Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.
XXIV NIEDZIELA ZWYKŁA – Rok C
Czytania mszalne
PIERWSZE CZYTANIE
Bóg przebacza grzesznemu ludowi
Czytanie z Księgi Wyjścia
Gdy Mojżesz przebywał na górze Synaj, Bóg rzekł do niego: ”Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulany z metalu, i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: »Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej«”.
I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: ”Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem”.
Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego, i mówić: ”Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: »Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki«”.
Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud.
Wj 32,7-11.13-14
7-10. Jahwe zawiadamia Mojżesza o pogwałceniu przez lud fundamentalnego przykazania zabraniającego oddawania czci innym bogom (20,2-6); informuje go też o swym zamiarze wyniszczenia Izraelitów i uczynienia nowego ludu z rodziny Mojżesza.
11-14. Mojżesz, prawdziwy sługa swego ludu, a jednocześnie prawdziwy sługa Boży, przekonuje Jahwe, by odstąpił od tego zamiaru, odwołując się do Jego noblesse oblige: Co powiedzą na to Egipcjanie? Co będzie z obietnicą daną praojcom, że ich potomkowie posiądą ziemię na wieki?
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
32,8. Posąg z cielca ulany z metalu. Posągi byków lub cielców, wykonane z brązu lub stopu różnych metali, odnaleziono na kilku stanowiskach archeologicznych (na górze Gilboa, w Hasor i Aszkelonie), mają one jednak zaledwie kilka centymetrów długości. Symbol cielca jest dobrze znany w kontekście kultury kananejskiej z II tysiąclecia przed Chr., w której pełnił rolę symbolu płodności i siły. Bogów zwykle nie przedstawiano pod postacią byków ani cielców, lecz jako stojących na grzbietach zwierząt. Mimo to kult posągów zwierząt nie był w starożytności zjawiskiem nieznanym; w tekście biblijnym niewiele wskazuje, że Izraelici rozumieli posąg wyłącznie jako piedestał (w przeciwieństwie do Arki Przymierza). Fakt, że cielec odbiera wyrazy boskiej czci podczas uroczystości na cześć Jahwe, wskazuje, iż mogło tam dojść raczej do złamania drugiego niż pierwszego przykazania.
32,9-14. Gniew Boży. W religiach Bliskiego Wschodu bogowie często okazywali gniew swoim czcicielom (z przyczyn znanych i nieznanych) i atakowali ich. Błaganie Mojżesza dotyczy zatem ochrony wyjątkowości Jahwe.
PSALM RESPONSORYJNY
Refren: Wstanę i wrócę do mojego ojca.
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Refren.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Refren.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Refren.
Ps 51,3-4.12-13.17 i 19
Ps 51. Lamentacja jednostki, jeden z psalmów pokutnych. Nagłówek historyczny wiąze psalm z cudzołóstwem Dawida z Batszebą (2 Sm 11-12).
Struktura:
ww. 3-9 (lamentacja: modlitwa o przebaczenie i wyznanie grzechu);
ww. 10-14 (modlitwa o odrodzenie);
ww. 15-19 (wielbienie Boga przed wspólnotą i ofiara skruszonego serca);
ww. 20-21 (modlitwa o odbudowę Jerozolimy i odrodzenie kultu świątynnego).
3. ”Zmiłuj się nade mną”: Identyczne wyrażenie rozpoczyna Ps 56 i 57; por. 2 Sm 12,22.
”w swojej łaskawości, w ogromie swego miłosierdzia”: Por. Ps 69,14.17; 106,45-46; Iz 63,7; Lm 3,32; Ne 13,22.
”wymaż moją nieprawość”: Por. Iz 43,25; 44,22. 4. Por. Jr 2,22.
6. Por. 2 Sm 12,9.13.
7. "Zrodzenie w przewinieniu" jest poetycką hiperbolą o znaczeniu: "całkowicie grzeszny' (por. Ps 58,4; Iz 48,8).
