publikacja 25.08.2011 20:43
Fragmenty Starego Testamentu w tłumaczeniu Romana Brandstaettera
Dawid śpiewa na łożu śmierci
(R. XXIII, w. 1-7)
Duch Boży mówił przeze mnie,
A język mój powtarzał jego słowa.
Mówił Bóg Izraela,
Opoka Izraela do mnie mówiła:
„Ten, który panuje w bojaźni Bożej,
Panuje sprawiedliwie nad ludźmi.
Będzie jak światło jutrzenki,
Gdy słońce wschodzi
O poranku bez obłoków,
I jako deszcz, który z ziemi
Wywołuje trawę".
Taki jest mój dom wobec Boga,
Który zawarł ze mną wieczne przymierze,
We wszystkim uporządkowane i utwierdzone.
Czyż nie pozwoli rozkwitnąć
Mojemu zbawieniu i radości?
Nikczemni będą jak krzak ciernisty,
Który należy wyplenić, nie dotykając go dłonią.
A jeśli ktokolwiek będzie musiał go dotknąć,
Uzbroi się w żelazo i oszczep
I ogniem go wypali do szczętu.
aktualna ocena | 4,90 |
głosujących | 30 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super