- Dzięki systematycznemu rozważaniu słowa Bożego widzimy ciągłą świeżość w naszych relacjach - mówią Grażyna i Andrzej Janikowie ze Wspólnoty Przymierza Rodzin Mamre.
Ile lat trwało zło, zanim się pojawił? Ilu ludzi zostało skazanych na śmierć przez własną wspólnotę na skutek ich fałszywego zeznania?
Postawiono dwóch. Czyli nie zgłosili się sami. Nie pytano kto czuje powołanie. Rozeznała wspólnota. Resztę zostawiając Bogu i rzuconym losom.
Walczcie, podejmijcie zmaganie, by wejść przez ciasne drzwi. Chodzi o „ciasną bramę”, jaką jest dla nas rodzinna wspólnota z Bogiem.
Bo przecież Kościół jest dla nas. Dla nas jest jego wspólnota, posłani tu ludzie – którzy obwieszczają, głoszą wielkie dzieła Boże.
Apostołowie mieli wyraźny nakaz powszechności misji, misji aż po krańce ziemi. Jaki był styl i orędzie pierwotnego Kościoła, jako wspólnoty misyjnej?
Nasza wyjątkowość nie polega na odosobnieniu, a na tym właśnie, że jesteśmy cenni dla wspólnoty i mamy w niej swoje miejsce.
W każdy pierwszy czwartek miesiąca tarnowska wspólnota św. Filipa Neri zaprasza na spotkanie z jednym z apostołów. W styczniu filipini goszczą św. Piotra.
I nam czasem łatwo zapominać o cudach, które już się stały, o doświadczeniu życia z Bogiem – nas jako wspólnoty i nas osobiście.
Sakrament bierzmowania, choć różnie określany i rozumiany w poszczególnych wspólnotach kościelnych, jest obecny i łączy się zawsze z tajemnicą Ducha Świętego.
Wdzięczność wobec Boga, oddawanie Mu chwały – to nie piękna teoria, która ma odciągnąć naszą uwagę od życia.
Czeka nas niebo. Stan, w którym "nie będziemy już łaknąć ani pragnąć".
Garść uwag do czytań na uroczystość Wszystkich Świętych z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.