10. ”Spraw, bym usłyszał”: Psalmista modli się o wyrocznię zbawienia.
11. Jedyny przykład w psalmie, gdzie "zakryte oblicze" Boga ma znaczenie pozytywne. Nie jest znakiem niełaski (Ps 27,9; 69,18; 88,15 itd.), lecz łaski i przebaczenia.
12. Co do tematu nowego ducha i serca por. Ez 11,19; 36,28.
16. ”Od krwi”: Psalmista modli się, by nie odpowiadal za śmierć grzeszników będących w stanie grzechu (Ez 3,18-21; 33,7-9).
17-19. Brak zainteresowania Boga ofiarami ze zwierząt może wskazywać, że kult w świątyni nie może być już dłużej sprawowany; wszystko, co można teraz ofiarować, to "duch skruszony... ". Por. 1 Sm 15,22; Ps 40,7.
20-21. Psalmista kończy utwór, oczekując odbudowania świątyni i ponownego rozpoczęcia sprawowania kultu. Wersety te są wyraźnie późniejsze. Wziąwszy pod uwagę aluzję do zniszczonej świątyni w ww. 17-19 i przerwanego kultu, przypuszczalnie wersety te nie są dodatkiem do psalmu (jak wierzy wielu komentatorów), lecz cały utwór został napisany po uprowadzeniu do niewoli lub po powrocie z niej.
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
51,3. Świadomość popełnienia grzechu. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu zwykle powiadali, że nie wiedzą, czym mogli obrazić bóstwo. Niewiedza ta wynikała z kilku przyczyn. Po pierwsze, bogowie nie udzielali ludziom trwałego objawienia swojej natury, które mogłoby im być wskazówką. Po drugie, wiara politeistyczna stwarzała niebezpieczeństwo, że uczynek miły jednemu bóstwu drugie może urazić. Po trzecie, bóstwa nie zachowywały się w sposób konsekwentny dzień po dniu, trudno więc było człowiekowi osądzić, na czym stoi. Na koniec, obraza bogów często była związana z zaniedbaniem jakichś rytuałów, które ludziom nawet nie były znane. W rezultacie w babilońskiej literaturze pokutnej (shigus) grzesznik czasami z góry przyjmuje winę za popełnienie różnych grzechów, w nadziei, że czyniąc to, wyzna również przewinienie, którym obraził bóstwo. Kiedy indziej jednak wymienia swoje przewinienia i twierdzi, że dobrze zna swój grzech. W chetyckim utworze Modlitwy Mursilisa wyznanie winy jest krokiem do pojednania się z jego panem. W Izraelu Prawo było wystarczająco jasne, by wyraźnie można było określić grzechy.
51,12. Serce czyste. Przyznawszy się do grzesznego stanu od chwili urodzin, pokutnik prosi teraz Boga, jedyną moc zdolną spełnić jego życzenie, by oczyścił jego "serce" (w tradycji hebrajskiej serce było uważane za ośrodek intelektu). Sumeryjska modlitwa pokutna zwraca się do bogów z prośbą o okazanie miłosierdzia i przemienienie "popełnionych grzechów... w dobroć". Słowa te są podobne do prośby z Lamentacji nad zniszczeniem Ur, w której wzywa się boginię Nanna do dopilnowania, aby "serce jej ludu było przed nią czyste!". Koncepcja odnowienia lub ponownego ukierunkowania pojawia się również w wyroczni Ezechiela o odrodzeniu narodu, w której Bóg obiecuje "dać im serce nowe" (Ez 36,26).
