Związek posiadania ziemi obiecanej z zachowywaniem Bożych nakazów jest tak samo oczywisty co niewiarygodny. Oczywisty w ciągłości nauczania zarówno Starego jak i Nowego Testamentu. Niewiarygodny wątpliwościami, jakie miewa wierzący w Boże Miłosierdzie człowiek. Jak to możliwe – zastanawiamy się czasem – by Miłosierdzie wykluczało niewierność, zamykając drogę do ziemi obiecanej?
Tej starotestamentalnej oczywistości Jezus nie zaprzecza. Ale poszerza perspektywę. Wizję ziemi obiecanej przenosi poza horyzont. Ziemią obiecaną jest dom Ojca. Tu i teraz zalążek Królestwa. Ziarno gorczycy. A Jego Miłosierdzie nad tymi, których nie zadowala stanie w miejscu. Lud w drodze, lud spragniony Bożych obietnic zawsze może liczyć na Boże Miłosierdzie. Na miłosierny uścisk podnoszący z prochu nędzarza, dający mu siłę do dalszej pielgrzymki.
Modlitwa
Uciekam się do Twego miłosierdzia, Boże łaskawy, któryś sam jeden jest tylko dobry. Choć nędza moja wielka i przewinienia liczne, jednak ufam miłosierdziu Twemu, boś jest Bóg miłosierdzia i od wieków nie słyszano ani nie pamięta ziemia, ani niebo, by dusza ufająca miłosierdziu Twemu została zawiedziona. O Boże litości, Ty sam jeden usprawiedliwić mnie możesz i nie odrzucisz mnie nigdy, gdy się udaję skruszona do miłosiernego Serca Twego, u którego nikt nie doznał odmowy, choćby był największym grzesznikiem (Św. Faustyna, Dz. 1730).
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski
Wybór tekstów do wszystkich czterech zestawów czytań na Uroczystość Bożego Narodzenia.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.