Być człowiekiem nie wystarczy. Być człowiekiem wiary. To dopiero jest wyzwanie i zadanie.
Prosić o litość czy nie prosić? Okazać się „miękkim” czy twardzielem, którego nic nie wzrusza?
Jego miłość nie jest ckliwym, łzawym uczuciem, ale pełnym mocy nadawaniem imienia.
Odczułem, że Bóg... Czy uczucia są dobrym narzędziem dla odkrywania prawdy o Bogu?
Czy można nakazać miłość? Tak, bo miłość to nie uczucia, ale decyzja woli.
Miłość, tak często odmieniana przez wszystkie przypadki, nie jest pięknym uczuciem. Jest relacją. Czasem trudną.
Aby dać światu świadectwo o miłości Boga nie trzeba pielęgnować „uczuć religijnych”, ale dążyć do poznania Boga...
Może jakiś rodzaj zdezorientowania to całkiem powszechne uczucie, może niepewność co do własnych decyzji jest w pełni usprawiedliwiona...
Brak posłuszeństwa może zniszczyć dobre dzieło. Niełatwym jest zaufać Bogu, który wie lepiej, niż własnym uczuciom i emocjom
Boże miłosierdzie może być dla nas abstrakcją. Nawet łaska sakramentu – przejściowym zadowoleniem, uczuciem pokrzepienia, które mija przy pierwszych trudnościach.
Służyć tym, co wiemy, co umiemy, kim jesteśmy. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, dostrzegać innych.
Nie anioł, a człowiek - prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, Jezus Chrystus - zostaje Panem nieba i ziemi.
Garść uwag do czytań na Uroczystość Wniebowstąpienia roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.