„Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości”. Słowa bardzo na czasie.
Moje pragnienia i plany, jeśli mają być owocne, muszą liczyć się z zamiarami Boga. Czy nazbyt często nie skupiam się na tym, co posiadam, kim jestem?
Tylko Bóg może uszczęśliwić człowieka. Tylko On ma moc przemienić ludzkie serce i myślenie, by nie było w nim lęku i nieufności.
Wiedział Jezus jakie niepowetowane szkody wyrządzi w ciągu dziejów Jego Kościołowi chciwość…
Największymi nieprzyjaciółmi pokoju są chciwość i ambicja, ponieważ stanowią rdzeń każdego grzechu.
Wzrok Boga, który nie dostrzega jedynie grzechów chciwości i zdzierstwa, ale siłę dobra...
Pycha, nienawiść, chciwość, wyrachowanie, złość – wszystkie sposoby, który miały zapewnić nam wygraną, ostatecznie zawiodły.
„Służcie Panu z weselem” – te słowa sprzeciwiają się wszelkiej chciwości, zagarnianiu dla siebie...
Radykalna ufność pokładana w Bogu pozwala bowiem uwolnić się od chciwości i poprzestać na skromnym życiu.
Dlaczego Jezus w odpowiedzi na prośbę o rozsądzenie sporu o podział majątku, nie chciał tego uczynić? Dlaczego przestrzegał przed chciwością?
Bóg nie powołał nas do życia po to, byśmy po kilkunastu/kilkudziesięciu latach zamienili się w proch.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.