Tytuł filmu wiele obiecujący. Na obietnicach niestety się kończy…
Film przedstawia życie Chrystusa aż do męczeńskiej śmierci i zmartwychwstania z poszanowaniem przekazów ewangelicznych.
Urokliwy, apokryficzny film biblijny, nakręcony przez nowego mistrza tego gatunku.
Artystyczne arcydzieła, hollywoodzkie widowiska, telewizyjne superprodukcje, kicze i filmy obrazoburcze...
DeMille z detalami przedstawiał szczegóły rzymskiej dekadencji, przejawiając skłonności do epatowania nagością i sadyzmem w scenach rzucania chrześcijan lwom.
Film pomija wiele istotnych dla chrześcijaństwa faktów zawartych w Ewangeliach eksponując jednocześnie wyłącznie ludzką naturę Jezusa.
Legendarny reżyser, genialny współscenarzysta, największe gwiazdy na planie, a efekt? Chyba jednak średnio udany.
Film biblijny w reżyserii Kevina Reynoldsa.
Opisana w Drugiej Księdze Samuela historia wielkiej, acz prowadzącej do tragedii namiętności, to niemal gotowy scenariusz filmowy. Nic dziwnego, że Hollywood sięgnęło po tą melodramatyczną opowieść w czasach, gdy film biblijny był jednym z najpopularniejszych, kinematograficznych gatunków.
Ten powstały w 1999 roku film jest z pewnością najlepszą biblijną animacją, jaka dotąd została stworzona. Zestawiona z aktorskimi filmami biblijnymi, także poradziłaby sobie świetnie.
Nie jest prawdą, że idą dla prezentów. Idą, bo kochają Jezusa. Pragną z Nim przyjaźni. To dorośli później coś psują...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.