Człowiek nie może sam poradzić sobie z rzeczywistością grzechu, czyli zerwaniem więzi z życiodajną Miłością.
Tak, niewiara bywa grzechem. Nie tylko niemożnością przyjęcia prawdy.
Kamil Durczok nie jest bohaterem mojej bajki. Uważam też, że – jeśli faktycznie molestował swoją podwładną – powinien ponieść tego konsekwencje. A jednak po lekturze ostatniego numeru „Wprost” odczuwam niesmak.
Święty Paweł zdumiewa, gdy pisze: „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu”.
Gdy grzech przygniata moją duszę wszystko zasnuwa mrok śmierci. W konfesjonale odzyskuję siły, radość i szczęście.
Chociaż na pierwszym planie widzimy rozmaite zwierzęta, głównym tematem obrazu jest grzech pierworodny.
Adam i Ewa opuszczają rajski ogród, wychodząc przez ozdobną, gotycką bramę.
W Biblii był taki jeden, co cieszył się z cudzej nagości. Miał na imię Cham. To imię jest dla mnie przestrogą przed wystawianiem zbyt łatwych ocen.
Choć dziś nie patrzymy na skutki zła, jako karę Bożą, to jednak warto pamiętać, że nie pozostaje ono bez konsekwencji. Ranię grzechem Boga, ranię innych ludzi, ale również samą siebie.
Piątek. Nie tylko dzień bez mięsa. Także mierzenia się z wystawiającymi na próbę: fałszywie oskarżającymi...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.