Fragment Ewangelii według św. Marka mówi o bezradności Jezusa: „Nie mógł tam zdziałać żadnego cudu…” (por. Mk 6, 1–6). „Tam” – czyli gdzie? W swoim rodzinnym mieście. W Nazarecie. Wśród swoich krewnych, przyjaciół, ziomków.
Są nieodłączne od Jego osoby. Różniły się od cudów proroków i innych, gdyż ich cuda były odpowiedzią siły wyższej na modlitwy. Jego cuda wypływały z majestatycznego życia, jakie w Nim mieszkało.
Skruszony człowiek klęczy pokornie przed starcem, który trzyma nad nim dłonie. Scenę oświetla blask bijący od gołębicy, Ducha Świętego. Klęczący penitent to Szaweł z Tarsu, a stojący nad nim starzec to Ananiasz, który właśnie przywraca mu wzrok. Cudowi przyglądają się chrześcijanie z Damaszku.
Kiedy konserwatorzy zdjęli w prezbiterium trzecią warstwę farby, powiedzieli: tu raczej niczego nie znajdziemy. Proboszcz ks. Jerzy Pudełko westchnął z ulgą: Bogu dzięki, ale prosił, by szukać dalej. To, co wkrótce odkryto, znawcy nazwali cudem.
Obraz przedstawia opisane w 14 rozdziale Dziejów Apostolskich wydarzenia, do których doszło w Listrze, mieście położonym w Azji Mniejszej (dziś na terytorium Turcji). Przyjechali tam podczas podróży misyjnej św. Paweł z Tarsu i św. Barnaba.
Wydawnictwo FRONDA Warszawa 2007 format: 150x210 stron 144 oprawa: twarda
Niewielka miejscowość Betania, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa.
Choć na koniec przypowieści właściciel przybywa wytracić rolników, ostatecznie wiara wskazuje na inny koniec.
„Przyszedł do nich, krocząc po jeziorze”.
Zaufanie wynika z doświadczenia. Zaufanie Bogu często też.
Piątek. Nie tylko dzień bez mięsa. Także mierzenia się z wystawiającymi na próbę: fałszywie oskarżającymi...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.