Różni nadawcy przygotowali dziś dla widzów aż cztery filmy biblijne.
Jeśli jesteśmy sprawiedliwi, to z łaski, nie z własnej mocy. Z łaski, na którą nie można zasłużyć.
Uczta to radość – każde spotkanie z Bogiem miłosierdzia i doświadczenie przemieniającej mocy miłości uwzniośla...
Jedyne, co mogę ofiarować Bogu, to skruszone serce, które w całej pełni przyjmuje prawdę o sobie: o swojej małoduszności, małości, interesowności, strachu, i wszelkich innych podłościach...
Jednym wystarczyła chwila, by uwierzywszy zostawić wszystko i pójść za Nim. Inni potrzebowali czasu. Jak Nikodem.
Łatwiej jest dawać ofiary, całopalenia, pościć i cały czas się modlić, dużo robić dla innych i spalać się w służbie bliźnim niż prawdziwie kochać.
Wojenny język niezbyt pasuje do obrazu Boga pełnego miłosierdzia? A może nasze pojmowanie miłosierdzia jest wypaczone?
Być może problem złego oka tkwi głębiej. Być może zgorszenie jest formą wyrzutu sumienia kogoś, kogo nie stać na tak radykalną przemianę.
Jezus zna ludzkie serca i wie, że taka doskonałość nie będzie dla człowieka czymś pociągającym. Dlatego zachętą ma być nagroda.
Dwie konstytutywne cechy ucznia Jezusa. Ma łączyć w sobie pokorę Baranka i zapalczywość proroka.
Bóg nie powołał nas do życia po to, byśmy po kilkunastu/kilkudziesięciu latach zamienili się w proch.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.