51,13. Nie odbieraj mi świętego ducha swego. Chociaż wzmianka o Bożym duchu pojawia się w tekście wielokrotnie, jedynie w Iz 63,10-14 występuje wyrażenie "Duch Święty" jako synonim obecności Jahwe. Pozbawienie Bożej obecności lub wyłączenie ze społeczności z Bogiem jest najwyższą karą, jaką można sobie wyobrazić. W skali narodowej oznaczałoby to koniec związku przymierza oraz całkowite zniszczenie ludu (Jr 23,39; por. imię trzeciego dziecka Ozeasza "Nie Mój Lud" w Oz 1,9). W przypadku rządzącego monarchy, który jest przedstawicielem Bożym, odcięcie od głosu lub obecności Jahwe byłoby sygnałem odrzucenia jego dynastii i jej wygaśnięcia (zob. komentarz na temat losu Saula w 1 Sm 16,14; 28,6). Pokutnik wznoszący sumeryjską Modlitwę do wszystkich bogów błaga, by bóstwo "nie zrzuciło swego sługi w dół", przypuszczalnie pozbawiając go przychylności z powodu przewinień, których się dopuścił.
DRUGIE CZYTANIE
Chrystus przyszedł na świat zbawić grzeszników
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza
Dzięki składam Temu, który mię przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
Nauka to zasługująca na wiarę i godna całkowitego uznania, że Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego.
A Królowi wieków nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu cześć i chwała na wieki wieków. Amen.
1 Tm 1,12-17
Fragment ten ma budowę koncentryczną, utworzoną przez dwie (quasi) doksologie (ww. 12 i 17) i powtarzające się stwierdzenie „dostąpiłem jednak miłosierdzia" (ww. 13 i 16). Ma to na celu zwrócenie uwagi na „wiarygodną naukę" o zbawczym dziele Chrystusa (w. 15). Schemat „wtedy/teraz" (zob. Tt 3,3-8) dotyczy w tym przypadku Pawła, chociaż on sam nigdy nie przedstawiał swego nawrócenia w tak schematyczny sposób (zob. Ga 1,11-16; Flp 3,4-8; ale por. Dz 9,1-19).
Po wypowiedzeniu słów krytyki pod adresem fałszywych nauczycieli (1 Tm 1,4-11), Paweł nie chce jednak stwarzać wrażenia, że ich sytuacja jest beznadziejna. Chociaż bluźniercę należało wykluczyć ze wspólnoty Kościoła (1 Tm 1,20), Paweł sam przecież uważał się za takowego przed nawróceniem.
12. Listy Pawła do Kościołów rozpoczynają się zwykle dziękczynieniem za jego czytelników (podobnie jak 2 Tm 1,3) - był to typowy element starożytnych listów. Podobnie też Paweł wielbi tutaj Boga (kończąc w 1 Tm 1,17). Nie jest to jednak typowe Pawłowe dziękczynienie epistolarne, które zwykle pojawia się po wprowadzeniu (1 Tm 1,1-2). Być może przechodzi od razu do sedna sprawy, bowiem ten oficjalny list miał na celu uwierzytelnienie Tymoteusza.
13-15. Według tekstów żydowskich, bluźnierców czeka kara piekła (Gehenny). Chociaż w judaizmie niewiedza nigdy nie uwalniała człowieka od winy, zmniejszała jednak ciężar grzechu; w pismach żydowskich odnosiło się to także do pogan, którzy posiadali jakieś - wprawdzie ograniczone - poznanie Boga.
13. „bluźnierca”: Paweł był tym, kim obecnie są heretycy (w. 20). Jednakże różnił się od nich, gdyż wtedy trwał w „nieświadomości" (w. 13), która go usprawiedliwia (por. Dz 3,17; 17,30). Takie porównanie wskazuje również na nadzieję nawrócenia błądzących, co potwierdza w. 20.
15. ”Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników”: Ewangeliczne wersje tego „godnego wiary powiedzenia" zawierają J 3,17; Łk 19,10; Mt 9,13 par.
16. Zarówno nauczyciele żydowscy, jak i grecko-rzymscy posługiwali się przykładami, by przedstawić swoją myśl. Czasami dawali za wzór samych siebie, niekiedy też - chociaż rzadziej - powoływali się na negatywne aspekty własnej przeszłości (np. czynił to rabbi Akiba, który opowiadał, jak nawrócił się do miłości Prawa; wielu starożytnych filozofów gardziło własną przeszłością - okresem poprzedzającym nawrócenie na prawdziwą filozofię).
”jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą”: Paweł jest „pierwszym" (w. 15) wybawionym przez Chrystusa; jego nawrócenie stanowi wzór dla wszystkich wierzących, którzy przychodzą po nim (zob. także 2 Tm 1,13).
17. Transcendencja Boga jest tutaj wyeksponowana.
Oddając cześć bóstwu, Grecy - czasami także Żydzi - wymieniali jego tytuły i atrybuty. Teksty żydowskie jednogłośnie potwierdzają wszystko, co Paweł mówi o Bogu w tym wersecie. Pogląd, że Bóg jest „Bogiem samym", czyli „jedynym", byt podzielany przez wyznawców judaizmu i niewielką część grecko-rzymskiego społeczeństwa. Większość starożytnych na równi wierzyła we wszystkich bogów, więc Żydzi i chrześcijanie musieli uchodzić za nie-tolerancyjnych ekstremistów. Słowo „amen" kończyło modlitwę i uwielbienie Boga w synagodze, będąc wyrazem zgody słuchaczy. W kontekście (1 Tm 1,16) opis ten może się odnosić do Jezusa, nie jest to jednak jasne. (Wiele ważnych rękopisów opuszcza tutaj słowa Jezus Chrystus).
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą,
nam zaś przekazał słowo jednania.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
2 Kor 5,19
EWANGELIA
Radość z nawrócenia grzesznika
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: „Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi”.
Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła».
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam».
Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.
Powiedział też: „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada».
Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie.
A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.
Wtedy zastanowił się i rzekł: «Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników».
Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca.
A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą suknię i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się; ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić.
Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to znaczy. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego».
Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę».
Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się»”.
Łk 15,1-32
W kolejnych trzech przypowieściach Łukasz rozwija temat miłosiernego Boga, który przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia o tym, jak powinien On postępować wobec grzeszników. Boże współczucie może wydawać się nierozumne, jak zachowanie pasterza, którzy pozostawia dziewięćdziesiąt dziewięć owiec, by ratować jedną, jak postępowanie niewiasty, która przetrząsa cały dom, by znaleźć zgubioną drachmę, czy postawa żydowskiego ojca, który radośnie wita powrót do domu marnotrawnego syna, który stał się poganinem. Ponieważ uczniowie mają tak miłosiernego Boga, mogą z pełnym zaufaniem i radością rozpocząć podążać prowadzącą ku niemu drogą Jezusa.
1. Celnicy i grzesznicy byli wykluczani z religijnych zgromadzeń wspólnoty; por. komentarz do Łk 5,29-32. Księga Przysłów (Prz 1,15; 13,20; 14,7) ostrzega przed przebywaniem w towarzystwie grzeszników. Z tekstu wynika jednak wyraźnie, że to Jezus wpływa moralnie na grzeszników, nie zaś odwrotnie. Wielu religijnych Żydów podkreślało, że należy rozmawiać o Prawie zawsze gdy jest to możliwe. Nie można było Jezusowi niczego zarzucić, przekazywał bowiem Boże orędzie słuchającym podczas wspólnego posiłku (na temat nauczania przy posiłkach por. komentarz do Łk 14,7).
2. Faryzeusze i nauczyciele Prawa nie uważali za właściwe jadanie z ludźmi, którzy zostali wykluczeni z religijnej społeczności, bowiem oprócz narażania się na spożywanie pokarmu, z którego nie oddano dziesięciny, bliska wspólnota stołu była traktowana jako wyraz wzajemnej akceptacji. „Szemranie" mogło przypomnieć starożytnym czytelnikom znającym Biblię niewiarę i szemranie Izraela na pustyni.
