Refleksja na dziś

24.03.2017

Boski lekarz

Uleczę ich niewierność, szczodrze obdarzę ich miłością, bo gniew mój odwrócił się od nich (Oz 14,5).

Pamięć ludzka okazuje się być ulotna. Łatwo zapomina się o tym, co było dobre. Tak działo się również w historii ludu wybranego, który zapomniał o dobrodziejstwach Bożej miłości. Natomiast Bóg pozostaje wierny złożonym obietnicom. Dlatego upomina się o tych, którzy się od Niego oddalają.

Boski lekarz przemawia więc do chorego serca i stawia diagnozę choroby i podanie jej przyczyny, którą jest wina człowieka. Uzdrowienie rozpoczyna się od uznania własnej grzeszności. Bóg może uzdrowić tych, którzy staną w prawdzie i uderzą się we własne piersi. W odróżnieniu od człowieka, Bóg nie jest pamiętliwy, nie rozdrapuje ran i co chwila nie przypomina ludzkich niewierności. Jego przebaczeni jest bezwarunkowe i ostateczne.

Warto stawać każdego dnia przed obliczem Pana, aby uświadamiać sobie, jak wygląda nasz postęp duchowy na drodze wielkopostnej. I by uświadamiać sobie, o ile wzbogaciliśmy się wewnętrznie, wyzbywając się grzechów, by bardziej kochać Boga i ludzi.

Post ze świętym Albertem Chmielowskim

"Być zwróconym do Boga i do doskonałości, a unikać najmniejszej niedoskonałości."

Reklama

Reklama