Nie wystarczy wypełniać prawo i przykazania, trzeba przede wszystkim umieć, w imię miłości, rezygnować z siebie
Licząc na usprawiedliwienie z wiary, niezależnie od uczynków, nie możemy zapominać o dopowiedzeniu ”wymaganych przez Prawo”.
Dawid, wybrany przez Boga, zabija podstępem swojego żołnierza. Czy mamy prawo czuć się tym rozczarowani?
Zresztą mam prawo do prywatności. Do ochrony moich przegranych, do porażek znanych tylko sobie...
Jeśli mamy prawo ofiarowywać Ojcu Ciało i Krew – to dlatego, że nas do tego upoważnił.
Przestrzeganie Bożego Prawa prowadzi do porządkowania chaosu świata, relacji, pomaga człowiekowi upodabniać się do Stwórcy.
Psalmista powiada, iż Boże prawo mieszka w jego sercu. Podobną myśl znajdziemy u proroka Jeremiasza.
Czemu mówisz, czemu powtarzasz: „Zakryta jest moja droga przed Panem i prawo me przed Bogiem przeoczone?”.
Przecież te wszystkie prawa, przykazania i zasady nie wzięły się znikąd. Nie wyprodukowała ich ludzka złośliwość...
Poniósł całkowitą klęskę. Prawa logiki i prawdopodobieństwa podpowiadały, że zostanie zapomniany tak jak i wszyscy pozostali.
Bóg nie powołał nas do życia po to, byśmy po kilkunastu/kilkudziesięciu latach zamienili się w proch.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.