Proponuję dziś sięgnąć po niezwykły psalm. Najdłuższy w psałterzu.
Liczy aż 176 wierszy zebranych w 22 strofy po 8 stychów. Te zaś w kolejnych strofach zaczynają się od kolejnych liter hebrajskiego alfabetu. Kunsztowna konstrukcja...
Treściowo Ps 119 (118) stanowi zbiór sentencji, wyznań, dziękczynień, lamentacji, sławiąc tajemnice i cuda objawionego Prawa Bożego. Jest ono wymieniane jako „prawo” lub 8 jego synonimów w każdym z wierszy.
Gdy psalm ten pojawia się w kościelne liturgii, śpiewane są fragmenty strof pierwszej, trzeciej i piątej. Wersety te stają się wówczas komentarzem i błagalną modlitwą rozwijającą czytanie, którego tematem jest wolność.
Mogę wybierać - ale zdaję sobie sprawę, że wybór powinien być mądry Bożą mądrością. Dlatego liturgia podpowiada nam modlitwę o tę właśnie.
Można ją określić słowami psalmu: droga nieskalana, Prawo Pańskie, Jego (Boże) pouczenia, przykazania, ustawy.
Dalekie jest to od popularnego dziś rozumienia wolności jako swawoli. Ale widać, że też przed dwu i pół tysiącem lat ludzie musieli modlić się o wolność inną niż nieskrępowana swoboda.
Psalm 119 to modlitwa na nasze czasy.