O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Owca, która zostaje pasterzem, nie przestaje być owcą. Takie coś tylko w Kościele.
Może nie musi być piękna, ale by rodzić dzieci Boże musi być Mu wierna.
Bóg mieszka w odległym niebie? Niby tak. Tyle że nie ta odległym Niebo jest już trochę na ziemi.
Boga spotkać można w lesie? Może. W Kościele natomiast jest na pewno. Bo to żywa świątynia, w której mieszka Bóg.
Czy na nadłamanej gałęzi, luźno trzymającej się pnia, wyrosną dorodne owoce? No właśnie.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.