnego z niecałkiem dojrzałych jagód, znał smak wina dobrego, starego. I w takie wino wodę na weselu w Kanie zamienił. Jezus znał też pracę w winnicy. Z tego wyrosła jego pełna teologicznej treści przypowieść o winnym krzewie i latoroślach czyli wszczepionych w pień gałązkach.

Bywa, że latorośl się nie przyjmie, uschnie. Mocny to obraz człowieka, który jest jak taka właśnie gałązka.

Wina Jezus użył w czasie Ostatniej Wieczerzy - było ono jednym z elementów paschalnej wieczerzy. Zyskało jednak nowy wymiar - stało się krwią Jezusa i nowym przymierzem.

Otwórz: Łk 5, 37-39; 22, 20; J 15, 1-8.b

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Ostatnio najczęściej czytane