3-7 Zabłąkana owca
Jezus kieruje trzy przypowieści do swych religijnych oskarżycieli (Łk 15,1-2), odwracając sytuację i wykazując, że w rzeczywistości wcale nie są Bożymi przyjaciółmi. Faryzeusze uważali pasterstwo za zawód nieczysty, mieliby więc problem z utożsamieniem się z bohaterem opowieści (por. jednak Łk 2,8-20).
3-4. Przeciętne stado owiec liczyło około sto sztuk. Ponieważ pasterze zwykle wędrowali w grupie, bohater przypowieści mógł pozostawić swoje stado pod opieką towarzyszy, nie narażając zwierząt na niebezpieczeństwo. Spędzenie nocy na pastwisku wskazuje na to, że działo się to w ciepłej porze roku, nie zaś zimą. Inni żydowscy nauczyciele podkreślali Boże przebaczenie dla nawracających się, nie kładli jednak nacisku na to, że Bóg wyrusza na poszukiwanie grzeszników.
5. Najłatwiejszym sposobem niesienia owcy było przewieszenie jej przez ramiona w taki sposób, że nogi zwierzęcia krzyżowały się na piersi (por. obraz Boga niosącego swoją owcę w Ps 28,9; Iz 40,11).
6-7. Morał przypowieści jest następujący: Podobnie jak przyjaciele pasterza cieszyli się, że odnalazł to, co zginęło, przyjaciele Boga cieszą się, gdy odzyskuje On to, co stracił. Zatem ludzie oskarżający Jezusa i sprzeciwiający się Jego obcowaniu z grzesznikami, których starał się przywrócić Bogu, w rzeczywistości nie byli Bożymi przyjaciółmi (Łk 15,1-2).
8-10 Zgubiona moneta
Względna wartość utraconego przedmiotu wzrasta w każdej kolejnej przypowieści: jeden ze stu, jeden z dziesięciu i w końcu (Łk 15,11) jedna z dwóch. Ogólnie rzecz biorąc, kobieta z przypowieści Jezusa nic zrobiłaby większego wrażenia na faryzeuszach, nic byliby wiec skłonni do utożsamienia się z bohaterka przypowieści (por. jednak Łk 24,1-11).
8. Dziesięć srebrnych monet stanowiło przypuszczalnie posag tej kobiety. Pieniądze te wniosła do małżeństwa i należały do niej, nawet gdyby małżeństwo uległo rozwiązaniu. To, że miała jedynie dziesięć monet (o wartości odpowiadającej dziesięciu dniówkom robotnika) świadczy o tym, że rodzina jej ojca nie była zamożna. Przypuszczalnie poślubiła mężczyznę z równie ubogiej rodziny.
Lampa, o której tutaj mowa, jest to mała ręczna lampka oliwna, która daje niewiele światła, lecz więcej od małego okienka, które mogło znajdować się w jej izbie (równie dobrze mogła być go w ogólne pozbawiona). Kamienne posadzki ubogich domostw miały liczne szpary pomiędzy kamieniami; często wpadały do nich monety i fragmenty ceramiki. Współcześnie archeolodzy wykorzystują monety tkwiące w tych szparach kamiennych podłóg do datowania okresu, w jakim żyli zamieszkujący je ludzie. Kobieta mogła mieć nadzieję, że wymiatając podło gę miotłą usłyszy brzęk monety.
9-10. Zob. komentarz do Łk 15.6-7 na temat morału przypowieści. W tradycji żydowskiej aniołowie w niebie uważnie śledzili Boże dzieła dokonywane na ziemi. Każdy człowiek miał przynajmniej jednego anioła stróża.
11-32 Syn marnotrawny
Przypowieść ta nawiązuje do znanego Łukaszowym czytelnikom opowiadania o dwóch braciach, w którym młodszy odnosi zwycięstwo nad starszym bratem (braćmi). Zob. np. Ezaw i Jakub (Rdz 25,27-34; 27,1-36); Józef i jego bracia (Rdz 37,1-4). Jezus dwukrotnie zaskakuje swoich słuchaczy: marnotrawny syn jest parodią odnoszącego sukcesy młodszego brata; starszy syn nie zostaje pokonany, lecz zaproszony na ucztę.
11-12. W starożytności nie znano przypadków, by ktoś prosił wcześniej ojca o swoją część majątku. Mogłoby się to równać powiedzeniu: „Ojcze, chciałbym, abyś już nie żył” Takie słowa nic brzmią zbyt dobrze nawet dzisiaj, zaś w społeczeństwie, w którym przywiązywano szczególną wagę do posłuszeństwa ojcu, byłyby poważnym przejawem buntu (Pwt 21,18-21), za który ojciec mógł go uderzyć lub ukarać jeszcze bardziej surowo. Zgoda ojca z przypowieści Jezusa na spełnienie prośby syna prowadzi do tego, że większość słuchaczy nie utożsamiłaby się z nim. Od samego początku uznaliby go za człowieka okazującego głupią pobłażliwość, niepotrzebnie cackającego się z niemoralnym synem.
Najstarszy syn zawsze otrzymywał podwójną część dziedzictwa (Pwt 21,17). W tym przypadku dostałby dwie trzecie jego wartości, zaś jego młodszy brat jedną trzecią.
13. Żydowskie prawo zezwalało ojcu na określenie przed śmiercią, które składniki majątku (szczególnie ziemi) zostaną przekazane każdemu z synów, mogli jednak objąć je w posiadanie dopiero po jego śmierci; do tego czasu sam zarządzał majątkiem i czerpał z niego zyski. Tak więc syn mógł wiedzieć, co przypadnie mu w udziale, nic mógł jednak tego legalnie sprzedać. Mimo wszystko to uczynił.
Wielu palestyńskich Żydów emigrowało, szukając szczęścia w zamożniejszych stronach świata. Najmłodszy syn liczył wówczas przypuszczalnie nie więcej niż 18 lat (był nieżonaty) i miał starszego brata. Miał więc niewielkie doświadczenie w zarządzaniu finansami. Moraliści uważali rozrzutne trwonienie majątku za wielkie zło.
14. W starożytnej gospodarce głód był powodem wielu klęsk. Zwykle uważano głód za karę Boża, ponieważ jednak w przypowieści Jezusa nie ma odniesienia do obszaru dotkniętego głodem jako całości, nie stosuje się to do głównej linii opowieści.
15. Żydowscy słuchacze Jezusa oczekiwali zapewne, że na tym zakończy się Jego przypowieść (podobnie jak podobna żydowska opowieść z II w.): syn otrzymuje to, na co zasłużył. Zostaje przeznaczony do uwłaczającej pracy, polegającej na karmieniu najbardziej nieczystych zwierząt. Syn jest w tym momencie odcięty od żydowskiej wspólnoty i nie może spodziewać się od niej dobroczynnego wsparcia.
16. Niektórzy egzegeci sugerowali, że „strąki" są rodzajem chleba świętojańskiego, który Izraelici jedli jedynie w czasie głodu, i który, jak powiadali pewni nauczyciele, zachęcał Izraela do "nawrócenia. Inni twierdzili, że są to kłujące, dzikie strąki, którymi mogły się żywić jedynie świnie. Żaden z wymienionych rodzajów strąków nie był zbyt smaczny, zaś zważywszy na przysłowiowy sposób, w jaki świnie jedzą pokarm, sama myśl o żywieniu się ich karmą musiała napawać odrazą słuchaczy Jezusa. To, że młodzieniec zazdrości świniom ich pokarmu, sugeruje również, że nic był sprawiedliwie wynagradzany (por. Łk 15,17).
17. „Najemnikami" mogli być albo wynajęci niewolnicy, albo wolni słudzy pracujący za wynagrodzeniem. W każdym razie oznacza to, że jego ojciec był człowiekiem zamożnym.
18-19. Tekst grecki brzmi dosłownie: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu". Żydzi często używali słowa „niebo" w znaczeniu wyrażającego szacunek tytułu Boga. Syn wraca tutaj do ojca najzwyczajniej z głodu, wierząc, że ojciec będzie go żywić jako swe go sługę, nie zaś dlatego, iż szczerze żałuje obrazy, której się dopuścił. Zważywszy na wielkość jego grzechu i roztrwonienie jednej trzeciej majątku, który ojciec zgromadził w ciągu całego życia, żydowscy słuchacze mogli uznać jego powrót raczej za przejaw niewiarygodnej zuchwałości, niż pokory.
20. W oczach przeciętnego Żyda wybiegniecie ojca naprzeciw syna byłoby naruszeniem godności starszego człowieka, chociaż, po tak długiej nieobecności dziecka, miłość rodzicielska mogła wziąć górę nad godnością (por. Tb 11,9 - matka i syn). Zważywszy na długość używanych szat, ojciec musiał podwinąć jej skraj, by móc biec. Pocałunek był gestem zarezerwowanym dla członków rodziny lub bliskich przyjaciół.
21-22. Najlepsza szata w domu mogła należeć do samego ojca. Pierścień był przypuszczalnie rodzinnym sygnetem - symbolem przywrócenia do synostwa w zamożnym domu. Niewolnicy zwykle nie mieli sandałów, chociaż nosili i zawiązywali sandały swojego pana. Ojciec mówi więc: „Nie, nie przyjmę cię z powrotem jako sługi. Przyjmę cię jedynie jako syna".
23. Utuczone cielę wystarczyłoby do nakarmienia całej wsi - byłaby to więc wielka uczta! Arystokratyczne rody często zapraszały całe miasto na ucztę z okazji osiągnięcia przez syna wieku dorosłego (około 13 roku życia) lub gdy jedno z dzieci zawierało małżeństwo.
24. Starożytni pisarze czasami obejmowali jakby klamrą jakiś fragment utworu, umieszczając tę samą frazę na jego początku i końcu - taki środek literacki nosi nazwę inkluzji. Do tego momentu przypowieść podążała podobnym torem jak dwie poprzednie (Łk 15,3-10), lecz fragment Łk 15.24-32 został wyodrębniony za pomocą inkluzji, opisuje bowiem kulminacyjny moment opowieści: starszy brat symbolizuje religijnych oskarżycieli Jezusa (Łk 15,2).
25-28. Tańczono zarówno podczas religijnych, jak i świeckich obchodów. Starsi bracia doprowadzali zwykle do pojednania pomiędzy ojcem i młodszym rodzeństwem, tutaj jednak starszy brat, powracający do domu po długim dniu pracy, odmawia nawet wejścia do środka. Takie zachowanie także było poważną zniewagą wyrządzoną godności ojca i mogło się spotkać z surową karą (por. Łk 15.12).
29-30. Nieprzywitanic ojca właściwym tytułem (np. „Ojcze". „Panie"; kontrastuje nawet z Łk 15,12) stanowiło poważną zniewagę. Starszy brat jest tutaj wyraźną metaforą faryzeuszy, zaś młodszy - grzeszników, z którymi Jezus jadał (Łk 15,1-2).
31-32. W religijnym judaizmie z tego okresu prostytucja była uważana za grzech. Zarówno źródła żydowskie, jak i pogańskie, uważały trwonienie majątku (szczególnie należącego do kogoś innego; Łk 16.1) za winę moralną.
Ponieważ dziedzictwo zostało już podzielone, starszy brat mógł być pewien otrzymania swojej części; postanowienie to miało nabrać mocy po śmierci ojca (Łk 15,12). Nie miał więc nic do stracenia z powodu powrotu brata. Ostateczna odpowiedź starszego brata nigdy nie pada, dostarczając faryzeuszom okazji do nawrócenia, o ile tego zechcą.
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |