Wydawnictwo św. Stanisława BM Kraków 2008 format: 148x208, stron: 80, oprawa: miękka
Nazwa tego sposobu czytania i interpretacji Biblii pochodzi od łacińskiego „scrutatio”, to znaczy „badanie”. Jest jedną z ulubionych metod lektury Pisma Świętego we wspólnotach neokatechumenalnych.
I znów wracam do lektury listu do Filipan. „Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego”.
Od lektury pierwszego rozdziału Ewangelii wg. św. Marka o. Adam Szustak OP rozpoczął 1 października nową inicjatywę, która ma polegać na przeczytaniu z internautami całej Biblii.
To nie prawda, że odejście od Boga zawsze jest skutkiem przebywania w złym towarzystwie, niewłaściwych lektur, zbyt odważnych pytań i kwestionowania Bożego objawienia.
Nikt rozsądny nie buduje przecież swojego życia modlitwy na fantazji. Inaczej mówiąc, nawet w kwestii lektury Pisma Świętego potrzebne jest panowanie nad swoimi dążeniami i chęciami.
Półnagi starzec okryty purpurowym płaszczem zagłębia się w lekturze. Ręka trzymająca pióro błądzi w poszukiwaniu kałamarza i zbliża się do leżącej na otwartej księdze czaszki.
Nowy Testament jest ukryty w Starym, natomiast Stary znajduje wyjaśnienie w Nowym – tę interpretacyjną zasadę lektury Biblii wypracował św. Augustyn, wielki ojciec Kościoła z V w.
Uważna lektura (lectio) prowadzi do odczytania Słowa na poziomie mojego życia. Sednem medytacji jest pokorne odkrywanie, jak widzi mnie Bóg, czyli prawdy o mnie.
Bóg wypowiada się na każdy temat. Nie wierzysz? Zajrzyj do Pisma Świętego. Do lektury Biblii będą w każdej parafii zachęcać w najbliższą niedzielę kapłani.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.