Fragment książki "Ewangelia według świętego Mateusza, rozdziały 14-28. Nowy Komentarz Biblijny", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła.
Drugie „biada" - przeciw tragicznym następstwom prozelityzmu (23, 15)
15Biada wam uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy,
ponieważ przemierzacie morze i ziemię dla zdobycia jednego współwyznawcy.
A kiedy nim się stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.
I. Zagadnienia literacko-historyczne
Drugie „biada" nie znajduje paraleli u Łukasza. Wprawdzie w tekście pojawiają się słowa, które można byłoby uznać za pochodzące od redaktora (np. periagō, eis geenna), jednak nie wystarczają, aby przyjąć pochodzenie całego tekstu od ewangelisty. Wypowiedź zawiera dwa typowe judaistyczne zwroty: morze i suchy ląd (thalassa - ksēra) (por. LXX Jon 1,9; Ag 2,7. 22; 1 Mch 8, 23. 32) oraz syn gehenny (hyjos geennēs). Najprawdopodobniej zatem Mateusz przejął wypowiedź z tradycji. Czy był to już przekaz zapisany, czy ustny - trudno jednoznacznie odpowiedzieć.
II. Egzegeza
15. Wypowiedź Jezusa zarzuca uczonym i faryzeuszom nie tyle działalność misyjną ogólnie, ale taką, która rodzi tragiczne i opłakane skutki. Nie może zaś przynosić innych owoców, skoro jest nawracaniem na judaizm, który odrzuca Mesjasza. Prozelita (proselitēs, od: proserchomai = przechodzić) od czasów LXX oznacza poganina, który poprzez rodzaj zanurzającego chrztu oraz obrzezania stał się pełnoprawnym członkiem ludu Bożego Izraela (por. Dem. 2,5: „Człowiek, który nie ma zamiaru zachować posłuszeństwa Torze we wszystkim, nie może być prawdziwym prozelitą"). Prozelici zatem to nie to samo, co tzw. „bojący się Boga", tzn. poganie, którzy sympatyzowali z monoteizmem Izraela, ale nie przyjmowali Prawa Mojżeszowego. Jest rzeczą zrozumiałą, że uczeni w Piśmie starali się, aby poganie nie pozostawali na etapie luźnego związku z Izraelem, ale przez przyjęcie przepisów Prawa Mojżeszowego wraz z obrzezaniem i przepisami dotyczącymi oczyszczeń poświadczali wybraństwo i szczególny status Izraela wśród narodów. Na temat takiej działalności po katastrofie z roku 70 istnieją niejednoznaczne opinie. Wydaje się jednak, że choć po tej dacie tendencja ta po nieco osłabła ze względu na konieczność wewnętrznej konsolidacji, to jednak zupełnie nie znikła (Justyn, Dial. 121-122). Nauczyciele żydowscy - jak o tym świadczy Rz 2, 24 - uważali siebie za przewodników ślepych, światło dla tych, którzy pozostają w ciemnościach. W szczególności judaizm diaspory w ten sposób zabiegał o zdobycie i utrzymanie silniejszej pozycji społecznej. Z tego też powodu wymogi diaspory stawiane poganom były nie tak rygorystyczne jak np. wymogi Żydów palestyńskich (McKnight, A Light, 106-109).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |