IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU - ROK A

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

II CZYTANIE

Byliście niegdyś w ciemności, ale teraz, zjednoczeni z Panem, jesteście światłością. Żyjcie jak dzieci światłości, bo owoc światłości jest we wszelkiego rodzaju dobroci, prawości i prawdzie - starajcie się dociec, co się spodoba Panu. Nie miejcie nic wspólnego z czynami zrodzonymi przez ciemność, ale je obnażajcie, bo wstyd nawet mówić o tym, co ci ludzie potajemnie robią. Lecz prawdziwa natura wszystkiego, co wystawia się na światło, zostaje objawiona, ponieważ wszystko, co objawione, jest jakimś światłem. Dlatego powiedziano: "Wstań, o śpiący! Powstań z martwych,
a Mesjasz zajaśnieje nad tobą!".

(Ef 5,8–14)

8. Dzieci światłości. Esseńczycy i inni żydowscy pietyści używali tego terminu na określenie Bożych wybranych. Por. też J 1,4-5.8-9; 3,19-21; 12,36; 1 J 1,5-8.

14. Nie jest to cytat z Tanach. "Podobnie jak esseńczycy, również pierwsi chrześcijanie śpiewali o brzasku hymny ku chwale »Słońca Sprawiedliwości« (por. Malachiasz 4,2). Te wersy mogą pochodzić z takiego hymnu. Zob. też J 1,1-17" (Hugh Schonfield, The Original New Testament, s. 389).


EWANGELIA

Przechodząc, ujrzał Jeszua człowieka niewidomego od urodzenia. Jego talmidim zapytali Go: "Rabbi, kto zgrzeszył, ten człowiek czy jego rodzice, że się urodził ślepy?". Jeszua odrzekł: "Jego ślepota nie wynika ani z jego grzechu, ani z grzechu jego rodziców. Stało się tak, aby moc Boża objawiła w nim swe działanie. Póki jeszcze jest dzień, musimy wciąż czynić dzieło Tego, który mnie posłał. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie może działać. Póki jestem na świecie, jestem światłością świata".
Powiedziawszy to, splunął na ziemię, zrobił trochę błota ze śliny, nałożył błoto na oczy tego człowieka i powiedział do niego: "Idź, obmyj się w Sadzawce Sziloach!" (nazwa ta oznacza "posłany"). Poszedł więc i obmył się, i odszedł, widząc.
Jego sąsiedzi i ci, którzy przedtem widzieli go, jak żebrał, mówili: "Czy to nie ten, który zawsze siedział i żebrał?". Niektórzy mówili: "Tak, to ten", a inni: "Nie, tylko podobny do niego". Jednak on sam mówił: "To ja". "W jaki sposób otworzyły się twoje oczy?" - zapytali go. Odpowiedział: "Człowiek zwany Jeszuą uczynił błoto, położył na moich oczach i polecił mi: "Idź do Sziloach i umyj się!". Więc poszedłem i gdy tylko się umyłem, przejrzałem". Powiedzieli do niego: "Gdzie on jest?", a on odrzekł: "Nie wiem".
Zabrali tego człowieka, który był przedtem niewidomy, do p'ruszim. A tego dnia, w którym Jeszua uczynił błoto i otworzył jego oczy, był szabbat. P'ruszim zapytali go więc ponownie, w jaki sposób zaczął widzieć, i powiedział im: "Położył mi błoto na oczach, potem się umyłem i teraz widzę". Na to niektórzy p'ruszim powiedzieli: "Ten człowiek nie jest od Boga, bo nie przestrzega szabbatu". Ale inni mówili: "Jakże grzesznik mógłby czynić podobne cuda?". I był rozłam między nimi. Więc jeszcze raz rozmawiali z niewidomym: "Skoro to twoje oczy otworzył, co ty o nim sądzisz?". Odrzekł: "To prorok".
Judejczycy jednak nie chcieli uwierzyć, że był on przedtem niewidomy, a teraz widzi, aż wezwali rodziców tego człowieka. Zapytali ich: "Czy to jest wasz syn, który - jak twierdzicie - urodził się niewidomy? Jak to jest, że teraz widzi?". Jego rodzice odparli: "Wiemy, że to jest nasz syn i że urodził się niewidomy. Ale jak to jest, że teraz widzi, nie wiemy; nie wiemy też, kto otworzył mu oczy. Zapytajcie jego - ma już swoje lata i może mówić za siebie!". Rodzice powiedzieli tak, ponieważ bali się Judejczyków, bo Judejczycy już umówili się, że kto tylko uzna w Jeszui Mesjasza, będzie wyłączony z synagogi. Dlatego jego rodzice powiedzieli: "Ma swoje lata, zapytajcie jego".
Po raz drugi wezwali więc człowieka, który był przedtem niewidomy, i powiedzieli mu: "Zaklnij się na Boga, że powiesz prawdę! Wiemy, że ten człowiek jest grzesznikiem". Odrzekł: "Czy jest grzesznikiem, tego nie wiem. Jedno natomiast wiem: byłem ślepy, a teraz widzę". I powiedzieli do niego: "Co on ci zrobił? Jak otworzył ci oczy?". "Już wam powiedziałem - odparł - a nie słuchaliście. Dlaczego chcecie usłyszeć to znowu? Może i wy chcecie zostać Jego talmidim?". I zaczęli na niego pomstować. "Ty może jesteś jego talmidem - powiedzieli - ale my jesteśmy talmidim Moszego! Wiemy, że Bóg przemówił do Moszego, co zaś do tego człowieka, nie wiemy, skąd jest!". "To dziwne - odrzekł ów mężczyzna. - Wy nie wiecie, skąd On jest, a On otworzył moje oczy! Wiemy, że Bóg nie słucha grzeszników, ale jeśli ktoś boi się Boga i czyni Jego wolę, Bóg go słucha. Nigdy w dziejach nie słyszano jeszcze, żeby ktoś otworzył oczy ślepego od urodzenia. Jeśli ten człowiek nie byłby od Boga, nie mógłby uczynić nic!". "No, no, ty mamzerze! - odparowali. - Będziesz nas tu pouczał?" I wyrzucili go.
Jeszua usłyszał, że wyrzucili tego człowieka. Odnalazł go i powiedział: "Czy masz ufność w Syna Człowieczego?". "Panie - odrzekł - powiedz mi, kim On jest, tak abym mógł złożyć w Nim ufność". Jeszua rzekł mu: "Widziałeś go. I jest nim ten, który z tobą teraz rozmawia". "Panie, ufam!" - powiedział i ukląkł przed Nim.
Jeszua rzekł: "Przyszedłem na ten świat, aby sądzić, tak aby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą, oślepli". Niektórzy p'ruszim opodal usłyszeli to i powiedzieli do Niego: "Więc i my jesteśmy ślepi, co?". Jeszua odrzekł im: "Gdybyście byli ślepi, nie bylibyście winni grzechu. Ponieważ jednak ciągle mówicie: »Widzimy«, wasza wina pozostaje".

(J 9, 1-41)

2. Talmidim Jeszui nie byli pierwszymi, którzy wszelkie ludzkie nieszczęścia i słabości są gotowi przypisać konkretnemu grzechowi. Całą Księgę Joba poświęcono obalaniu tego mylnego rozumienia oddziaływania grzechu na obecny świat. Wersety 1-5 niniejszego rozdziału odpowiadają rozdz. 1-2 Joba - i jedne, i drugie przygotowują grunt pod naukę na temat grzechu.

6. Zrobił trochę błota ze śliny. Budowanie to według Miszny Szabbat 7,2 jeden z 39 rodzajów prac zabronionych w szabbat "dozwolone jest nalewanie wody do otrębów" zwierzętom, ale to "one muszą to zagnieść". Uczynienie gliny wymaga zagniatania, a glina to materiał budowlany, mamy tu zatem, według rozumienia faryzejskiego, dwa możliwe rodzaje pogwałcenia szabbatu - budowanie i zagniatanie.

Nałożył błoto na oczy tego człowieka. Jeśli zostało to uczynione jako narzędzie uzdrowienia i z zamiarem uzdrowienia, to również zostałoby uznane za pogwałcenie szabbatu; zob. Łk 6,7K, ale i J 7,22-23zK.

17. Sziloach, gr. Siloam. Hebr. sziloach oznacza "posłany", jak podaje Jochanan. Sadzawka Sziloach nadal istnieje w dzielnicy Siluan (jest to arabska transliteracja sziloach), położonej we wschodniej części Jeruszalaim. Znajduje się na końcu Tunelu Ezechiasza (Chizkijahu), zbudowanego przez tego judzkiego króla mniej więcej w 700 roku p.n.e., aby ze źródła Gichon w Dolinie Kidronu sprowadzać wodę właśnie do Sadzawki Sziloach w Mieście Dawidowym (2 Królewska 20,20; 2 Kronik 32,30).

16. Nie przestrzega szabbatu. Fałszywe oskarżenie (zob. 7,22-23zK), które oskarżyciele przyjmują za akt. Więc był rozłam między nimi, tak jak i przedtem; zob. 7,43zK.

