Ile razy chrześcijanin ma przebaczać bliźniemu?
Bóg – hojny dawca
W postaci króla rozpoznawalny jest Bóg, który daruje dłużnikowi, tj. grzesznikowi, ogromny jego dług, czyli jego grzechy. Skoro Bóg tak hojnie okazał nam swoje miłosierdzie, trzeba nam uczyć się darować sobie nawzajem.
Bóg stworzył nas z niczego i uczynił dla nas cały widzialny świat. Jedynie nam darował nieśmiertelną duszę. Kiedy jednak ludzkość okazała się niewdzięczną względem swego Dobroczyńcy, Bóg ofiarował nam dar jeszcze większy – przebaczenie. Bóg daruje nam ogromny dług, abyśmy ze swej strony darowali innym przewin przeciwko nam.
Pozostaje jeszcze jedne ważne pytanie: Czy Bóg może cofnąć daną łaskę? W starożytnym Kościele problem ten nie był podnoszony. Uznawano po prostu, że ludzka złość jest w stanie zawiesić „nieodwołalne dary łaski Boga” (Rz 11,28). Jednakże zdaniem Alberta Wielkiego cofnięcie danej łaski sprzeciwiałoby się sprawiedliwości Bożej. Według niego to nie oddziaływanie wcześniejszych grzechów i aktualny brak trwania w otrzymanej łasce prowadzi do surowego Bożego osądu.
Św. Tomasz z Akwinu, a za nim późniejsza teologia utrzymuje, że przez każdy grzech ciężki powracają uprzednio darowane grzechy z powodu niewdzięczności. Jest to w duchu nauki Augustyna, który pisał: „O tym, że grzechy odpuszczone mogą na powrót być policzone, jeśli zabraknie braterskiej miłości, wynika wyraźnie z opowiadania Pana o słudze, który był winien 10.000 talentów i któremu darowano dług, kiedy prosił. Kiedy jednak ten nie miał miłosierdzia i nie darował długu współsłudze, który był mu winien 100 denarów, Pan polecił mu zwrócić to, co zostało mu darowane... Tak więc łaska chrztu odpuszcza wszystkie grzechy... Potem jednak człowiek może stać winnym nie tylko na podstawie późniejszych dni, ale i na podstawie dni, godzin i chwil wcześniejszych, i jest związany grzechami, które były wcześniej odpuszczone, a które dołączają się teraz i czynią go winnym”[6].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |