Niewiele wiemy o losie apostołów po zesłaniu Ducha Świętego.
Skalista przepaść budzi przerażenie, ale owieczka jest spokojna. Pod opieką Dobrego Pasterza nic jej nie grozi. „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce” (J 10,11) – mówi o sobie Jezus w Ewangelii według św. Jana. Owce to oczywiście wspólnota wiernych. Dobry Pasterz oddał za nas życie na krzyżu.
Jezus przełamał chleb i wzniósł oczy do nieba. Wówczas towarzyszącym Mu uczniom przypomniała się ich ostatnia wspólna wieczerza. Dopiero wtedy domyślili się, z kim siedzą przy stole.
Kluczową rolę w interpretacji tego dzieła pełni ukazany w tle krajobraz.
Jest niedzielny poranek. Wstające słońce jeszcze nie rozświetliło ciemności. Twarze trzech kobiet widocznych na obrazie rozjaśnia blask bijący od widocznego z prawej strony anioła.
Chrystus triumfalnie wjeżdża do Jerozolimy.
Archanioł Gabriel właśnie przyniósł Maryi ważną nowinę. Zapowiedział, że zostanie ona matką Syna Bożego.
Nie sprawdzali wiedzy uczniów. Treści biblijne były tylko pretekstem do odnalezienia moralnych i artystycznych wartości, które niesie ze sobą Pismo Święte.
Święty Józef pełnił niezwykle ważną rolę opiekuna Jezusa i Maryi.
Tę scenę opisują wszystkie Ewangelie.