Co by było gdyby… Gdyby ktoś naprawdę zaczął kierować ewangelicznymi prawdami i próbował wcielać je w życie.
W jednym filmie? I może do tego jeszcze biblijnym?
Ciekawy przykład klasycznego, sandałowego kina, ze słonecznej Italii.
Tytuł filmu wiele obiecujący. Na obietnicach niestety się kończy…
Czyli telewizyjne opowieści biblijne.
Klasyk nad klasykami. Najlepszy film sandałowy w historii kina?
Postać to zagadkowa. Niewiele wiemy o nim z Biblii. A jednak ów złoczyńca, którego uwolniono miast Chrystusa, od wieków fascynuje artystów. W tym przypadku zainspirował angielską pisarkę i rosyjskiego reżysera.
Napady na karawany, orientalne awantury, ale też wielka miłość i nawrócenie. Gdzie i kiedy obejrzymy ten nowy biblijny film?
Ekranizacja słynnej powieści, dokonana przez słynnego reżysera, ze słynnym aktorem w roli głównej. Złota era Hollywood w pigułce. Ale obok hollywoodzkich smaczków, równie ważne są tu wątki… biblijne.
Tym razem jako… latynoska telenowela. Wyprodukowana m.in. przez Sony Pictures Television dla meksykańskiej stacji TV Azteca.
Uzdrowienie, które otrzymujemy, jest darem ale jednocześnie zadaniem: powinno prowadzić do służby Bogu i służby bliźnim.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań na święto Podwyższenia Krzyża Świętego z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.