17. To prorok - i więcej niż prorok: zob. odpowiedź tego człowieka po usłyszeniu dodatkowych informacji o Jeszui (w. 35-38).

22. Wyłączony z synagogi, tutaj, w w. 12,42 oraz w w. 16,2. Po grecku jedno słowo - aposynagōgos, dosłownie "odsynagogowiony". Judaizm ma trzy stopnie ekskomuniki, choć dziś rzadko się je stosuje. Najlżejszy, n'zifa ("nagana"), mógł być ogłoszony przez jedną osobę i zwykle trwał siedem dni. Następny, niddui ("wyrzucenie, odrzucenie"), wymagał zwykle ogłoszenia przez trzy osoby i trwał 30 dni, a od takiego człowieka trzeba było trzymać się na odległość czterech łokci (ok. 1,80 m). Najcięższy rodzaj, cherem, był wyłączeniem o nieokreślonym czasie trwania, a osobę nim objętą traktowano jak umarłego. (W Talmudzie zob. Mo'ed Katan 16a-17a, N'darim 7b, Pesachim 52a). Dla rodziny tak ubogiej, że musiała zezwolić swemu synowi na żebranie (a żebrania zalecano unikać równie usilnie, jak silnie zachęcano do dawania jałmużny), "odsynagogowienie" byłoby niewyobrażalną katastrofą. Dziś dla Żydów mesjanicznych ostracyzm ze strony rodziny i społeczności żydowskiej - czyli doświadczanie takiego traktowania, jak gdyby było się objętym cherem - może okazać się kosztem, z którym należy się liczyć, powierzając swoje życie Jeszui (zob. Łk 14,26-33zK).

24. Zaklnij się na Boga, że powiesz prawdę! (Dosłownie: "Oddaj chwałę Bogu!").

Wiemy, że ten człowiek jest grzesznikiem. Tekst ten, odczytany w zgodzie z dzisiejszą mentalnością, brzmiałby: "Oddaj chwałę Bogu, a nie temu człowiekowi, który położył ci błoto na oczach. On nie zasługuje na chwałę i nie mógł doprowadzić do twojego uzdrowienia, ponieważ wiemy, że to jawnogrzesznik". Jednakże wyrażenie "Oddaj chwałę Bogu", często pada przed uroczystym wyrokiem sądowym; tutaj jest ono równoznaczne z żądaniem, aby uzdrowiony zaakceptował wniosek, do jakiego doszli owi p'ruszim (por. Jozuego 7,19 i 1 Samuela 6,5). To, kto dokonał uzdrowienia, nawet ich nie interesuje.

34. No, no, ty mamzerze! (Dosłownie: "Cały się urodziłeś w grzechach!"). Mamzer, słowo obecne i w hebrajskim, i w jidysz, jest często tłumaczone jako "syn z nieprawego łoża", choć technicznie określa ono konkretnie potomstwo małżeństwa zabronionego w rozdz. 18 Księgi Kapłańskiej. Według halachy, mamzer nie może poślubić prawowitej córki Isra'ela, a jedynie mamzeret. Używany w żydowskiej angielszczyźnie termin mamzer jest tu zastosowany w sposób potoczny (jak nasze słowo "bękart"), aby z precyzją i całą mocą oddać impet i obelżywość reakcji Judejczyków.

I wyrzucili go, spełniając groźbę z w. 22.

35-38. Jeszua spotyka świeżo wyrzuconego niedawnego ślepca, który wykluczenie ze świata widzących zamienił na wykluczenie ze społeczeństwa, i doprowadza go do wiary w Niego jako Mesjasza. Człowiek ten był najwyraźniej gotowy, aby uwierzyć.

39. Przyszedłem na ten świat, aby sądzić. Nie jest to zaprzeczenie 5,22zK i 8,15zK. Sądzenie dokonane przez Jeszuę podczas Jego Pierwszego Przyjścia polegało na niepozostawieniu ludziom wątpliwości co do tego, jaka jest ich pozycja przed Bogiem, jak to tłumaczy pozostała część tego wersetu. Dopiero przy swoim Drugim Przyjściu będzie On sądził świat (5,22.27-30).

40-41. Por. Jeremiasz 2,35, gdzie Adonai przemawia niemal tymi samymi słowami do swego ludu, Isra'ela.

------------------------------------

mamzer bękart, urodzony z grzechu, dziecko z nieprawego łoża
Mosze - Mojżesz
p'ruszim - faryzeusze
Sziloach - Sziloe, Syloe Szomron - Samaria
talmidim - uczniowie

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama